Williams mógł zatrudnić Hamiltona w 2004 roku
"Przyjechali do nas i powiedzieli, że Ron Dennis spławił ich"
08.03.0817:03
3487wyświetlenia
Williams mógł zatrudnić Lewisa Hamiltona w 2004 roku, gdyby jego były dostawca silników BMW wykorzystał nadarzającą się okazję. Tak przynajmniej twierdzi współwłaściciel zespołu Patrick Head, który powiedział reporterom, że Lewis i jego ojciec Anthony odwiedzili tamtego roku fabrykę w Grove po sprzeczce z McLarenem.
Zadzwonili do nas i zapytali, czy możemy się spotkać.- wspomina Head.
Przyjechali i powiedzieli, że Ron Dennis spławił ich. Współpracowaliśmy wtedy z BMW i chyba Frank Williams zadzwonił do Mario Theissena i powiedział, że on może być naprawdę dobry i pyta się nas, czy możemy mu jakoś pomóc.
Mario powiedział wtedy, że nie są przygotowani na wspieranie go, a my nie byliśmy w pozycji, aby sami móc sfinansować jego starty. Ku irytacji Franka, w taki oto sposób przeszła nam przed nosem możliwość zatrudnienia Lewisa, który mógłby być teraz w Williamsie.- dodał Head.
McLaren ogłosił w styczniu, że podpisał nowy kontrakt z Hamiltonem, dzięki któremu Brytyjczyk będzie jeździł w barwach McLarena do końca 2012 roku. Hamilton, który wspierany był przez McLarena przez ponad dekadę, zerwał kontrakt w 2004 roku po tym, jak nie chciał startować kolejny rok w F3 Euro Series. Chciał wtedy przejść do wyższej kategorii, jednak McLaren chciał, by kontynuował starty w F3.
To nie było to, czego chciałem... Ostatecznie zdecydowałem, że jestem gotowy raczej zerwać mój kontrakt z McLarenem, niż pozostać w miejscu przez kolejny rok.- wspomina Hamilton w książce My Story.
Head powiedział, że nie żałuje zmarnowanej okazji.
Nie ma czego żałować. Mieliśmy różne okresy w naszej historii i rozmawialiśmy z różnymi ludźmi, ale było, minęło. Po zeszłym sezonie, w którym Hamilton przegrał walkę o mistrzostwo o jeden punkt na rzecz Kimiego Raikkonena, Head twierdzi, że w tym roku zobaczymy podobną walkę.
Myślę, że po raz kolejny zobaczymy walkę między Raikkonenem a Lewisem. Hamilton jest wysokiej klasy zawodnikiem i będzie mocno cisnął.
Head powiedział również, że przyglądał się Hamiltonowi podczas testów i stwierdza, że był zdumiony jego determinacją by wycisnąć z samochodu jak najwięcej.
Muszę przyznać, nie przesadzając chyba, że ma parę cech upodobniających go do Michaela Schumachera. Wie, że aby pokonać Raikkonena musi dać z siebie wszystko i pracować tak ciężko, jak tylko może, na granicy wypadnięcia z toru, co może zdarzyć się praktycznie na każdym okrążeniu. Michael był dokładnie taki sam.- dodał Head.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE