FIA: Prawnik rozstrzygnie kwestię podtekstów nazistowskich

Anthony Scrivener QC przeanalizuje dowody dotyczące zarzutów w News of the World
05.05.0814:31
Marek Roczniak
1971wyświetlenia

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) zatrudniła wiodącego adwokata w Wielkiej Brytanii - Anthony'ego Scrivenera QC (QC od Queen's Counsel - doradca prawny Królowej) do rozstrzygnięcia kwestii, czy zarzuty o podteksty nazistowskie w seks-aferze z udziałem Maxa Mosleya są prawdziwe.

Gazeta News of the World w opublikowanym pod koniec marca artykule napisała, że Mosley wziął udział w orgii 'Nazi-style' z kilkoma prostytutkami, co rzuciło cień na jego dalszą prezydenturę FIA. Sam Mosley stanowczo zaprzeczył jednak, aby jego ekscesy seksualne miały jakiekolwiek podteksty nazistowskie i FIA chce wyjaśnić tę sprawę przed planowanym na 3 czerwca walnym zgromadzeniem, podczas którego rozstrzygną się dalsze losy prezydenta.

W opublikowanym dzisiaj oświadczeniu ciało zarządzające Formułą Jeden poinformowało: Starsi urzędnicy FIA zatrudnili Anthony'ego Scrivenera QC jako niezależnego eksperta do przeprowadzenia pełnej analizy dostępnych dowodów dotyczących zarzutów w News of the World, jakoby Pan Mosley był zaangażowany w aktywność z podtekstami nazistowskimi. Pan Mosley przyjął z zadowoleniem tę decyzję. Pan Scrivener QC przedstawi swoją opinię, czy dostępne dowody popierają zastosowanie określenia 'Nazi-style' przez News of the World. Jeśli walne zgromadzenie FIA tak zadecyduje, opinia ta zostanie udostępniona członkom klubów FIA w dniu 3 czerwca.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
piFko
06.05.2008 10:01
FIA wzieła prawnika dla swojego kierownika.....mam tylko nadzieje ze tam prawnicy sa naprawde PRAWI. michael85 a koledze trza przypomniec ze nazisci mordowali rowniez POLAKOW, Cyganow ,Rosjan i wielu innych łacznie z krnąbrnymi niemcami. Żydow tez ,ale nie o nich tu mowa.
michal2111
05.05.2008 05:59
jędruś rzeczywiście. Mosley'owi nie można zarzucić, że nie dba o bezpieczeństwo. Ale ten skandal z prostytutkami poważnie zagraża jego posadzie. Coś mi się wydaje, że odejdzie z przewodnictwa w FIA. Z resztą, zobaczymy.
jędruś
05.05.2008 05:53
A według mnie dobrze się stało , że do tej sprawy wynajęto takiej klasy prawnika ( z pewnością Tytyoniowy może o tym powiedzieć coś wiecej ) . Należy raz na zawsze rozprawić się z tym skandalem i podjąć dobrą decyzję wobec daleszej prezydentury Mosleya . Według mnie powinien zostać choćby do końca obecnej prezydentury , by dopełnić dzieła wraz ze wporwadzeniem w 2009 nowych przepisów . A co dalej to nie wiem . Facet zrobił dla F1 naprawę dużo . Ma wizję odnośnie silników i dalszego rozwoju KERS więc kolejna kandydatura też nie jest wyluczona . Wszystko zależy od wyniku tego śledztawa i sprawdzenia się nowych przepisów .
marcinp
05.05.2008 01:30
tak mówiąc szczerze to naprawdę wolałbym poczytać o czymkolwiek innym niż o kolejnej odsłonie tego skandalu i dyskusji jaka sie tu zaraz rozpęta między zwolennikami i przeciwnikami Pana Mosleya i poprawności politycznej
michael85
05.05.2008 01:25
Najlepsze jest to że zawsze uczepią sie nieistotnych elementów tak jak w przypadku piłkarza ŁKSu który nie zostanie ukarany za obrażenie Widzewa ale za to że nazwał ich: żydowskimi .... a wiec obraził żydów a nie tych których wyzywał. To jest chore. Mam dośc poprawności politycznej. Żyd może obrażać Polaków jak chce i kiedy chce gdy ktoś powie ze żyd jest żydem zaraz ściga go prokurator za antysemityzm! Tak samo jest na zachodzi za stwierdzenie że holocaustu nie było idzie się do więzienia.
adams
05.05.2008 01:07
doigrał się staruszek