Robert Kubica o piątkowych treningach w Turcji

"Wydaje mi się, że jesteśmy na dobrej drodze"
09.05.0818:41
Marek Roczniak
3898wyświetlenia

Piątkowe treningi na torze Istanbul Park nie poszły do końca po myśli Roberta Kubicy i całego zespołu BMW Sauber, ale nie było to spowodowane wilgotnym torem na początku obu sesji. Rano Polak przejechał tylko siedem okrążeń ze względu na problemy z bolidem i uplasował się poza pierwszą dziesiątką.

Pogoda nie pokrzyżowała planów, nawet wręcz przeciwnie, chcieliśmy rano trochę pojeździć, ponieważ były prognozy, że po południu może trochę popadać i rzeczywiście popadało. - powiedział Kubica. Rano mieliśmy zacząć jeździć wcześnie, ale organizator chyba trochę przyspał, ponieważ czyścili tor i nawierzchnia nie zdążyła wyschnąć. Od trzeciego do dziewiątego zakrętu było może nie mokro, ale wilgotno, dlatego wszyscy długo czekali.

Kiedy tor wysechł, Robert rozpoczął swój pierwszy dłuższy przejazd i wtedy zaczęły się problemy: Mieliśmy mały problem w tylnym zawieszeniu, którego nie można było rozwiązać w trakcie sesji, dlatego skończyliśmy udział na siedmiu okrążeniach. - powiedział kierowca BMW. Zmieniliśmy tylne zawieszenie i wyjechaliśmy w drugiej sesji. Na szczęście, bo było bardzo ważne, żeby pojeździć.

Deszcz pomiędzy sesjami tylko nieznacznie ograniczył jazdę i Kubica mógł nadrobić stracony czas, choć musiał pracować nad kilkoma rzeczami na raz. Ostatecznie uplasował się na szóstej pozycji. Dostrajaliśmy ustawienia, opony, wszystko razem. Teraz będzie dużo danych do analizowania. Warunki na torze różnią się od tego, co było w zeszłym roku i wiele zespołów ma problemy z przyczepnością. My ciągle mamy problemy z balansem. W przypadku miękkich opon są również problemy z grainingiem, za to twarde opony wyglądają dużo lepiej. Jutro sytuacja powinna się poprawić, ale musimy zobaczyć, jaka będzie temperatura. Jeśli dalej będzie tak chłodno, to twarde opony będą równiejsze.

Polski kierowca dodał na koniec, że choć nie jest to jego ulubiony tor, to zawsze był tu szybki, ale nie był w stanie przełożyć tego na dobry wynik w wyścigu. Zawsze byłem tu szybki, ale nie zdobyłem wielu punktów. Rok temu byłem ósmy, więc musimy się poprawić. Wydaje mi się, że jesteśmy na dobrej drodze. - dodał Robert.

Źródło: F1.PL

KOMENTARZE

3
RENO
10.05.2008 07:26
2 lata temu był chyba 13, rok temu 8, to teraz 3:)
PINHEAD
10.05.2008 07:25
bedzie 3, zaraz za Ferrari
vero
09.05.2008 07:16
byle w pierwszej piatce :)