Schumacher i Badoer o jeździe bez kontroli trakcji

"Oglądanie wyścigów w przyszłym roku będzie naprawdę interesujące"
15.11.0712:08
Mariusz Karolak
3234wyświetlenia

Michael Schumacher sądzi, że sezon 2008 będzie znacznie bardziej interesujący od poprzedniego, ponieważ zakazany będzie system kontroli trakcji. We wtorek wszystkie zespoły F1 rozpoczęły przygotowania do sezonu 2008 w Barcelonie, jeżdżąc już bez kontroli trakcji.

Według Niemca wyścigi staną się teraz bardziej spektakularne, ale jednocześnie nie spodziewa się, aby któryś z zespołów osiągnął dzięki nowym przepisom technicznym znaczącą przewagę nad resztą stawki. Dyskutując o ostatnich zmianach w Formule 1, siedmiokrotny mistrz świata powiedział serwisowi internetowemu GPUpdate.net:

Oglądanie wyścigów w przyszłym roku będzie naprawdę interesujące, jako że nie będzie już kontroli trakcji. Nie tylko z perspektywy kierowców, ale również dla samych kibiców będzie to bardziej interesujące. Wyścigi staną się bardziej spektakularne, ale czy faktycznie jakiś zespół uzyska dzięki temu przewagę - to się dopiero okaże. Spodziewam się jednak, że te same zespoły z czołówki będą nadal wygrywały wyścigi. Przy okazji Schumacher po raz kolejny zdementował plotki o swym powrocie do ścigania: Nie rozważam wcale powrotu do Formuły 1. Jestem tutaj jedynie dla przyjemności. - powiedział o swoim udziale w testach na torze Catalunya.


Tymczasem wieloletni kierowca testowy zespołu Ferrari - Luca Badoer jest zdania, że prowadzenie samochodu F1 bez systemów wspomagających kierowcę jest przyjemniejsze. Włoch uważa też, że debiutanci staną teraz przed trudniejszym wyzwaniem, kiedy będą chcieli wycisnąć maksimum z samochodu F1.

Samochody F1 stały się w ostatnich latach zbyt łatwe w prowadzeniu: jeśli pojawił się nowy kierowca i wykręcił kilka dobrych czasów, stawał się od razu gwiazdą. - powiedział Badoer włoskiej Gazzetta dello Sport. Teraz, dla odmiany, są trudniejsze w prowadzeniu, ale za to jazda daje większą frajdę: trzeba mieć dobre wyczucie w operowaniu pedału gazu. Oczywiście pod koniec zimy będziemy osiągali czasy okrążeń porównywalne do tych, jakie były i w tym roku, ale zobaczymy też różnicę pomiędzy naprawdę dobrymi kierowcami i resztą stawki.

Na koniec Badoer przyznał, że nie był w ogóle zaskoczony szybkością Schumachera po roku przerwy od szybkiej jazdy bolidem F1. Nie jestem tym zaskoczony. Znam go dosyć dobrze, to superbohater. Każdy wie, że jest on najszybszym facetem na świecie, więc nie rozumiem, dlaczego to tak dziwi innych. Raikkonen jest również bardzo szybki, ale Schumi w swojej karierze pokazał już, że jest kimś więcej niż tylko zwykłym kierowcą wyścigowym.

Źródło: GPUpdate.net, Autosport.com

KOMENTARZE

10
andrzej45
16.11.2007 07:16
Wydaje mi sie że Kubica będzie sobie kiepsko radził bez tych ulepszeń ze względu na agresywny styl jazdy i to samo dotyczy Hamiltona - ten to chyba sie w torze nie utrzyma:)).
robson11
15.11.2007 07:07
rafaello85 --> jestem z Tobą :) Fireball --> w pełni popieram bo ta eletronika powoli doprowadziła by do tego że za kierownicą siedziałby pasażer a nie kierowca.
Fireball
15.11.2007 04:31
melex ---> nie mam nic przeciwko wielopunktowemu wtryskowi czy pełnej przycisków kierownicy, ale za dużo elektroniki też nie jest dobrym pomysłem.
rafaello85
15.11.2007 03:47
sadektom----> mnie rozpiera duma:)
mutu
15.11.2007 01:47
Teaz bardziej będą się liczyć doświadczenie i umiejętności kierowcy, jednak o aerodynamice też nie należy zapominać.
Bart2005
15.11.2007 12:45
sadektom---> nawet jeśli rozpiera nas duma to co na to poradzisz?? Nic (po prostu jesteśmy dumni, że kierowca uważany, przez wiele osób najlepszym w historii jeździł w Ferrari). Jesteś w stanie tylko napisać głupi post bo nie wymyślisz nic bardziej mądrego. I to odróżnia mnie od Ciebie na przykład. Ja doceniam każdego kierowcę, (jeśli na to zasługuje) a już na pewno nie wypisuje bzdur na temat kierowców, których nie lubię przy okazji obrażając fanów tych kierowców. Druga rzecz to osiągi kierowców. Zapewne czasy wykręcane w przyszłym sezonie bez elektroniki będą lepsze od tegorocznych a to, dlatego, że inżynierowie postarają się poprawić inne elementy bolidów a kierowcy będą jeździć dużo więcej na testach niż przed rokiem, aby dostosować się do nowych warunków.
melex
15.11.2007 12:19
mi ten tekst o superbohaterze też się podobał :) z kolei wypowiedź o Raikkonenie - zwykły kierowca - mogła zaboleć! Fireball - może odpuścić te skomplikowane kierownice i wtryski (=powrót gaźnika)?
jędruś
15.11.2007 12:18
Można to streścić krótko : mocniejsi kierowcy będą dużo szybsi niż teraz od tych słabszych. Zobaczymy kto jest naprawdę dobry. Z pewnością wzrośnie ilość wyprzedzań i kolizji bo błędach kierowców.
Fireball
15.11.2007 11:57
Badoer ma racje, F1 po paru ładnych latach znów stanie się formułą kierowców zamiast formułą skomplikowanej elektroniki wspomagającej kierowców. Tak powinno być już do końca istnienia tych wyścigów...
sadektom
15.11.2007 11:49
Badoer o Szumim: "to superbohater. Każdy wie, że jest on najszybszym facetem na świecie" juz widze jak fanow Miska rozpiera duma... ;)