Alan Jones wierzy w powrót Schumachera do ścigania
"Nie przestaje się być dobrym kierowcą wyścigowym w zaledwie 10 miesięcy"
01.12.0714:06
2292wyświetlenia

Były Mistrz Świata Formuły 1 Alan Jones jest przekonany, że powrót Michaela Schumachera do kokpitu bolidu Ferrari podczas testów może zwiększyć apetyt Niemca na powrót do ścigania.
Jones zdecydował się na zakończenie kariery w Formule 1 w 1981 roku, po czym zmienił zdanie. Podobnie postąpił Niki Lauda i Jones twierdzi teraz, że Schumacher może nie oprzeć się pokusie powrotu do ścigania po udanym występie podczas dwudniowych testów w Barcelonie. Póki co sam zainteresowany zapewnia, że podjęta przez niego w 2006 roku decyzja o zakończeniu kariery jest nieodwołalna.
Po blisko roku bez ścigania jestem w stanie wyobrazić sobie, jak mówi do siebie: 'Może mógłbym spróbować jeszcze raz'.- powiedział Jones magazynowi Autosport.
To musi być podobne uczucie do tego, kiedy wraca się do pracy po przedłużonej przerwie bożonarodzeniowej. Przyzwyczaił się już do takich przerw, bo miał je pod koniec każdego sezonu, więc kilka miesięcy więcej nie powinno robić większej różnicy. Dwa lub trzy lata może już być za dużo.
To dogodna sytuacja dla wszystkich: Ferrari skorzystałoby z jego rad, a jemu ściganie sprawiłoby przyjemność. Szczerze mówiąc, nigdy nie można do końca wykluczyć powrotu. On może teraz myśleć: 'To mi sprawia wielką frajdę!' Pieniądze nie będą kluczowym czynnikiem motywującym go, chodzi raczej o udowodnienie sobie czegoś. Niki Lauda był nieobecny w Formule 1 przez kilka sezonów, po czym powrócił i wygrał mistrzostwa. Michael może zrobić dokładnie tak samo.

Jones nie uważa, aby wiek Schumachera czy fakt, że nie ścigał się w F1 już od roku mógł uczynić go mniej konkurencyjnym:
Nie przestaje się być dobrym kierowcą wyścigowym w zaledwie 10 miesięcy. Michael nie położył się pewnego dnia do łóżka i zapomniał, jak to jest, gdy prowadzi się samochód F1. Jedyną rzeczą, którą może utracić jest motywacja, ale na pewno nie umiejętności.
Dawny rywal Schumachera z torów F1 Mika Hakkinen dodaje:
Czy brakuje mu ścigania? Odpowiedź brzmi prawdopodobnie tak. Wykonanie bardzo konkurencyjnych okrążeń na torze z pewnością go usatysfakcjonowało i zapewne jest zadowolony z tego, że nadal jest konkurencyjny.
Źródło: ITV-F1.com