Spyker rozważa możliwość sprzedania zespołu F1

Holenderski producent rozważa obecnie kilka ofert wykupienia zespołu lub jego części
15.08.0711:33
Marek Roczniak
2485wyświetlenia

Holenderski producent samochodów Spyker Cars NV poinformował wczoraj, że w ramach planu refinansowania może sprzedać swój zespół Formuły 1 lub jego pewną część.

Spyker utrzymuje, że zła opinia na temat jego wiarygodności kredytowej i szans na przetrwanie zmusiła go do zdobycia dodatkowych funduszy celem zapewnienia sobie płynności finansowej w najbliższej przyszłości. Tylko w takiej sytuacji możliwe będzie kontynuowanie inwestycji.

Z różnych scenariuszy refinansowania branych pod uwagę, jedną z możliwości jest (częściowa) sprzedaż zespołu Spyker Formula One. - czytamy w oficjalnym oświadczeniu holenderskiego producenta. Spyker rozważa obecnie kilka dobrowolnych ofert dotyczących wykupienia zespołu lub jego części.


Z uwagi na fakt, że jedną z osób zainteresowanych wykupieniem stajni z Silverstone jest jej obecny dyrektor wykonawczy Michiel Mol, Holender został zmuszony do rezygnacji z tego stanowiska, aby nie doszło do konfliktu interesów. Na nowego tymczasowego CEO do czasu znalezienia następcy Mola wyznaczony został wiceprezes rady nadzorczej Hans Hugenholtz.

Spyker oświadczył, że wbrew wcześniejszym przewidywaniom oczekuje strat w 2007 roku. Wynikają one z większych niż przewidywano wydatków i mniejszych niż oczekiwano dochodów z praw do transmisji telewizyjnych i od sponsorów. Zakończenie operacji refinansowania spodziewane jest na koniec trzeciego kwartału 2007 roku. W ubiegłym miesiącu pojawiły się także doniesienia na temat możliwości wycofania akcji Spykera z giełdy papierów wartościowych.

Źródło: Reuters.com

KOMENTARZE

11
Provo
16.08.2007 07:19
Niech kupi ten zespół ktoś z pasją (popartą kasą) bo coraczna zmiana właściciela; kierowców i pracowników nie wróży dobrze zespołowi. To najgorszy zespół w stawce! Pozytywnym przykładem jest SuperAguri, wiem oponenci zaczną biadolić o wsparciu Hondy itp. ale chodzi o zaangażowanie i podejście do F1 jak do pasji a nie tylko interesu! W rękach Mola czy jemu podobnych Midland-Spyker-czy jak tam bedą sie nazywać??? nie maszans na dobre wyniki!
James Bond
15.08.2007 09:09
Konfederat1970: Można by rzec, że Honda to Tyrell, ponieważ BAR zbudowano na zrębach dogorywającego wtedy razem z szefem (niestety) teamu Tyrella. Szkoda było Kena, męczył go nowotwór, Panie świeć nad Jego duszą! Z kolei Ligier przerodził się w Prosta i jak wiadomo poszedł się pasać. Do dziś nie wiem jak Prost mógł zmarnować sezon 2000; miał świetnych kierowców (Alesi i młody Heidfeld), masę potężnych sponsorów i Peugeota (jaki był wszyscy pamiętamy, ale był). I Prost tak to spierniczył...No nic, w każdym razie tabuny ludzi z Prosta są do dziś w F1, rozlokowani w innych zespołach. Takiego teamu jak Alfa Romeo już nie będzie, chyba, że Fiatowi przyjdzie do głowy team b dla Ferrari. Lotus miał powrócić - Richards chciał przemianować BAR, no ale nie wyszło. Brabham natomiast rozpłynął się w otchłani...
Konfederat1970
15.08.2007 09:00
Na to wychodzi, że Spyker a przedtem Midland to tylko efemerydy. Smutne. Podtrzymuje, że w ich miejsce powinnien wejść zespół mocny w stylu dawnych teamów jak Lotus, Brabham, Alfa_Romeo, Ligier czy Tyrrell, które trwały w F1 nie 1 lub 2 sezony. Tylko kto wskrzesi te mocne teamy ??
jędruś
15.08.2007 06:36
I nic nie zapowiada że tak nie będzie dalej. Obecny bolid to kupa złomu i ta stajnia długo nie przetrwa. Będzie się jeszcze lata poniewierać od rąk do rąk aż w końcu zbankrutuje.
Drago
15.08.2007 02:18
Czyli nowy bolid Spykera który ma zadebiutowac podczas GP Turcji to wielkie szmelc ;p
Pieczar
15.08.2007 01:27
Ech co to się dzieje z dawnym zespołem Eddiego - przechodzi od rąk do rąk, a w GP zajmuje ostatnie miejsca. Żal dupe ściska jak się na to patrzy.
wojtassss
15.08.2007 12:01
Taaa....np FSO Spyker:P
GroM
15.08.2007 11:14
Mam nadzieje ze ten zespol kupi powazny producent samochodwy z duza kasa a nie znow ktos kto wielkie plany snuje a po jakims czasie sprzedaje.
paolo
15.08.2007 10:17
Ten zespół musi kupić jakieś sensowne nadwozie albo stanie się zespołem B jednej z "poważnych" ekip. Sami nigdy nie dadzą rady przejść Q1.
Maraz
15.08.2007 10:02
Nie, Mol dopiero był zaangażowany w odkupienie zespołu od Midland wraz ze Spykerem. Mol przejął część udziałów w Spykerze i stąd miejsce w zarządzie, a potem przejął funkcję CEO po Victorze Mullerze. Teraz ma chyba chrapkę na cały zespół.
rannt
15.08.2007 09:57
czy Mol już nie był raz właścicielem tej stajni? - jak to bylo przy Midland. Właścicielem był chyba Schneider, ale czy Mol też nie?