Rubens Barrichello najszybszy podczas sobotnich treningów w Austrii
17.05.0300:00
Marek Roczniak 3609wyświetlenia
$#703$$OKR$
bar,69.241,45,
mon,69.301,37,
msc,69.331,36,
rsc,69.418,41,
tru,69.704,52,
vil,69.708,47,
rai,69.870,34,
web,69.891,43,
alo,69.923,46,
fis,70.018,28,
hei,70.044,40,
piz,70.057,38,
pan,70.076,39,
but,70.212,34,
cou,70.222,38,
dam,70.370,39,
fre,70.456,40,
fir,71.413,36,
ver,71.546,22,
wil,71.936,31,
$
,
Sobotnie treningi poprzedzające finałową sesję kwalifikacyjną do Grand Prix Austrii na pierwszej pozycji ukończył Rubens Barrichello. Brazylijczyk, który w zeszłym roku znakomicie wypadł na torze A1-Ring, przypomniał w ten sposób, iż w tym roku także może odegrać jedną z decydujących ról w niedzielnym wyścigu. O ile jednak najlepszy czas uzyskany przez kierowcę Ferrari nie jest zbyt wielkim zaskoczeniem, o tyle strata zaledwie 0.06 sekundy Juana Pablo Montoi, który uplasował się na drugiej pozycji może oznaczać, iż zespół Williams podobnie jak na torze Imola włączy się przynajmniej do walki o czołowe pozycje startowe. Potwierdzeniem tego może być również bardzo dobry czas uzyskany przez Ralfa Schumachera podczas dzisiejszych treningów, który sklasyfikowany został tuż za starszym bratem Michaelem na czwartej pozycji, mając mniej niż 0.2 sekundy straty do Barrichello. Przed Niemcem będzie jednak stało dzisiaj o wiele trudniejsze zadanie, gdyż ze względu na błąd popełniony podczas wczorajszych kwalifikacji dzisiaj jako pierwszy kierowca będzie musiał zaliczyć swoje okrążenie pomiarowe, co z pewnością negatywnie odbije się na uzyskanym czasie. Tuż za kierowcami z zespołów Ferrari i Williams uplasował się Jarno Trulli i jest to zdecydowany postęp w stosunku do piątkowych kwalifikacji, podczas których Włoch był dopiero jedenasty. Fernando Alonso także uzyskał nieco lepszy rezultat (dziewiąta pozycja), ale należy pamiętać o tym, iż podczas wczorajszych treningów, poprzedzających pierwszą sesję kwalifikacyjną kierowcy z zespołu Renault wypadli jeszcze lepiej, tak więc trudno przewidzieć, jak francuska stajnie spisze się na dzisiejszych kwalifikacjach, decydujących bezpośrednio o pozycjach startowych. Jacques Villeneuve (B.A.R) sklasyfikowany został na szóstej pozycji, potwierdzając w ten sposób niezłą formę bolidów 005 na austriackim torze. Mark Webber (Jaguar) także znalazł się ponownie w pierwszej dziesiątce, plasując się tuż za Kimim Raikkonenem (McLaren) na ósmej pozycji. Pierwszą dziesiątkę zamknął tymczasem podobnie jak podczas piątkowych kwalifikacji Giancarlo Fisichella (Jordan).
Dzisiejsze treningi ponownie odbyły się przy słonecznej pogodzie i miały dosyć spokojny przebieg. Lekkie zderzenie z barierą z opon zaliczył tylko kierowca z zespołu Minardi - Justin Wilson po błędzie popełnionym na pierwszym zakręcie. Ponadto Michael Schumacher w tym samym miejscu toru zaliczył niegroźny piruet, po którym kontynuował jazdę. Zdecydowanie najsłabiej wypadł podczas dzisiejszych treningów kierowca z zespołu McLaren - David Coulthard, który sklasyfikowany został dopiero na 15 pozycji, chociaż do Barrichello miał i tak mniej niż sekundę straty. Jenson Button (B.A.R) także nie zdołał powtórzyć wczorajszego rezultatu i znalazł się tuż przed Szkotem.
bar,69.241,45,
mon,69.301,37,
msc,69.331,36,
rsc,69.418,41,
tru,69.704,52,
vil,69.708,47,
rai,69.870,34,
web,69.891,43,
alo,69.923,46,
fis,70.018,28,
hei,70.044,40,
piz,70.057,38,
pan,70.076,39,
but,70.212,34,
cou,70.222,38,
dam,70.370,39,
fre,70.456,40,
fir,71.413,36,
ver,71.546,22,
wil,71.936,31,
$
,
Sobotnie treningi poprzedzające finałową sesję kwalifikacyjną do Grand Prix Austrii na pierwszej pozycji ukończył Rubens Barrichello. Brazylijczyk, który w zeszłym roku znakomicie wypadł na torze A1-Ring, przypomniał w ten sposób, iż w tym roku także może odegrać jedną z decydujących ról w niedzielnym wyścigu. O ile jednak najlepszy czas uzyskany przez kierowcę Ferrari nie jest zbyt wielkim zaskoczeniem, o tyle strata zaledwie 0.06 sekundy Juana Pablo Montoi, który uplasował się na drugiej pozycji może oznaczać, iż zespół Williams podobnie jak na torze Imola włączy się przynajmniej do walki o czołowe pozycje startowe. Potwierdzeniem tego może być również bardzo dobry czas uzyskany przez Ralfa Schumachera podczas dzisiejszych treningów, który sklasyfikowany został tuż za starszym bratem Michaelem na czwartej pozycji, mając mniej niż 0.2 sekundy straty do Barrichello. Przed Niemcem będzie jednak stało dzisiaj o wiele trudniejsze zadanie, gdyż ze względu na błąd popełniony podczas wczorajszych kwalifikacji dzisiaj jako pierwszy kierowca będzie musiał zaliczyć swoje okrążenie pomiarowe, co z pewnością negatywnie odbije się na uzyskanym czasie. Tuż za kierowcami z zespołów Ferrari i Williams uplasował się Jarno Trulli i jest to zdecydowany postęp w stosunku do piątkowych kwalifikacji, podczas których Włoch był dopiero jedenasty. Fernando Alonso także uzyskał nieco lepszy rezultat (dziewiąta pozycja), ale należy pamiętać o tym, iż podczas wczorajszych treningów, poprzedzających pierwszą sesję kwalifikacyjną kierowcy z zespołu Renault wypadli jeszcze lepiej, tak więc trudno przewidzieć, jak francuska stajnie spisze się na dzisiejszych kwalifikacjach, decydujących bezpośrednio o pozycjach startowych. Jacques Villeneuve (B.A.R) sklasyfikowany został na szóstej pozycji, potwierdzając w ten sposób niezłą formę bolidów 005 na austriackim torze. Mark Webber (Jaguar) także znalazł się ponownie w pierwszej dziesiątce, plasując się tuż za Kimim Raikkonenem (McLaren) na ósmej pozycji. Pierwszą dziesiątkę zamknął tymczasem podobnie jak podczas piątkowych kwalifikacji Giancarlo Fisichella (Jordan).
Dzisiejsze treningi ponownie odbyły się przy słonecznej pogodzie i miały dosyć spokojny przebieg. Lekkie zderzenie z barierą z opon zaliczył tylko kierowca z zespołu Minardi - Justin Wilson po błędzie popełnionym na pierwszym zakręcie. Ponadto Michael Schumacher w tym samym miejscu toru zaliczył niegroźny piruet, po którym kontynuował jazdę. Zdecydowanie najsłabiej wypadł podczas dzisiejszych treningów kierowca z zespołu McLaren - David Coulthard, który sklasyfikowany został dopiero na 15 pozycji, chociaż do Barrichello miał i tak mniej niż sekundę straty. Jenson Button (B.A.R) także nie zdołał powtórzyć wczorajszego rezultatu i znalazł się tuż przed Szkotem.
