Hill zachwycony występami Hamiltona

Teraz Hamilton niech się cieszy z tytułu chociaż wywalczonego w nielegalnym samochodzie ale za rok Alonso i Raikkonen go zmiażdżą.

jędruś - tak bronilibyśmy wszysy Roberta, ale jestem pewien że znalazło by się masę osób które by wytknęły te nieprawidłowości... Swego czasu oglądałem relacje na RTL'u. Niemcy sie cieszyli z Schumachera, ale jak był jakiś numer, to dawało się wyczuć, że zrobił nieładnie, że miał fart... Tu jakoś tego nie widać - po prostu cudowne dziecko 4 kółek. Na początku sezonu, oglądałem i dopingowałe "dawaj młody" ale teraz - aż przykro się robi a GP Japonii przelała czarę goryczy nie chcemy już tego pana. o przepraszam ja nie chcę.

jędruś zgadza się, że bronią swojego zawodnika ale wszystko powinno mieć swoje granice to po pierwsze a po drugie to w ten sposób hamilton niezależnie od siebie wzbudza niechęć wśród kibiców.

A czy Polacy jakby wyciągali kubka z pobacza nie byli by wdzięcznie FIA???? To są brytole. Oni uznają swojich zawodników za najlpeszych. Tak jak my bronimy KUbica tak oni zawsze będą bronić Hamiltona. To normalnie.

Tak z przyjemnością oglądałem jak go dźwig wyciągał ze żwiru, albo jak Kubica przejżdżał za karę przez boksy...

Nooo.... Pomocna dłoń notabli z FIA wyciągana w stronę swojego pupila, zwłaszcza gdy ten popełnia błędy albo inny zawodnik śmie być szybszy od niego - to dopiero zapiera dech w piersiach ! Szczególnie u pupila... :)) Uprzedzam wszelkich antykubicomaniaków, że podobnym sarkazmem okrasiłbym to wydarzenie, gdyby uczestniczył w nim jakikolwiek inny driver i proszę nie rozwijać wątka w tym kierunku.

Cała Europa się bulweruje, a Brytyjczycy i tak wyjdą na swoim! Przykro się spogląda na takie obrazki jak chociażby z Niemiec czy Japonii :(

dokladnie, zapierac dech w piersiach to zapierala walka kubicy z massa na ostatnich zakretach gp japonii, albo chociazby manewry wyprzedzania kubicy... np, ten "niedozwolony" manewr...

Dla mnie to jest normalne, że Hill tak się wypowiada a Hamiltonie - w końcu obaj są Brytyjczykami. Jedyną rzeczą, która może zapierać dech w piersiach to statystyki. Cała reszta nie powoduje u mnie (z resztą jak widzę nie tylko u mnie) nawet przyspieszonego bicia serca... Występy Hamiltona są po prostu nudne. Jeżeli u Hilla takie rzeczy zapierają dech w piersiach, to może powinien przestać oglądać wyścigi, bo jak zobaczy coś typu Massa vs Kubica, to się facet przekręci :P

A co ma powiedzieć jeden brytyjski kierowca F1 o drugim? Żałosne. Nie kląć!

Ja bym tak powiedział-owszem Hamilton jest utalentowany i szybki jednak w wynikach pomagają mu praktycznie wszyscy....incydent z Kubicą tylko potwierdza tą tezę-zresztą na GP Europy też go potraktowali, że tak powiem "protekcyjnie"....może i zdobędzie tytuł MŚ ale co to za tytuł skoro zdobył go "nielegalnym" samochodem...Jedno jest pewne Anglicy mają sporo do powiedzenia w F1 i jeśli jest okazja zrobią wszystko aby ich rodak zwyciężył-to zaczyna denerwować ale tak poprostu jest...cackają się z nim, że aż żal patrzeć czasami....zresztą co piszą angielskie gazety-że nie powinno się atakować kierowcę walczącego o mistrzostwo(tak apropo manewru Kubicy...) przecież to szczyt absurdu....

e tam, a co miał powiedzieć? nie, Lewis jest cieniaskiem?

typowe zachowanie brukowych dzienniakrzy , tak precyzuja pytanie zeby narzucic odpowiedz...a Hill odpowiedzial jak musial ,jakby choc troche skrytykowal Lewisa bylby w GBR wrogiem publicznym numer 1

hamilton nie jest lepszy od wiekszosci kierowcow F1 po prostu jest w dobrym zespole z dobrymi bolidami i do tego jest faforyzowany wic nei ma sie czy zachwycac

zapytajcie jakiegoś Włocha, Francuza, Niemca, Hiszpana czy Brazylijczyka... ;)