Kovalainen nie rezygnuje z walki o mistrzostwo
"To jeszcze nie koniec i nie zamierzam się poddać - tego możecie być pewni"
07.06.0813:40
2295wyświetlenia

Heikki Kovalainen nie rezygnuje jeszcze z walki o tytuł Mistrza Świata Kierowców Formuły Jeden w tym sezonie. Fin ma spore ambicje i talent, ale w tym roku jak dotychczas brakuje mu szczęścia.
Kierowca McLarena wielokrotnie pokazał się z dobrej strony podczas kwalifikacji, lecz incydenty w wyścigu i problemy z jego autem sprawiły, że ma teraz 23 punkty straty do lidera, którym jest jego zespołowy partner Lewis Hamilton. Pomimo tak znaczącej różnicy punktowej Kovalainen nie poddaje się i nadal chce walczyć o tytuł.
Pytany o swoje odczucia odnośnie sytuacji w mistrzostwach przez autosport.com, Heikki powiedział:
To jeszcze nie koniec i nie zamierzam się poddać - tego możecie być pewni. W zeszłym roku widzieliśmy już, że pomimo dużej straty punktowej, jaką miał Kimi Raikkonen, możliwy jest powrót do walki o tytuł. W Formule 1 nigdy nic nie wiadomo. Będę dalej cisnął tak samo jak wcześniej i starał się zdobywać możliwie najwięcej punktów. Na koniec zobaczymy, jak to będzie.
W tym momencie nie wygląda to jednak zbyt dobrze. Oczywiście ciężko jest wrócić do ścisłej czołówki, ponieważ samochody są teraz bardzo niezawodne - silniki nie ulegają już tak często awariom. Nigdy nic nie wiadomo, kilka złych wyścigów dla chłopaków z czołówki mistrzostw i kilka dobrych w moim wykonaniu, a sytuacja może wyglądać dla mnie znacznie korzystniej. Pozostaję optymistą i będę ciągle naciskał, nie martwiąc się za bardzo o punkty.
Kovalainen dodał, że jego rola w zespole nie polega na dawaniu wsparcia Hamiltonowi:
Nie, absolutnie nie było takich instrukcji. Mogę robić dokładnie to samo co wcześniej i to właśnie robię: atakuję, kiedy tylko mogę. Pracujemy razem jako zespół i nie planuję wjeżdżać w niego! On nie jest moim głównym celem i nie zamierzam odbierać mu punktów. Chcę po prostu pokonać wszystkich w stawce.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE