FIA wyznaczyła datę apelacji w aferze szpiegowskiej

Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny zbierze się w czwartek, 13 września w Paryżu
07.08.0720:45
Marek Roczniak
2138wyświetlenia

Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny (ICA) zbierze się w czwartek, 13 września w Paryżu, aby z zalecenia prezydenta FIA - Maxa Mosleya rozpatrzyć ponownie kwestię złamania przez zespół Vodafone McLaren Mercedes Artykułu 151(c) Międzynarodowego Kodeksu Sportowego.

Zalecenie to zostało wydane przez prezydenta FIA w zgodzie z Artykułem 23(1) Statutów FIA oraz Artykułem 1 Zasad i Procedur ICA. Przypomnijmy, że decyzja Mosleya o ponownym rozpatrzeniu sprawy posiadania przez jednego z pracowników zespołu McLaren tajnej dokumentacji Ferrari jest następstwem listu otrzymanego pod koniec lipca od prezydenta włoskiej federacji samochodowej - Luigiego Macaluso.

W przeciwieństwie do obrad Światowej Rady Sportów Motorowych z 26 lipca, które odbyły się za zamkniętymi drzwiami, rozprawa przed Międzynarodowym Trybunałem Apelacyjnym będzie otwarta dla prasy, tak więc tym razem poznamy znacznie więcej szczegółów, a nie tylko te, o których chciały dotąd poinformować opinię publiczną zaangażowane w spór zespoły. Pozostałe zespoły F1 także będą mogły wziąć udział w rozprawie apelacyjnej.

Źródło: FIA.com

KOMENTARZE

12
GTC
08.08.2007 09:41
McMarcin napisał "Ferrari nie może pokonać na torze McLarena więc ucieka się do walki prawnej?" Twoje pytanie można odwrócić i zapytać: Czy Mclaren jest tak szybki, ponieważ korzystał z tajnych dokumentacji Ferrari i znał dokładnie konstrukcję bolidów z Maranello ? A co do błędu tego jednego pracownika Mclarena, to przypominam że jest to nie byle kto bo główny projektant Mclarena! Druga sprawa, że Ferrari próbuje wyjaśnić sprawę swojego byłego pracownika Nigela Stepney, a to że ścieżki doprowadziły do Woking to już nie wina Scuderii.
McMarcin
08.08.2007 09:02
Nie rozumiem dlaczego za błąd jednego pracownika odpowiadać ma cały zespoł z tak bogatym dorobkiem. Bo jest realnym zagrożeniem dla Ferrari i układu sił istniejącego od lat? Bo Ferrari nie może pokonać na torze McLarena więc ucieka się do walki prawnej? Jesli okaże się, że istotne elementy McLarena pochodzą z Ferrari, najwyższą kara powinno być odebranie zespołowi punktów w tym sezonie a nie wykluczenie z F1
akkim
08.08.2007 05:55
Nic sie nikomu nie stanie. Trochę pohuczą, podadzą kilka nikomu nic nie mówiących paragrafów i określeń zagmatwają swoje stanowisko tak aby skarcić a jednocześnie nie urazić. Pogrożą palcem i na koniec określenie "....bo następnym razem zostaną podjęte daleko idące konsekwencje...". McLaren jest za mocny w tym roku aby go karać. Spadła by natychmiast oglądalność gdyby odebrano im punkty bo wtedy Ferrari wygrało by bez walki sezon 2007. A takich pieniędzy nie wyrzuca się do śmietnika bo Oni wszyscy z nich żyją. A i Ferrari też zaczęło ten sezon bolidem o konsrukcji odbiegającej od regulaminowej.
dawo
08.08.2007 05:33
Lol,fajnie ...jak McLaren odskoczy od Ferrari,to FIA 13 września go zdyskwalifikuje,bo czerwone musi być na wierzchu??Szczur wraca do swojej strategi??Tytuł za wszelką cenę??Nigdy nie lubiłem czerwonych,min. za to że jako jedyny zespół kilka sezonów temu niezgodził się na start zespołu minardi nieregulminowym bolidem,bo Ci z braku funduszy niemieli nowego...Fakt,mieli prawo,ale po co??Jeśli moje obawy się sprawdzą,to obrzydzą mi zupełnie już ten sport,który i tak traci na popularności...
James Bond
07.08.2007 11:47
Ok, mogą skazać McLarena. Ale do wyroku powinna wtedy zostać dołączona czytelna instrukcja dla szefów wszystkich ekip, jak mają kontrolować WSZYSTKICH ludzi w swoich zespołach, od dyrektora technicznego po ciecia. Bo istotą tego śledztwa na moje oko, jeżeli miałoby się zakończyć skazaniem, jest właśnie to, że zdaniem Jak Zawsze Obiektywnej FIA, szefostwa mają jakimś cudem być Big Brotherami dla swoich pracowników, bo jak nie to w tiurmu. Normalnie Kafka.
Poul
07.08.2007 09:26
Lewiska i tak nie skrzywdzą, bo jeszcze ich Bernie z siekierą pogoni...
rafaello85
07.08.2007 08:56
zgf1... Ja też się nie łudzę:/ Już Ecclestone zrobi swoje - zaraz powie, że to zniszczy sport, bo spadnie zainteresowanie itp. Jakbym był przy tym...
Maly-boy
07.08.2007 08:22
nic sie niezmieni i bedzie po ptokach pewnie
Bebalf
07.08.2007 08:21
Ciekawe dla kogo 13 będzie szczęśliwa. Jedno jest pewne. Ktoś tego dnia będzie miał pecha ;) [dotyczy tylko posiedzenia ICA i ich osądu :D]
zgf1
07.08.2007 07:54
Sadzicie, ze zmieni sie cokolwiek? Ja sadze, ze decyzja bedzie taka jak na pierwszym posiedzeniu, nie ma sie czym podniecac. Jestem kibicem Ferrari od lat ale patrzac obiektywnie nie ma szans na wykluczenie McLarena, F1 to biznes i nic takiego sie nie stanie.
rafaello85
07.08.2007 07:22
Wypada to między GP Włoch i GP Belgii. Już nie mogę się doczekać tej daty!!! Ciekaw jestem jakie argumenty zostaną użyte prze obydwie strony i jak Trybunał Apelacyjny ustosunkuje się do całej sprawy.
Darth ZajceV
07.08.2007 07:00
Po GP Węgier powiem tyle. A niech ich wykluczą, bo Mclaren już zaczyna za bardzo przeginać.