Ekipa BMW czeka z niecierpliwością na domowy wyścig

W BMW Sauber F1 Team rośnie napięcie przed domowym wyścigiem na torze Hockenheim 20 lipca. Zespół testował trzy dni na torze w Badenii-Wirtembergii w ramach przygotowań do zawodów.

Grand Prix Niemiec wraca do kalendarza Formuły 1 po dwóch latach. Rok 2008 to także powrót toru Hockenheim, po tym jak w 2007 roku na Nurburgringu rozegrano Grand Prix Europy. Pięciu z 20 kierowców, którzy staną na starcie wyścigu, ma niemiecki paszport, a Nick Heidfeld odnosi z nich największe sukcesy.

Mario Theissen, szef BMW Motorsport: To będzie jedyny w 2008 roku wyścig F1 w naszej ojczyźnie i oczywiście czekamy na niego z niecierpliwością. Nie można jednak pozwolić, aby zaburzyło to koncentrację - w końcu nie dostajemy tu dodatkowych punktów za to, że to nasze domowe GP. Tor stracił coś ze swojego klimatu, gdy wycięto długie proste, biegnące przez las, ale atmosfera po roku bez Formuły 1 powinna być fantastyczna. To z pewnością będzie wyjątkowo emocjonujący wyścig. Trzech kierowców zajmuje ex aequo pierwsze miejsce, a Robert jest tylko dwa punkty za nimi. Nick również nie jest daleko, po dobrym występie na Silverstone, który dał mu dodatkową motywację. Nie można było napisać lepszego scenariusza na nasze domowe GP.

Hockenheim rozpoczyna drugą połowę sezonu. Dziewięć dotychczasowych wyścigów przyniosło nam 82 punkty i siedem podium, zdobywaliśmy punkty w każdych zawodach. Wszystko to daje nam drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. 14 punktów za Ferrari, ale 10 przed McLarenem Mercedes. Najważniejszym momentem sezonu było oczywiście podwójne zwycięstwo w Montrealu. Najszybsze okrążenie w wyścigu, pole position, zwycięstwo - we wszystkich tych rubrykach jeszcze niedawno było zero, teraz jest 1. Dało to oczywiście członkom zespołu w Monachium i Hinwil jeszcze większą pewność. Wszyscy w zespole widzą, że jesteśmy na dobrej drodze.

Postawiliśmy sobie za cel zmienić walkę dwóch czołowych zespołów w trójstronną batalię i wygrać pierwszy wyścig. Osiągnęliśmy ten cel. Dwa zespoły są wciąż odrobinę szybsze patrząc na czasy okrążeń. Jeśli jednak chodzi o niezawodność, pracę mechaników w boksach i strategie w wyścigu, jesteśmy już topowym zespołem. Będziemy teraz starali się wykorzystać wszystkie szanse w tym sezonie, nie zapominając o rozwoju F1.09. To duże wyzwanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę zmiany, jakie wejdą w życie w przyszłym sezonie.


Robert Kubica wystartował dotychczas w swojej karierze w 31 wyścigach Formuły 1. Kierowca BMW Sauber F1 Team nie startował jednak dotychczas na torze Hockenheim. Robert wpłynie 20 lipca podczas startu w Grand Prix Niemiec na nieznane wody: W 2006 roku miałem możliwość jeździć na Hockenheim podczas piątkowych treningów, ale to będzie moje pierwsze Grand Prix Formuły 1 tutaj - chociaż startowałem na tym torze w F3.

Nie byliśmy tam w zeszłym roku, więc myślę, że to będzie szczególny weekend dla naszego zespołu, zwłaszcza dla BMW i wszystkich fanów BMW. - mówi Robert, pokazując zniecierpliwienie, z jakim zespół oczekuje na swój domowy wyścig oraz obiecując: Damy z siebie jak zawsze wszystko.

Polak mógł zapoznać się dokładnie z liczącym 4,574 kilometra Hockenheimringiem podczas sesji testowych w zeszłym tygodniu: To tor o różnorodnych zakrętach, chociaż nie szczególnie szybkich. Jedyny w miarę szybki, to wjazd na stadion. Tutaj zawsze panuje wspaniała atmosfera. Wiem, że pierwszy zakręt jest w miarę szybki, ale nie jest on w sumie długi. Jest kilka krótkich zakrętów, które można przejechać tylko jednym torem jazdy.

Źródło: Informacja prasowa BMW-Sauber-F1.com