Fry wątpi w szanse podpisania kontraktu Aguri z Weigl

Dyrektor generalny Honda Racing twierdzi, że Weigl Group nie jest w stanie utrzymać zespołu F1
03.05.0820:11
Konrad Házi
1931wyświetlenia

Dyrektor generalny Honda Racing F1 - Nick Fry przyznaje otwarcie, że ma wątpliwości co do szans na podpisanie umowy pomiędzy borykającym się z problemami finansowymi zespołem Super Aguri i niemiecką Weigl Group.

Super Aguri ogłosiło w piątek po południu, że zespół jest bliski podpisania kontraktu z firmą Franza Weigla, który ma zapewnić japońskiej ekipie bezpieczeństwo finansowe w najbliższym okresie po tym, jak nie doszło do podpisania umowy z Magma Group przed Grand Prix Hiszpanii.

Jednakże Fry, który dzięki swoim znajomościom z Martinem Leachem nakłonił Magma Group do złożenia propozycji, ma wątpliwości co do szans powodzenia proponowanego wykupienia udziałów w Super Aguri przez Weigl Group. Ponieważ z trudem szukaliśmy już od roku kogoś chętnego do kupna zespołu, mało prawdopodobne jest, aby ktoś taki miał znaleźć się teraz w przeciągu 48 godzin. - powiedział Fry dla agencji Thomson Reuters.

Mało prawdopodobne jest, by firma wielkości Weigl Group była w stanie zapewnić wsparcie umożliwiające konkurencyjne starty w Formuły Jeden, chyba że są w to zaangażowani też inni partnerzy, o których jeszcze nie wiemy. - dodał Fry. Super Aguri jak na razie przygotowuje się do Grand Prix Turcji w normalny sposób, a pierwsi członkowie zespołu wylatują do Stambułu już w ten weekend. Jednakże w czasie, gdy większość zespołów udała się do Stambułu prosto z Barcelony, ciężarówki Super Aguri wróciły do fabryki Hondy w Brackley i czekają na zielone światło od Hondy.

Źródło: Forumula1.net

KOMENTARZE

5
michal2111
05.05.2008 06:01
Jeśli SA nie podpisze kontraktu z Weigl Group to mogą się żegnać z F1, bo prędzej czy później i tak by ich Honda wykończyła.
rafaello85
04.05.2008 09:08
Witek---> SA sam w sobie jest jedną wielką farsą:/ Wszystkie teamy udają się na testy czy na wyścigi, a oni siedzą i czekają aż ktoś się nad nimi zlituje i wspomoże ich finansowo:/ Co oni w ogóle robią w F1? Czy Aquri Suzuki naprawdę nie wiedział z jak wielkimi kosztami wiążą się starty w F1? Na co liczył - na to, że Honda będzie go cały czas wspomagać?
Witek
04.05.2008 12:01
Według mnie nie jest mądre takie gadanie Fry'a ! Robi z Super Aguri jeszcze większą farsę, niż jest w rzeczywistości!
jędruś
03.05.2008 07:33
roomcajs - racja . Weigl Group był zainteresowany inwestowaniem w Super Agurii już przed Magam Group . Więc jestem dobrej myśli . Jeśli wyłożą konkretną propozycję i dadzą fundusze na spokojne dokończenie sezonu to SA wystartują w GP Turcji i następnym wyścigach . Fry zrobił dużo dla SA , ale mógł zrobić jeszcze więcej . Jego ( i z pewnością nie tylko jego ) cała ta sytuacja zaczyna już wręcz nużyć . I mu się nie dziwie .
roomcajs
03.05.2008 06:41
Może w ten sposób chce nakręcić sponsora na podpisanie umowy, gadanie typu " nie da rady, to jest niemożliwe " itp. może trochę wpłynie na ego firmy, która będzie chciała udowodnić, że jednak da rade. ;)