Fry zaskoczony plotkami łączącymi go z Super Aguri
"Ostatnio słyszałem tyle różnych rzeczy - nawet, że będę kupcem zespołu Super Aguri"
31.03.0812:32
2429wyświetlenia
Nick Fry z zaskoczeniem zareagował na plotki z których wynika, że może on być nowym szefem kontrolowanego przez grupę Magma zespołu Super Aguri.
Sugeruje się, że były szef zespołu Honda Racing, który obecnie pełni w nim funkcję dyrektora generalnego, odegrał istotną rolę w zapoznaniu ze sobą Aguriego Suzukiego i szefa grupy Magma - Martina Leacha.
Zapytany jednak przez dziennikarza szwajcarskiego magazynu Motorsport Aktuell, czy jest pierwszym kandydatem do objęcia posady szefa stajni z Leafield, kiedy umowa sprzedaży zostanie sfinalizowana, Fry ze zdziwieniem odpowiedział:
Ja?!
Ostatnio słyszałem tyle różnych rzeczy - nawet, że będę kupcem zespołu Super Aguri. Będę jednak nadal dyrektorem generalnym zespołu Hondy.- dodał Fry, choć przyznał jednocześnie, że zna Leacha od wielu lat.
Z posadą szefa Super Aguri łączony jest także David Price - właściciel zespołu DPR z serii GP2, który w przeszłości był związany z F1. Price był ostatnio częstym gościem Super Aguri, jednak Leach twierdzi, że obecnie nie jest planowana zmiana szefa w stajni z Leafield:
Aguri Suzuki jest nadal osobą zarządzającą zespołem. Jest wysoko ceniony w tej branży i jest właściwą osobą do tej roli. Dodał, że Price pomagał tylko w przejęciu Super Aguri.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE