BMW nie obawia się swojego wpływu na walkę o tytuł

Theissen zapewnia, że będą jedynie walczyli o najlepszy możliwy rezultat
19.10.0713:36
Piotr Bogucki
3532wyświetlenia

Zespół BMW Sauber nie będzie miał jakichkolwiek wyrzutów sumienia w walce z potencjalnymi mistrzami podczas Grand Prix Brazylii w ten weekend, mimo że może zagrać decydującą rolę w ostatecznym wyniku klasyfikacji.

Nick Heidfeld oraz Robert Kubica byli najbliższymi rywalami McLarena i Ferrari podczas tegorocznego sezonu i jeśli zdołają umieścić swoje samochody pomiędzy pretendentami do tytułu, mogą w ten sposób zadecydować o ostatecznym wyniku. Dla przykładu Lewis Hamilton może stracić mistrzostwo, jeśli Heidfeld lub Kubica zdołają go wyprzedzić i znajdą się między nim a jego partnerem z zespołu McLaren, Fernando Alonso.

Dyrektor sportowy BMW Mario Theissen stwierdził, że jego zespół nie będzie umyślnie próbował wpłynąć na wyniki mistrzostw, ale jednocześnie zapewnił, że będzie walczył o jak najlepsze pozycje: Oczywiście, jeśli będziemy w stanie znaleźć się w pierwszej czwórce, zrobimy to. Walczymy tutaj o dobry rezultat w celu zakończenia świetnego sezonu w dobrym stylu i nie ma powodów, dla których mielibyśmy się trzymać z dala od czołowych pozycji. Będziemy tak szybcy, jak to tylko możliwe. Nie będzie tutaj żadnych taktycznych kwestii. Z pewnością nie będziemy mieszać się w walkę o mistrzostwo, ale spróbujemy uzyskać najlepszy możliwy rezultat.

Niemiecki zespół wprowadził pewne usprawnienia w systemie hydraulicznym, mając na uwadze problemy, które dotknęły zarówno Heidfelda, jak i Kubicę podczas ostatniego wyścigu w Chinach. To były dwa zupełnie odmienne problemy. - wyjaśnił Theissen. Tak naprawdę, były to wycieki w dwóch różnych miejscach. Zabraliśmy wszystkie części do Monachium w niedzielę wieczorem (po GP Chin) w bagażu podręcznym i byliśmy w stanie zrozumieć obydwa problemy bardzo szybko. Zrozumieliśmy, co się stało, ale nie jesteśmy w stanie zrozumieć czemu nie zdarzyło się to we wcześniejszych 16 wyścigach! Oczywiście teraz wszystko jest już naprawione.

Źródło:Autosport.com

KOMENTARZE

12
deeze
19.10.2007 02:21
LowR: "doktor albo tłumacz coś pokręcili..." Niestety, to doktorek pokręcił ;) "we don't understand why it didn't happen in the 16 races before!"
tomekzzar
19.10.2007 01:37
no ale raikonen tez dobrze sobie radzi w dzisiejszym treningu
jędruś
19.10.2007 01:33
Jeśli Kubica będzie miał szanse walnąć w Hama to to zrobi .
tomekzzar
19.10.2007 01:31
jednak massa bedzie chyba nie do doscigniecia dzisiejszy trening 1 massa,rosberg,schumi czyżby wybierał sie do bmw??
Zomo
19.10.2007 01:30
jesli reno bedzie sie tak rozwijac jak w tym roku, to w przyszlym sezonie bedzie walczyc z SuperAguri o dostanie sie do Q2... Trzeba jednak przyznac ze Kova ma ciagle szanse przeskoczyc Kubice w klasyfykacji kierowcow o ile mu sie poszczesci a Robertowi powinie noga
sneer
19.10.2007 01:28
Nie wpłyną...bo znowu tym profesjonalistom się samochód popsuje, albo strategię sp****, albo coś tam jeszcze się stanie...np. ptaszek przeleci mechanikom przed oczami i opon prawidłowo nie zmienią....albo skrzynia się popsuje bo znowu pomylili się i kupili z Tesco zamiast Reala...wymieńcie dowolny problem, a BMW z pewnością będzie na niego cierpiał....
tomekzzar
19.10.2007 01:11
dobrze ze bmw nie obawia sie wpływu na wyniki mistrzostw bo nie mają żadnych szans na wpływanie,nawet z reno za rok nie bedą mieli szans,potrzebuja dobrego kierowcy a narazie nie maja za bardzo w czym wybierać..
LowR
19.10.2007 01:01
doktor albo tłumacz coś pokręcili: usterka wydarzyła się w 16 wyścigu, więc przedostatnie zdanie powinno brzmieć: "Zrozumieliśmy, co się stało, ale nie jesteśmy w stanie zrozumieć czemu nie zdarzyło się to we wcześniejszych 15 wyścigach!"
DarkArt
19.10.2007 11:55
Za rok BMW bedzie walczylo z Makami. Kiedys Renault zapowiadalo walke o tytul i nikt im specjalnie nie wierzyl (w czasach, gdy jezdzili dla Renault Button i Trulli, a Alonso byl testerem). A pozniej wybuch formy i dwa razy mistrzowski dubel :)
pasior
19.10.2007 11:50
Kubica i Heidfeld wyprzedzanie mogą zacząć od siebie nawzajem i renówek - niestety tylko na to ich narazie stać
Maraz
19.10.2007 11:49
Tzn. o ile od razu nie zostanie im pokazana czarna flaga ;)
seba_d
19.10.2007 11:46
"Dla przykładu Lewis Hamilton może stracić mistrzostwo, jeśli Heidfeld lub Kubica zdołają go wyprzedzić i znajdą się między nim a jego partnerem z zespołu McLaren" o ile dostaną zezwolenie od FIA :).