Ronnie O'Sullivan bohaterem Roberta Kubicy
"Kiedy widzę go w akcji, zawsze myślę, że jest niesamowity"
16.01.0812:37
3917wyświetlenia
Ayrton Senna i Michael Schumacher nie mogą - według Roberta Kubicy - równać się ze snookerzystą Ronniem O'Sullivanem.
Kierowca zespołu BMW Sauber powiedział podczas jednego z wywiadów po prezentacji F1.08, że jego ulubionym sportowcem jest właśnie charyzmatyczny Anglik.
Kiedy widzę go w akcji, zawsze myślę, że jest niesamowity. Znam ludzi, którzy twierdzą, że snooker to nie sport. Nie podzielam ich opinii i twierdzę, że snooker to bardzo trudny sport- powiedział Polak.
Twierdzę, że to co zawodnicy robią ze swoimi kijami jest niesamowite, wymagana jest również ogromna koordynacja i koncentracja. Myślę, że większość kierowców F1 wybiera kogoś z motosportu jako swoich bohaterów, jednak według mniej jest również wielu świetnych zawodników w innych dyscyplinach.
Kubica, który jest także zapalonym pokerzystą powiedział, że jeszcze nie spotkał osobiście O'Sullivana.
To zupełnie inny sport i właśnie dlatego mi się podoba. Grałem nawet trochę, ale nie jestem w tym zbyt dobry. Jestem za to pełen podziwu dla tych, którzy grają świetnie w snookera. Lubię jego (O'Sullivana) osobowość, to co robi i jak to robi.
Robert rozpocznie w tym roku swój drugi pełny sezon w Formule Jeden. Zespół BMW Sauber liczy na odniesienie w tym roku pierwszego zwycięstwa po tym, jak w sezonie 2007 punktował w każdym wyścigu i uległ jedynie Ferrari i McLarenowi pod względem szybkości. Jego partner zespołowy Nick Heidfeld stawał dwa razy na podium w ubiegłym sezonie, podczas gdy Kubica znalazł się na pierwszych stronach gazet ze względu na swój spektakularny wypadek w Kanadzie.
To było nieco dziwne, ponieważ ścigając się od 1995 roku każdego roku udawało mi się stanąć na podium.- powiedział Polak o zeszłym sezonie.
Kiedyś jednak musi być ten pierwszy raz i mam nadzieję, że sezon 2008 będzie trochę inny. W tej chwili jedyne co wiemy z tunelu aerodynamicznego i od inżynierów to to, że nowy samochód stanowi spory postęp w osiągach.
Kubica nie podjął jednak jeszcze decyzji co do swojej przyszłości po wygaśnięciu obecnego kontraktu z BMW z końcem sezonu 2008.
Z pewnością będę starał się wykonać możliwie najlepszą pracę, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o roku 2009. Skoncentrujmy się na sezonie 2008, a potem zobaczymy. Zawsze czułem się dobrze w tym zespole, zwłaszcza pod koniec 2006 roku. W 2007 były wzloty i upadki, ale dokonaliśmy pewnych zmian, więc miejmy nadzieję, że rok 2008 będzie lepszy.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE