Honda nie zdąży przygotować RA108 dla Aguri na start sezonu
Nick Fry: "Zrobienie tego przed pierwszym wyścigiem sezonu zwyczajnie nie będzie możliwe"
05.10.0714:41
1954wyświetlenia
Honda projektuje całkowicie nowy bolid na przyszły rok, a to może oznaczać, że Super Aguri nie zdąży otrzymać swojego bolidu na rok 2008 przed rozpoczęciem nowego sezonu.
Po katastrofalnym roku z RA107, Honda rozpoczęła projektowanie bolidu na przyszły rok od czystej kartki papieru, chcąc zaadaptować nowe pomysły. Biorąc pod uwagę wysiłki, jakie zespół wkłada w projektowanie samochodu, może się okazać, że nie wystarczy czasu i możliwości aby przed rozpoczęciem sezonu przygotować bolidy zarówno dla Honda Racing F1, jak i Super Aguri.
Szef stajni z Brackley Nick Fry powiedział:
Nie będziemy dzielić się autami podczas zimowych testów. Jeśli przepisy na to pozwolą, to docelowo Super Aguri będzie używać w przyszłym roku tego samego auta co my, ale prawdopodobnie nie nastąpi to od pierwszego wyścigu, po prostu dlatego, że logistycznie będzie to niemożliwe. Pomimo, że nasze zdolności produkcyjne pozwalają na wyposażenie dwóch zespołów w bolidy, to zrobienie tego przed pierwszym wyścigiem sezonu zwyczajnie nie będzie możliwe. Jakby nie patrzeć, auta które testujemy teraz, i to które będziemy testować pod koniec roku będą zupełnie różne. Super Aguri będzie działało inaczej niż my.
Honda przyznaje obecnie, że bardzo niewiele może zrobić aby ulepszyć RA107, a to oznacza że podczas zimowych testów zespół skupi się głównie na nowym systemie elektronicznym.
Program testów na pozostałą część tego roku będzie głównie skupiał się na wykorzystaniu ECU McLarena.- powiedział Fry.
Jak dotychczas pracowaliśmy z tym bolidem wystarczająco długo aby wiedzieć, że niczego nowego się nie nauczymy, bazując na jego założeniach. Spędzimy resztę roku dając trochę czasu kilku naszym młodszym kierowcom, którzy będą pracować wykorzystując nowe ECU, ale nie będą już rozwijać tego modelu. To nie byłby zbyt dobry sposób wyjścia z kryzysu.
Modele nowego auta znajdują się w tunelu aerodynamicznych i pracujemy nad nimi już od kilku tygodni. Oczywiście wykorzystanie CFD (Computational Fluid Dynamics) daje w połączeniu z naszym nowym komputerem znakomite efekty. Nie robimy wokół tego zbyt dużej wrzawy, ale jak większość zespołów sporo zainwestowaliśmy w CFD, więc jest oczywiste, że wykorzystujemy w pracy nowe możliwości. Jesteśmy zadowoleni z postępów prac nad przyszłorocznym bolidem, ale mamy dwadzieścia tygodni na wykonanie tytanicznej wręcz pracy.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE