Heidfeld ostrożnie spodziewa się dobrego sezonu 2008

"Mam co do tego dobre przeczucia, jednak nie zawsze można na nich polegać"
31.12.0715:14
Konrad Házi
4105wyświetlenia

Nick Heidfeld przyznał, że ostrożnie spodziewa się kolejnego dobrego sezonu dla zespołu BMW Sauber w 2008 roku. Szwajcarska ekipa po wykluczeniu McLarena ukończyła sezon 2007 w klasyfikacji konstruktorów na drugim miejscu.

Szef ekipy Mario Theissen stawia za cel na przyszły sezon wywalczenie pierwszego zwycięstwa, a Heidfeld podziela jego optymizm. Przewagą dla nas może być fakt, że zespoły Ferrari i McLaren musiały do końca sezonu dawać z siebie wszystko, podczas gdy my i Renault spokojnie przygotowywaliśmy się już do kolejnego sezonu. Teoretycznie więc sprawy wyglądają dość dobrze. - powiedział Niemiec na swojej oficjalnej stronie.

Mimo to Nick zachowuje ostrożność: Mam co do tego dobre przeczucia, jednak nie zawsze można na nich polegać, jak nauczyły mnie tego poprzednie lata. W 2001 roku zespół Sauber zakończył sezon na czwartej pozycji i myślałem wtedy, że może być tylko lepiej, a jednak nie było. Nie twierdzę, że tak będzie w przyszłym roku ale powtarzam: przeczucia nie liczą się w Formule Jeden. - dodał Heidfeld.

Źródło: GrandPrixMagazine.com

KOMENTARZE

12
RENO
01.01.2008 09:05
w 2005 Renault też walczył do końca i co na początku 2006 mieli taka bryke, że każdemu odjeżdżała
Falarek
01.01.2008 05:37
Speedy__napisałem "jeśli utrzyma" bo w ostatnich latach ze stabilnością wyników McLarena bywało różnie. Dobry sezon przeplatali fatalnymi. Zobaczymy jak będzie tym razem a w nagły skok formy BMW jakoś nie wierze.
SpeedyGonzales
01.01.2008 01:45
Falarek napisałeś jeśli McLaren utzryma swoją formą, a nie wiesz jaką formę będzie miało BMW;| Wszytsko będzie jasne podczas GP Australii:D I myślę, że układ sił może być nieco inny niż w 2007 roku
TimOOv
01.01.2008 01:33
to niech przemówi do ciebie atut renówek które praktycznie do końca sezonu 2006 rozwijały swoje R26 a w 2007 roku dopiero w drugiej połowie sezonu zaczeły jako tako rywalizować z BMW o 3(2) miejsce w konstruktorach
Falarek
01.01.2008 12:11
Ferrari prawie co sezon walczy o MŚ i w następnym nadal są w czołówce więc ten "atut" w postaci wcześniejszych przygotowań do mnie nie przemawia. Jesli McLaren utrzyma swoją formę, to BMW może być w tym sezonie dużo trudniej bo Renault z Alonso będzie dużo bardziej konkurencyjne niż było w 2007 roku.
Barti
31.12.2007 11:31
JEDYNA RZECZ MI SIĘ W NICKU PODOBA :) Facet myśli racjonalnie i niczego nie kracze! Koleś ma naprawdę łeb na karku ;] Wszystkiego najlepszego w nowym 2008 ROKU I LICZĘ NA PIERWSZE ZWYCIĘSTWO BMW-SAUBER !! gogog Robert gogogo Nick
RubiKub
31.12.2007 07:00
A mnie sie wydaje, ze nie tylko BMW idzie do przodu - wszystko okaze sie w Australii. @SpeedyGonzales - słuszna uwaga :D
SpeedyGonzales
31.12.2007 04:10
a czemu tylko mclarenowi i ferrari? może będzie tak, że ze ferrari i mclaren będą zagrażać bmw i renault:D:D:D
jędruś
31.12.2007 03:56
Wszystko okaże się dopiero w Australii . Jeśli popracują nad niezawodnością i wyduszą jeszcze więcej docisku z nowego bolidu to wszystko wskazuje na to iż będą mogli powoli zacząć myśleć o zagrażaniu Ferrari i McLarenowi.
Metalpablo
31.12.2007 02:40
Nick nieściga się od roku,więc nie będzie gadał tak jak Ci najmłodsi(np Nelsinio),że będzie genialnie i w ogóle.Ale mimo tej ostrożności Nika,maja oni spore szanse na zrealizowanie celów na rok 2008.
patgaw
31.12.2007 02:35
gdyby dali niezawodny bolid kubicy w chinach to juz by mieli te zwyciestwo
Pokwa
31.12.2007 02:15
Coś bardzo medialny się nam ostatnio Quik Nick zrobił