Kubica: Więcej się chyba nie dało wywalczyć

"Różnica do czwartego miejsca była tym razem spora"
10.05.0819:53
Marek Roczniak
5681wyświetlenia

Robert Kubica przyznał w wywiadzie udzielonym serwisowi PIT STOP F1.PL, że uzyskanie lepszego niż piątego miejsca na starcie do wyścigu o Grand Prix Turcji raczej nie było możliwe. Polak podkreśla jednak, że jest w miarę zadowolony z przebiegu dzisiejszych kwalifikacji.

Tak, myślę, że to były dobre kwalifikacje. Więcej się chyba nie dało wywalczyć. - powiedział kierowca zespołu BMW Sauber. Różnica do czwartego miejsca była tym razem spora. Być może po drugiej części, w której byłem drugi i bardzo blisko pierwszej pozycji, spodziewaliśmy się więcej.

Po obciążeniu paliwem samochód stał się jednak trudny w prowadzeniu i zrobił się podsterowny. Balans nie był tak dobry, jak wcześniej. Teraz musimy zobaczyć, dlaczego tak się działo i spróbujemy poprawić auto przed jutrzejszym wyścigiem. To może być trudne, bo nie możemy zmieniać ustawień w parku zamkniętym.

Na pytanie, czy McLaren oddalił się od BMW od ostatniego wyścigu, czy może tutaj jest to tylko kwestia ustawień samochodu, Robert odpowiedział: Nie wiem, zobaczymy. To tylko jeden wyścig. Tor w Stambule wygląda inaczej niż inne, mamy tu inny poziom docisku. Myślę, że przy tej konfiguracji toru musimy się poprawić, bo balans samochodu nie jest tak dobry, jak wcześniej.

Kubica nie spodziewa się, aby podium było jutro w jego zasięgu, dlatego przede wszystkim liczy na punkty. Dodał jednak podczas późniejszego spotkania z dziennikarzami, że jest dobrej myśli, jeśli chodzi o start wyścigu. Czuję, że sprzęgło jest bardziej regularne i wróciliśmy do poziomu z zimowych testów czy też z wyścigu w Australii, gdzie nasz start był bardzo dobry. - powiedział.

Po treningach wygląda, że jest dobrze, choć potrzebujemy więcej czasu aby się przekonać, czy faktycznie jest poprawa w regularności. Zresztą tutaj w Turcji prosta startowa schodzi w dół i odcinek do pierwszego zakrętu jest dość krótki, więc przyspieszenie nie ma tak dużego znaczenia. - dodał polski kierowca.

Źródło: F1.PL

KOMENTARZE

17
FoX4
11.05.2008 09:51
#pioter, watpie zeby sie cale paliwo pomiescilo :) ale przy pelnym baku czasy okrazen bylyby o ok.2 sekundy gorsze od rywali wiec taka strategia sie wogole nie oplaca
macrocosm
11.05.2008 08:41
Ta dyskusja przypomina mi wielogodzinne dywagacje Borówy podczas transmisji. Ile on się tam nagada o strategii zespołu, pełnym baku itp dyrdymałach a jak zwykle wychodzi, że jest zupełnie na odwrót. Więc sie ludzie nie zdziwcie, jak Robercik zjedzie jak czołówka lub wcześniej. A co do świetnego wyniku w Q2: jazda na oparach w tym bloku ma się tak do wyścigu jak odwaga do odważnika. Jak będzie się okaże ale zapewne "standardowe" 4-5 pkt.
Anderis
11.05.2008 07:05
pioter- sama zmiana opon jest trochę krótsza, ale to by mu pozwalało zaoszczędzić góra 2 sekundy, więc z przejazdem przez pitlane i tak by stracił ponad 20 sekund i taki pit stop nie bardzo się opłaca.
pioter
11.05.2008 06:36
Byćmoże przy sporej ilości paliwa, BMW może pokusić sie o strategię polegającą na zmianie tylko opon bez dotankowywania samochodu? Nie wiem jednak jak czasowo to wygląda. Czy sama zmiana opon jest szybsza niż łącznie z tankowaniem czy nie, bo nigdy nie zwracałem na to uwagi. Jeśli nie, to plotę tutaj jakieś bzdury za co z góry sorry.
Piter
10.05.2008 11:43
wydaje mi się że BMW nieświadomie przesadziło z ilością paliwa albo bolid tak słabo sobie radzi z większą ilością paliwa na tym torze. Na jedno wychodzi - Robertowi ciężko będzie utrzymać tempo ferrari i mclarena na początku wyścigu, w tej sytuacji wróże 5. może 4.miejsce:)
connell
10.05.2008 11:02
@ vero: no, jest to argument przeciw 1 pit-owi. :) Tym bardziej, że zakręt nr 8 mocno daje się we znaki oponom. To plus graining na torze wg dyra Bridgestone'a na dobrą sprawę przekreśla możliwość dłuższej eksploatacji opon z miękkiej mieszanki. Co ciekawe, twierdzi on, że istotne znaczenie będzie miała kolejność użycia obu mieszanek. Czyli wniosek, że miękka mieszanka spisuje się świetnie, ale na wyjątkowo krótkim dystansie ? Jeśli tak to wszystkie słabo zatankowane bolidy powinny wystartować na miękkich gumach. Dziwi mnie tylko, że Hamilton dał się sam nabrać i na koniec założył sobie twarde opony, bo w Q1 dobrze mu się na nich jechało. A propos, ma ktoś może zebrane dane na temat użytych opon w Q ?
rmn
10.05.2008 10:35
on mówił o podsterowności# strata .4 to dużo. Ciekawe czy powalczą czy będzie się toczył na tym 5tym miejscu do mety.
Dziadek
10.05.2008 10:20
To że Robert powiedział, że po obciążeniu paliwem jechało się "trudniej" nie znaczy przecież, że ma tyle samo paliwa co czołówka, tylko tyle, że trudniej mu się jechało :P Może mieć więcej paliwa, ale może mieć też trochę mniej paliwa, bo nie określił ile ma paliwa, lecz że po załadowanie na pokład xx paliwa trudniej się jechało LOL Dlatego Phaedra, nie doszukuj się, że Connell doszukuje się jakiś teorii, bo równie dobrze można tak o Tobie powiedzieć. Bardziej bym określił Connella optymistą, a Ciebie pesymistą :) Oczywiście jeśli chodzi o ten temat.
sobiibos
10.05.2008 10:17
hehe ładnie ujęte matador a ja jednak jestem optymistą albo BMW nie przygotowało sie dobrze do Turcjii, bo jak to mozliwe zeby nie wykryli problemów z autem na testach przeciesz idiotyzmem było by nie testowanie bolidu nie zatankowanego pod korek albo to jest jak ktoś wspomniał zasłona w co wierze
Matador
10.05.2008 08:58
@zlatan> jędruś chyba określił w ten sposób cholernie dużą nadsterowność ;)
zlatan05
10.05.2008 08:52
koleś.... ponadsterowność ?! nie ma czegoś takiego
vero
10.05.2008 08:32
connell tutaj opony nie wytrzymaja jazdy na jeden pit :)
jędruś
10.05.2008 08:31
Ta ponadsternowność to jakieś ułamki sekundy . Robercik jest bardzo uczulony na tym punkcie . To nie tak , że traci 0,5 sekundy po nalaniu takiej samej ilości paliwa . Dobrze , że poprawili się na starcie .To dobrze wróży przed następną częścią sezonu .
connell
10.05.2008 08:24
Nasze prawo, wszak od tego jest możliwość pisania komentarzy, a nie rozprawiamy o wpływie przesuwu lodowca na rozmnażanie białych myszek w czwartorzędzie ;) Nie bez kozery pojawiło się tam "IMHO".
Phaedra
10.05.2008 08:14
Chłopina mowi jak jest a wy zaraz teorie dorabiacie. Ma tyle paliwa co reszta.
connell
10.05.2008 08:08
IMHO nie sądzę, żeby miał tyle samo paliwa co czołówka. Przecież w Q2 miał rewelacyjny drugi czas. Wydaje się, że bolid jest zwyczajnie ciężki, a i tak Robert wykręcił P5, tak więc myślę, że gadki z kiepskim balansem po dociążeniu paliwem to może być zasłona dymna. Kto wie, może pojedzie na 1 pit-a ?
Kara Nocny Cień
10.05.2008 07:37
czyli co ma tyle paliwa ile czołowka? LIPA !