Mateschitz: Alonso był dostępny tylko na jeden sezon

"To, że dołączył do Renault, było najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich"
08.04.0818:01
Igor Szmidt
3439wyświetlenia

Założyciel Red Bulla - Dietrich Mateschitz powiedział, że Fernando Alonso był bardzo zainteresowany przyłączeniem się do jego zespołu na sezon 2008, ale ponieważ Hiszpan był wolny tylko na jeden sezon, uznano, że nie byłby dobrym wyborem dla Red Bull Racing.

Austriacki biznesman był zainteresowany zatrudnieniem Alonso tylko wtedy, gdyby dwukrotny mistrza świata zechciał zaangażować się na co najmniej dwa lata. Fernando powiedział hiszpańskim mediom, że Red Bull był jego preferowanym zespołem do przyłączenia się na rok 2008. - powiedział Mateschitz hiszpańskiej gazecie El Mundo.

Jego sytuacja była jednak skomplikowana, ponieważ był dostępny tylko na jeden sezon. Sądzę, że w tej chwili Fernando jest jednym z najlepszych kierowców w stawce, ale my nie bylibyśmy w stanie dać mu odpowiedniego bolidu już w sezonie 2008. Opuściłby zespół już po jednym roku startów, a to nie byłaby najlepsza reklama dla naszej marki. To, że dołączył do Renault, było najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

18
McMarcin
09.04.2008 10:12
Nikt nie może zapewnić, że Alonso w 2009 r. znajdzie się w Ferrari, a Massa zostanie zwolniony. To jak wróżenie z fusów. Prawda jest zaś taka, że Alonso ryzykuje, jeżdżąc w słabym Renault. Jeśli nie odniesie tu spektakularnych sukcesów, a na to się nie zanosi, to opcja Renault może być dłuższa niż tylko jeden sezon. Po drugie, jeśli Raikkonen obroni mistrzostwo, nikt w Ferrari nie zaryzykuje wpuszczenia do zespołu Alonso, jako numeru dwa na sezon 2009. Opcja alternatywna - jeśli Heidfeld będzie miał słaby sezon, może to właśnie Niemca w BMW zastąpi Alonso - i wtedy faktycznie doczekamy się duetu Alonso - Kubica.
cinek
08.04.2008 09:23
dokładnie. ani jeden ani drugi nie chce być tym drugim..
grissley
08.04.2008 08:46
Jak są kumplami, to powinni unikać jeżdżenia w jednym zespole. Żeby tej przyjaźni na próbę nie wystawiać...
duszek998
08.04.2008 08:25
co do tego KUBicy i ALOnso są świetnymi kumplami więc to byłoby coś :) pewnie rozumieliby się bez słowa :P
mika02
08.04.2008 08:02
sezon 2008 tak naprawdę ledwo się zaczął, a Wy już dzielicie posady kierwców na lata 2009/2010! Spoko, za kilka miesięcy pewne sprawy "same" się wyjaśnią. Jestem przekonany, że zespoły i kierowcy jeszcze nie raz nas zaskoczą ze składami w najbliższej przyszłości
Volk
08.04.2008 07:27
Kubica i Alonso w Ferrari - moj dream team.
Ulver
08.04.2008 05:51
E tam, BMW. Niemcy sa za rozsadni, by pakowac grube miliony w kierowce. !00 razy bardziej oplaci im sie zainwestowanie w Vettela, do ktorego maja prawo pierwokupu. Alonso do Ferrari - owszem, ale kto powiedzial, ze za Masse? To w koncu Raikonnen ma krotszy kontrakt, to on jako jedyny potrafi powiedziec, ze wygral wyscig, ale ostatnie 20 kólek mu sie nudzilo oraz to wlasnie on twierdzi, ze nie ma zamiaru siedziec w F1 w nieskonczonosc. Moj typ to: sezon 2009 Ferrari Massa + Alonso, BMW Kubica + Heidfeld; sezon 2010 Ferrari Alonso + Kubica, BMW Heidfeld + Vettel ;) A Kimi, dwukrotny mistrz swiata, łowi ryby w przeręblu ;)
macrocosm
08.04.2008 05:48
Przestańcie już zwalniać Massę, to jest już nudne. Jak już pisałem on swoje kilkadziesiąt pkt. uciuła a tylko do tego jest on potrzebny Ferrari. Tam musi być czarno na białym kto walczy o majstra a kto pomaga. Jakby beznadziejnie Massa nie jeździł, samochód zagwarantuje mu walkę o podium w kazdym wyścigu. Majstra ma zrobić Kimas. A wracając do meritum, czyli do Alonso, jak napisał poprzednik: pożyjemy, zobaczymy.
buran
08.04.2008 05:09
ja mimo wszystko uważam, że Alonso w Ferrari by się zdenerwował, iż Raikkonen wygrał a nie on. z resztą pożyjemy zobaczymy.
jaguar666
08.04.2008 05:04
@buran Massa nie gwarantuje wyników, bo jest równie prawdopodobne, że wygra wyścig, jak to, że w głupi sposób wypadnie z toru. Ferrari potrzebuje kogoś stabilnego, który trzyma emocje na kontrolowanym poziomie. Najbardziej prawdopodobne rozwiązanie wg mnie: Alonso do BMW na miejsce Kubicy, który przenosi się do Ferrari, za tym drugim manewrem przemawia parę czynników (zaczynając od umiejętności i perspektywiczności, a kończąc na włoskich kibicach).
jędruś
08.04.2008 04:58
buran - Schumi go wybrał , ale byłą to jego osobista mała porażka . Przecież czemu teraz tak chwali Vettela i z nim negocjował na Race of Champions w tamtym roku ??? Dlatego , że ma od być zastępcą albo raczej następcą Massy w Ferrari . Jednak nie łudźmy się . Vettel jak na Ferrari jest za młody i w dodatku teraz nie robi najlepszych wyników przez słaby i awaryjny bolid STR . Kimi +Alonso = najlepszy duet ostatnich 15 lat . Obaj to obecnie najlepsi kierowcy w F1 ze światową renomą . Obaj są mistrzami świata i to oczywiste , że taki skład byłby najmocniejszy w całej F1 przez kilka lat . Choć rozbierzność ich charakterów jest ogromna . Ale Kimas nie jest konfliktowym gościem , a Ferrari sprowadzając mistrza świata nie da mu gorszego bolidu niż Raikkonenowi , wiec taka sytuacja jak z Hamiltonem w Mclarenie już raczej by się nie powtórzyła . Co do Ferdka to idąc do Red Bulla na ten rok nie miałby gwarancji lepszych wyników niż w Renault . Lepiej wrócić do Renault , gdzie jest gwiazdą i wszyscy go znają , niż na rok do innego zespołu i całkowicie wypaść z obiegu .
rafaello85
08.04.2008 04:51
kszych2404---> raczej nie. Po słabym sezonie 2008, Hiszpan zapewne będzie chciał mieć bolid, który mu umożliwi powrót do ścisłej czołówki. Maximus---> nie sądzę, że BMW pozbędzie się Heidfelda. Przecież prasa niemiecka by ich zjadła;)
buran
08.04.2008 04:45
Alonso+Raikkonen=MASAKRA, nie wytrzymali by ze sobą. dlaczego niby Massa nie gwarantuje wyników?? Schumi go wybrał więc coś w tym jest. Kubica po tym roku niema za bardzo ruchu, gdyż dla niego są dwie opcje Ferrari lub BMW ale jak już wiemy Ferrari odpada.
jaguar666
08.04.2008 04:33
I teraz tylko pytanie, gdzie Alonso będzie jeździł w przyszłym sezonie? Williams? Toyota? Najbardziej prawdopodobne opcje to jednak BMW lub Ferrari. W pierwszym wypadku podobno Mario myśli o nowej strategii, więc wcale nie jest powiedziane, że Heidfeld pozostanie, ale i Kubica może zmienić barwy, podobno jego kontrakt umożliwia mu odejście po tym sezonie. W drugim wypadku Alonso zamiast Massy, który nie gwarantuje Ferrari wyników na miarę tego zespołu, ale czy będą chcieli mieć dwóch równorzędnych kierowców i narażać się na podteksty o faworyzowanie jednego z nich.
Maximus
08.04.2008 04:29
buran, dlaczego żart? Wszystko wskazuje na to, że dołączenie Alonso do BMW zamiast Nicka jest dość prawdopodobne.
B4ndit
08.04.2008 04:27
"ponieważ był dostępny tylko na jeden sezon" hmmm.... ciekawe czy tak powiedzial i to mial na mysli, czy chodzilo ze "alonso nie chcial podpisywac kontraktu na wiecej niz 1 sezon". Roznica jest ogromna, ciekawe czy beda jakies sprostowania i komentarze
buran
08.04.2008 04:20
wszystko mozliwe. np do BMW zamiast Heidfelda (żart). mysle ze najbardziej prawdopodobny jest ruch Alonso do Ferrari a Massa za Barichello do Hondy, chociaz z drugiej strony nie wydaje mi sie zeby Ferrari sie pozbyło Massy
kszyh2404
08.04.2008 04:15
czyli ze co... ma juz konrakt jakis zaklepany na 2009 :)