Theissen: Kubica gotowy na zwycięstwo

"Robert może stać się jedną z gwiazd F1"
05.04.0820:35
Grzegorz Więcek
8570wyświetlenia

Robert Kubica jest odmienionym człowiekiem w tym sezonie i jest już gotowy na rozpoczęcie wygrywania wyścigów. Tak przynajmniej twierdzi szef BMW Motosport - Mario Theissen.

Polak zdobył dzisiaj swoje i zespołu BMW Sauber pierwsze pole position, a był tego bardzo blisko także w otwierającym sezon Grand Prix Australii. Kubica, który finiszował drugi w Malezji dwa tygodnie demu, uczestniczy w swoim zaledwie 25. grand prix po tym, jak ukończył pierwszy pełny sezon startów w F1 w zeszłym roku.

Theissen mówi, że 23-letni Kubica zmienił swoje podejście od ostatniego sezonu i jest teraz bardziej zmotywowany niż wcześniej. Przez zimę stał się w moim przekonaniu bardziej pozytywny, otwarty i zmotywowany. - powiedział Theissen reporterom w Bahrajnie.

Widzieliśmy to na testach, a także po tym, jak współpracuje z zespołem. Sądzę, że teraz jest gotowy na wygranie wyścigu, jeśli tylko samochód mu na to pozwoli. To dodaje mu wiary w jego własne umiejętności, ale także w jego zespół i to jest bardzo ważne. Sądzę więc, że dlatego Robert i zespół spisują się bardzo dobrze na torze.

Kubica miał swój debiut w wyścigach grand prix w 2006 roku, zastępując byłego mistrza świata Jacquesa Villeneuve na torze Hungaroring. Sezon 2007 był dosyć trudny dla Polaka, ale Theissen mówi, że czuje się usprawiedliwiony teraz, kiedy Kubica spisuje się tak dobrze w tym sezonie. Szef BMW Motorsport przewiduje, że Polak jest gotowy na zostanie jedną z gwiazd w stawce.

To jest bardzo budujące. Przychodzi mi na myśli kilka komentarzy ludzi, którzy byli dość negatywni w stosunku do Roberta, nawet w tym roku. - dodaje Theissen. To jest bardzo dobre dla niego, dla zespołu i dla wszystkich, widzieć taką demonstrację mocnych osiągów, jak tutaj w kwalifikacjach, a już w Melbourne mógł być na pierwszym miejscu. To jest bardzo dobre i na pewno pokazuje jasno, że zatrudnienie go było właściwą decyzją. Robert może stać się jedną z gwiazd F1.

Kubica rozpoczął drogę do sukcesu i był na diecie by poprawić swoje osiągi, tracąc sześć kilogramów między ostatnim wyścigiem sezonu 2007 a pierwszym sezonu 2008. To było jasne dla Roberta, że może poprawić osiągi pakietu tracąc na wadzę, ponieważ to co on straci, może być dodane w formie balastu (w bardziej dogodnych miejscach auta). To sprawia, że bolid jest szybszy. - powiedział Theissen.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

31
Player1
06.04.2008 11:11
BMI to stosunek masy do wzrostu a więc nie jest to najlepsze rozwiązanie w F1. Bo o ile w skokach optymalny zawodnik jest wysoki i szczupły (czyli ważny jest i wzrost i masa) o tyle w F1 liczy się tylko masa. Więc po wprowadzeniu limitów BMI np. KUB musiałby przytyć a zasada ta premiowałaby zawodników niskich. Wyjściem jest powiązanie wzrostu z min. limitem boidu czyli im zawodnik wyższy tym zespół ma możliwość zmniejszenia masy bolidu i kierowcy. Ale to byłoby skomplikowane, nieprzejżyste i chyba mniej sprawiedliwe niż jest teraz.
villy
06.04.2008 11:08
@cinek No nie przesadzaj, przecież mówię że wiem że wtedy BMW napędzały Wiliamsy, a ponieważ wtedy nie było takiego zespołu jeszcze jak BMW, a wszystko co się wiązało z BMW w F1 było Wiliamsie stąd pozwoliłem sobie na taką małą przenośnię, a z tą Toyotą to przesada przecież jest oddzielny zespół Toyoty.
jędruś
06.04.2008 11:02
W F1 tak samo jak w skokach narciarskich powinni wyznaczyć minimalny współczynnik BMI . To pomogło by takim zawodnikom jak Kubica . Też uważam , że Robert ma wszystko by wygrać wyścig i zostać nową super gwiazdą F1 tak jak choćby Kimi czy Hamilton . Jest młody , piekielnie szybki , ma dobry bolid a wujaszek Bernie też go polubił ... Będziemy niedługo mówić FIAKubica :D Czy pierwszym zwycięstwem jego i BMW Sauber będzie GP Bahrajnu ??? Przekonamy się już niedługo ....
xathan
06.04.2008 10:19
:-) upss Wydawało mi sie że MSC był wyższy... - dzięki za korektę
wisluk
06.04.2008 08:36
Bolid z kierowca wazyc musi jakas minimalna wartosc z powodow bezpieczenstwa. Kubica + bolid wazyl w tamtym sezonie tyle co np Massa i w tym sezonie rowniez tyle samo waza. To nie jest tak ze jak Kubek schudl 6kg to razem z samochodem sa lzejsi o te 6kg... ale ta mase moga wykozystac w konstrukcji bolidu, i to jest ta przewaga. nie ma najmniejszych problemow zrobic lzejszy bolid tylko przepisy zabraniaja.
piotrek74
06.04.2008 08:12
skrzynia przytyła!! (żeby się nie sypać ) a kierowca musiał schudnąć ,,,następnym razem odchudzajcie BOLID bo Robert niema już zbędnych kilogramów Dobrze że zmienili inżyniera w tym roku !!to chyba był największy krok BMW(teraz widać jaka jest ważna rola INŻYNIERA)
SpeedyGonzales
06.04.2008 07:34
xathan Schumacher 174, Robert 184cm.;p
Ahmed
06.04.2008 07:34
xathan, cale 10cm roznicy zdaje sie, ze Wurz byl tylko wyzszy, o 3cm
xathan
06.04.2008 06:33
może ferrari umiało by zbudować bolid dla wysokiego zawodnika bez ograniczania mu racji żywnościowych ;-) MSC jest chyba wzrostu Kubicy i na szczególnie szczupłego nie wyglądał - tzn wyglądał normalnie. Ale tak czy siak dzisiejsze GP to jednak będzie coś wyjątkowego - niezależnie od wyniku
MARJO
06.04.2008 06:22
wyjdzie na to ze ja KUB mailby wage masy i jego auto to za osiem lat pobilby MSC, a i bez tego rzezbi czolówkę
Bartix
06.04.2008 01:51
Dokładnie :-) Może to jest właśnie sposób ? Jeszcze ze 20 kg, i tytuł mistrzowski jak w banku.
roomcajs
05.04.2008 11:11
cinek, jak już to 3 miejsce ;)
cinek
05.04.2008 10:11
Villy: w takim razie powiesz że Toyota zajęła 2 miejsce w Australii 2008?
Siux
05.04.2008 10:09
Uważam, że tłumaczenie łagodzi wypowiedź Theissena. Czytając w oryginale odniosłem wrażenia, jakby Mario twierdził, że w zeszłym roku Robertowi sporo brakowało. Ciekawe, że zapomniał wspomnieć jakim złomem musiał Robert jeździć (sypiąca się skrzynia biegów).
villy
05.04.2008 10:02
@Metalpablo To był drugi rok, w pierwszym nic nie wygrali. BMW 4 lata czeka na wygraną (Montoya Gp Brazylii ), a 3 lata (Heidfeld Gp Europy) czekało na pp. Ja oczywiście wiem że to był Wiliams BMW, no ale to nie zmienia faktu że BMW było. W dotychczasowych Gp Bahrajnu tylko raz wygrał startujący nie z pp- 4. pole Alonsa w 2006 roku i tylko raz zwycięzca nie został mistrzem świata: Massa rok temu.
leon
05.04.2008 09:13
K, pisze ..".bo doświadczeniem jeszcze nie grzeszą" - nie przesadzaj , Sauber w F 1 jest już 15 lat a BMW jako "silnikowiec" nie wiele mniej. ..a dokładnie 14 konstrukcji ( wg.danych z archiwum WM.)
K
05.04.2008 08:26
Mnie dziwi, że ktoś wątpił w Roberta, no ale w F1 nie ma sentymentów -liczą się rezultaty. Gość ma odpowiednie podejście i się nie poddaje, no ale awaryjność zeszłorocznego bolidu mogła trochę podciąć skrzydła, bo kiedy regularnie zawodzi skrzynia albo hydraulika, to szlag człowieka trafia. Dobrze, że Theissen w niego wierzy, bo to jest ważne. O mechaniku nic nie powiedział, żeby nie przyznawać się do ewidentnego błędu. Obecny inżynier jest ok, więc tylko się cieszyć. Z tą wagą niezły numer - ale jeżeli to tyle daje, to widać gra jest warta świeczki. BMW normalnie robi skok za skokiem. Jutro może się dziać... Założę się, że w pracy mają tam taką dyscyplinę i organizację pracy, jak w mało którym teamie. Bo doświadczeniem jeszcze nie grzeszą. Ważne, żeby wiedzieli dlaczego są szybcy i potrafili to regularnie powtarzać.
Metalpablo
05.04.2008 08:21
Też tak myślę.Robert w pełni profesjonalnie podchodzi do wszystkiego i bardzo dobrze:D.A co do samego Theissena, to ten pan jest znakomitym szefem i już dawno temu udowodnił,że się zna na tym(Williams BMW i chodzby pierwszy ich wspólny rok-4 wygrane).
Weni
05.04.2008 08:16
Niemiecka myśl techniczna się sprawdza.
michael85
05.04.2008 08:13
Podziwiam Theissena w tak krótkim czasie zrealizować takie plany... zwłaszcza porównując osiągi BMW względem Toyoty i Hondy, które mają większe środki.
rafaello85
05.04.2008 07:55
Theissen twierdzi, że Robert jest gotowy żeby wygrać wyścig. A czy BMW też jest do tego gotowe? Oby bolid i taktyka były przygotowane należycie!
Ave
05.04.2008 07:30
M.T. chcial to powiedziec juz dawno, ale nie bylo jakos okazji. Podoba mi sie ten kolega - nigdy nie watpil w talent Kubicy. Byl konsekwenty i bronil swojego stanowiska w zakresie jego zatrudnienia.
pioter
05.04.2008 07:30
Kubica jest gotowy na zwycięstwo, ale czy jego bolid dotrzyma kroku Ferrari i McLarenowi? Aby tylko pokonał McLareny to już będzie bardzo dużo.
RubiKub
05.04.2008 07:24
Fajne zdjęcie :-) I z jednym się muszę zgodzić - Robert jest w tym roku/sezonie lepiej umotywowany niż w ubiegłym.
m3
05.04.2008 07:07
Rampf powiedział, że dzięki zrzuceniu przez Roberta 5.kg mogli obniżyć w jego bolidzie środek ciężkości o 15 cm! niesamowite...
Lukas
05.04.2008 07:07
ciekawe czego używają jako balast :)
virescens
05.04.2008 07:00
A czemu nie wspomniał że Robertowi pomogła zmiana szefa ekipy mechaników z młodego Irańczyka na doświadczonego Hiszpana ?
Matador
05.04.2008 06:59
Nawet było trochę widać, że schudł jak wysiadał z bolidu... ;) A, że Robert jest gotowy do wygrywania wiedzieliśmy w ubiegłym roku... tylko BMW nie było... i chyba nadal nie jest, choć obym się mylił.
Khelinubril
05.04.2008 06:56
HEh! Dopiero teraz uswiadomił sobie że zatrudnienie Najlepszego kierowcy świata było dobrym rozwiązaniem... Ten to jest prędki.
Jankes
05.04.2008 06:43
a miałem właśnie pytać na forum o "dowolność" miejsc umieszczania dodatkowego balastu, ale doktorek właśnie mnie w tej kwestii oświecił :)
Luki_F1
05.04.2008 06:42
Co do odchudzania tto niech lepiej to zostawi bo skończy jak moja siostra (anoreksja) a to niemiły widok xD oczywiście kilka kg niezaszkodzi ale niech nieprzesadza xD