Massa do Toyoty, Alonso do Ferrari?

Ralfa wyjebia z toyoty i pewenie wogole z f1 a Alonso powinien wrocic do renault a wlasciwe to po co on odszedl z renault jakby wiedzial ze w tym roku zespol bedzie slaby

Wiesz @wojtassss - jak to dobrze, że za marzenia nie karają...

Kamilka, chyba sama w to nie wierzysz, zeby Ron nawet rozmawial z Ralfim.....hehehe:)

Massa do Toyoty a Ralfi do McLarena? Mnie pasuje:) Nie wiem tylko który by był szczęśliwszy - Massa bez możliwości rozwoju czy Ralfi jako podnóżek Lewisa? Alonso, Alonso - wszyscy go chcą tylko kto go dostanie??? Osobiście wolę żeby był daleko od garaży Ferrari (ciekawe jak by się układały jego relacje z Kimim?) ale kto go tam wie? Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się jednak Renault. Nie na darmo Flavio zbiera pieniądze.

Jezeli TOdt odejdzie z Ferrari to tylko wtedy to jest mozliwe.... Innego wyjscia nie widze raczej...

Massa nie pasuje do Ferrari, jest wielu lepszych kierowców od niego w F1. Co do Alonso to też trudno mi uwierzyć żeby został tym bardziej że dolał oliwy do ognia i min. dzięki jego e-mailom, werdykt w sprawie afery szpiegowskiej został rozstrzygnięty na nie korzyść McLarena.

Siux o fotel kierowcy w renault bije się z 5 kierowców, a post był skierowany do Ciebie ponieważ napisałeś: " (w to że zostanie już chyba nikt nie wierzy)" a ja wieżę

M-Power --> przecież napisałem, że do Renault. Też bym wolał, żeby został w Maku i skopał tyłek Lewisowi w przyszłym sezonie.

Wszystko zależy od Alonso. Co on gra każdy słucha . Widać chłop lubi być zawsze w centrum uwagi. Massa pasuje do Ferrari. Ładnie zgrywa się z Raikonenem i nie ma wśród nich żadnych sprzeczek. Potrafi wygrywać i to często, zdobyć PP. Ma jak wszyscy wiedzą słabą psychikę ale jeśli nad tym popracuję to stanie się naprawdę dobry. Ale nie ma wątpliwości: jeśli Alonso odejdzie z McLarena to on będzie sobie wybierać miejsce w którym chce jeździć . Każdy przyjmnie go z otwartymi rękami. Wtedy Massa może zostać na lodzie i znów jeździć jak kiedyś w połowie stawki.

ale jeśli mówisz dośwadczony to rosberg chyba troszkę za młody, wkońcu jest młodszy od bambo.

dobre pytanie roomcajs, jakoś nikt się nie wypowiada, kto w McLarenie zamiast Alonso? Gwiazdę i ulubieńca teamu już mają - i musi to być ktoś kto z definicji będzie no 2. Po awanturze z Prostem i Senną, jak Prost odszedł, zatrudnili Bergera, a więc silnego kierowcę środka stawki. Można pomyśleć, że teraz zrobią podobnie, więc trzeba poszukać dość doświadczonego silnego kierowcę środka stawki: Fisichella nieco za stary, Massa zbyt ambitny i z Ferrari go nie wezmą, Button chyba zbyt ambitny i zajęty, Heidfeld byłby dobry, ale też zajęty i ma uraz (kiedyś zamiast niego wzięli z Saubera Kimiego, choć jeździł gorzej niż Heidfled wtedy), Webber byłby dobry, solidny, doświadczony, mocny, tyle że zajęty i jakoś wydaje się abstrakcyjny, Sutil mógłby nie podskakiwać, choć jego ambicja mogłaby ponosić, i wreszcie ten, o którym się mówi: Rosberg - wydaje się bardzo dobry na to miejsce, bo już wystarczająco doświadczony i szybki; tyle, że może okazać się szybszy od Hamiltona, choć o to już Dennis zadba, a Rosberg nie będzie mógł narobić takiej bardachy jak Alonso, więc rzeczywiście on

Siux a ja wieżę że Alonso zostanie w McLarenie. no bo gdzie ma pujść? do super aguri? A ferrari to tylko plotki jakich teraz pełno.

Dla mnie na obecnym etapie jest jasne, że jeśli Alonso opuści Maka (w to że zostanie już chyba nikt nie wierzy), to pójdzie do Renault.

A jeśli Alonso nie pójdzie w Ferrari to przejdzie do zespołu x itd, itp. Ja tez nie widzę jakoś tego - Alonso i Kimi w jednym zespole?! =|

Alonso i Raikkonen w jednym zespole to byłoby coś naprawdę wspaniałego. Miałem już nadzieję na taki duet w McLarenie, gdy pod koniec 2005 Alonso podpisał konkrakt, bo wtedy nie było jeszcze oczywiste czy Kimi odejdzie do Ferrari. Niestety odszedł, ale jak widać nadal jest szansa, tyle że w Ferrari. Co do tego kto będzie lepszy po ewentualnym przejściu Alonso do Ferrari, to nie oszukujmy się - nikt tego nie wie :) Jasne, że Raikkonenowi będzie troszkę łatwiej na początku sezonu, ale to wszystko. Oczywiście to wszystko teoria, bo ja w taki duet w Ferrari nie wierzę, mimo że bardzo bym chciał zobaczyć ich razem.

Alonso nie popełni drugiego błędu, Massa nie wyleci bo ma za duże plecy u Todtów. Amen.

to kto do mclarena zamiast alonso ?? piquet jr ?? ralfik ;)?

nie ma takiej opcji, Alosno by znowu dostał bęcki (bo Kimas zna już zespół) i popełnił harakiri. Ferrari to najlepszy sposób na zakończenie kariery, musi poszukać wśród mocnych pretendentów do tytułu w przyszłości: jakiś trzeci, czwarty zespół w stawce (bwm, renault).

Tobacco, zakład że Fernando nie przejdzie do Ferrari? Ile postawisz na swoje kontakty?

a może łatwiej będzie mu zaakceptować klasę Raikkonena - dlatego że ma ugruntowaną pozycję w stawce

Przecież oni się pozabijają z Raikonenem w jednym teamie. Dwie największe obecnie gwiazdy ramię w ramię? Ferdek z młodym Lewisem nie może zdzierżyć u boku, a co dopiero współzawodniczyć z równie dobrym, zadziornym i doświadczonym Kimasem?!

alonso do bmw a yeti do mclarena, to tez rozwiazanie, zwazywszy, ze yeti ma juz jakies tam powiazania z mercem. poza tym alonso do bmw importowal by dane z mclarena, renault i ferrarki ;)

Niech ktoś napisze za co Montezemolo tak bardzo nie cierpi Massy.

Buczo, Ralf oczywiscie :) i bylby powrot marnotrawnego nazwiska do zespolu. Ale tak powaznie to mysle ze Nico czy nasz Robi spokojnie mogliby go zastapic.

Alonso wszędzie tylko nie do Ferrari! Co prawda gdyby jezdził tam z Raikkonenem, to włoska ekipa miałaby w kieszeni tytuł konstruktorów, ale Hiszpan często zachowuje się jak dziecko, któremu zabrano zabawkę. Nie chcę w swoim ulubionym zespole tej kapryśnej primadonny... Niech wraca do Renaulta, gdzie Briatore przywita go niczym dobry ojciec, syna marnotrawnego.

Ale to byłoby bez sensu o tyle że Raikkonen na pewno nie odpuściłby i nie pozwoliłby Alonso być liderem zespołu. Po co Alonso miałby popełniać drugi raz ten sam błąd. Jeśli miałby już gdzieś odejść to do Renault. A to że Massa powinien odejść z Ferrari to też racja, pytanie kto by go mógł zastąpić? :)

Czyli moje kontakty jednak sa pewne ;p Jak powiedziałem juz pewnym niedowiarkom na forum - Montezemolo jest w konflikcie z Todtem od poprzedniego roku, gdy pierwszy zmusił Francuza do podpisania umowy z Kimi (i tym samym wcześniejszej emerytury dla Schumachera, bo Niemiec nie ukrywał, ze z Finem razem nie pojedzie) i jeszcze pacyfikowanie rozmów z Alonso w tym roku przez Todta oraz krycie Massy (którego Montezemolo nie cierpi i ubóstwia Kimasa). Brawn podobno ma obiecają posadę Todta przez Montezemolo, a ten ostatni zostanie "tylko" dyrektorem zarządzającym całej fabryki. Zas Massa albo w Toyocie (jeśli tylko na kasie mu zależy), albo w Williamsie (jeśli na osiągach i kasie). Ron podobno za kosmiczna sume chce odkupić Rosberga od Franka (temu ten tak robi PR) czyli może skończyć sie ten żelazny kontrakt z Nico jak z Buttonem - Frank źle na tym nie wyjdzie.

Moim zdaniem Massa nie zasłużył sobie na aż Ferrari i naturalny jest jego spadek gdzieś niżej. Może jednak znajomości pozwolą się mu utrzymać. Natomiast Alonso posiadający tak dużo informacji o rozwiązaniach Ferrari będzie się czuł jak w domu :>