Webber: Przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa to żart

"Żaden z kierowców nie lubi obecnego systemu - nie lubimy przypadkowych rezultatów"
22.07.0812:22
Marek Roczniak
3265wyświetlenia

Mark Webber sądzi, że drugie miejsce Nelsona Piqueta Jr w Grand Prix Niemiec jest kolejnym dowodem na to, iż przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa w Formule 1 to po prostu "żart".

Kierowca Red Bull Racing twierdzi, że sposób, w jaki Piquet wykorzystał szczęście do zdobycia najlepszego rezultatu w swojej dotychczasowej karierze w F1 zamienia ten sport niemal w farsę. Australijczyk ma nadzieję, że zachęci to zespoły i FIA do szybszego wprowadzenia zmian w przepisach, nad którymi prace trwają od dobrych kilku tygodni.

Samochód bezpieczeństwa przyniósł dziwny rezultat wyścigu i myślę, że obecne przepisy to żart. - napisał Webber w swojej stałej rubryce dla BBC. Byłem zadowolony z tego, że kierowca Renault - Nelson Piquet zajął drugie miejsce, biorąc pod uwagę jego początek sezonu, ale F1 jest bardziej profesjonalna i lepsza niż przepisy, jakie mamy obecnie dla samochodu bezpieczeństwa.

To wygląda bardzo amatorsko, jeśli gość, który prawie wygrywa wyścig wystartował z 17 pozycji i wyprzedził tylko jeden samochód - Williamsa Kazukiego Nakajimy, ponieważ wpadł on w poślizg. Według mnie nie o to chodzi w Formule Jeden. Nelson pierwszy przyznałby, że nie było to w pełni zasłużone drugie miejsce. Żaden z kierowców nie lubi obecnego systemu - nie lubimy przypadkowych rezultatów. Zespoły i FIA próbują znaleźć lepsze zasady dla samochodu bezpieczeństwa, ale niepotrzebnie to komplikują.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

23
rafaello85
23.07.2008 07:28
andy---> nie pomyślałeś o tym, że tutaj się wypowiadają osoby, które na niego nie głosowały w tej ankiecie?;)
andy
23.07.2008 03:20
w sondzie przeprowadzonej na tej stronie a dotyczącej tego kto był największą gwiazdą podczas GP Niemiec najwięcej bo 45% głosów oddane zostało na N.Piqueta. Jak to sie ma do tego co teraz wypisuje się na temat jego przypadkowego zdobycia 2 miejsca?. oddajecie głosy w sondzie a potem nie adekwatnie to tego oddanego głosu piszecie co wam slina na język przyniesie.
rafaello85
23.07.2008 08:46
100% racji Webbera!!!! Obecne przepisy dotyczące SC to ŻART - od ponad roku mam takie zdanie!
rofl
22.07.2008 10:18
w F1 nigdy sie nie liczy na cud ... wiec najlepiej skupić sie na jeździe a nie kiedy to SC wyjedzie to nie NASCAR czy Indy. Najlepiej by było jakby wszyscy zasiedli w bolidzie jednego teamu i wszyscy na 1 tankowanie bez żadnych wizyt w boksie (oczywiście wyścig musiał być krótszy) i byśmy zobaczyli kto jest dobry a kto nie.
wartek
22.07.2008 08:54
ale zmiana przepisow nic by tu nie zmienila :) nelson nie zawdziecza tego wyniku przepisom tylko samemu SC. SC musialby nie wyjezdzac na tor w razie wypadkow zeby wyniki nie byly wypaczone a to raczej ciezkie do realizacji. przepisy powinni zmienic ale nie ze wzgledu na ten wyscig bo nikt kary za tankowanie nie dostal :)
Fan1
22.07.2008 08:00
ma racje, bo co mają robić zawodnicy z końca? właśnie liczyć na dziki fuks z SC, więc tankować na max bolid, jakby były inne przepisy taka taktyka byłaby bez sensu, zawodnicy i teamy muszą walczyć, a nie liczyć na fuksy z SC!
benethor
22.07.2008 07:37
co nie zmienia faktu, ze wygrał na dzikim fuksie i Webber ma rację, że takie rzeczy nie powinny się dziać, w końcu jeden wypadek przewrócił stawkę do góry odnóżami...
Fisico_F1_ASR
22.07.2008 07:11
nie ma racji. Nelson był jedynym, który pojechał na 1 pitstop. Chwała mu i Reno za to.
Anderis
22.07.2008 07:11
Webber ma z pewnością rację, to musi być frustrujące, że ktoś przez te przepisy traci pewną wysoką lokatę, bądź ktoś, kto cały weekend jeździ słabo a i w wyścigu nie błyszczy, nagle staje na podium. Idzie na ten sport duża kasa, więc takie wypaczanie wyników jest nieodpowiednie. Nie mniej jednak ja, jako fan F1, kocham to zamieszanie, które wprowadza neutralizacja i chyba będę płakał, jeżeli zmienią zasady w ten sposób, że neutralizacja nie będzie prawie nic zmieniać ;( Wszak takie numery nie dzieją się co wyścig, może 1 wyścig w sezonie jest całkowicie wypaczany przez SC, a do tego każdy kierowca oddzielnie raz czy dwa straci bądź zyska zbyt dużo na neutralizacji, więc nie uważam, że zmiana przepisów jest konieczna. Rozumiem, gdyby takie rzeczy działy się co wyścig, ale przecież tak nie jest :( Rozumiem wszystkich tych, którzy chcą zmiany przepisów na bardziej "sprawiedliwe", czyli mniej wypaczające wyniki, ale gdyby to do mnie należała decyzja, to pozostawiłbym tak, jak jest. Wydaje się jednak, że tak piękne wyścigi jak Kanada 2007, czy nawet Kanada 2008 (tam SC też sporo namieszał) odejdą raz na zawsze z F1 :(, gdyż osób myślących podobnie jak ja (zwłaszcza wśród tych, którzy mają coś do powiedzenia w kwestii zmian) jest niewiele i nie dziwi mnie to. Będzie mi brakować takich loteryjnych wyścigów, zwłaszcza, ze i tak nie były one na porządku dziennym :(
Mati93
22.07.2008 06:42
dobrze weber mówi to jakiś zart
adams
22.07.2008 06:16
nigdy nie będzie sprawiedliwie bo bolidy są różne
Fan1
22.07.2008 05:27
Mądrze gada, jakby Brazylyjczyk miał ciut lepszy bolid, Nelson by to wygrał i to byłby cyrk, szkoda gadać.
Huckleberry
22.07.2008 03:24
Ma rację. Przepisy wprowadzają element loterii. Praktycznie kierowca który jedzie na pierwszym miejscu może dostać karę tylko za to że akurat mu się kończy paliwo (patrz Heidfeld w Hiszpanii), która zrujnuje mu wyścig.
<Dr.DreS>
22.07.2008 01:44
Popieram Marka!
Metus
22.07.2008 01:09
Niech gniotą ten temat bo dosłownie ręce mi opadły podczas tego wyścigu... Bardziej uczciwe były już te poprzednie przepisy, tracił na tym jeden kierowca do max dwóch, a nie osiemnastu- dziewiętnastu...
farkf1
22.07.2008 12:20
Webber ma w 100% rację, 2 miejsce Piqueta napweno nie jest zasłużenie zdobyte. Stare przepisy to jednak były lepsze mimo wszystko.
Szkot
22.07.2008 12:14
Webber to jeden z największych pechowców podczas wyścigów.
domanpraszka
22.07.2008 11:14
chlodny, potwierdzam zreszta wczoraj o tym pisalem w artykule o Glocku
Chłodny
22.07.2008 11:06
powinny wrócic stare przepisy, była gonitwa ale to było ciekawe ;)
Ralph1537
22.07.2008 11:03
powinno byc tak jak kiedys, ze gdy jest safety car, to kazdy moze wjechac do pit lane kiedy chce
vero
22.07.2008 10:45
niech pit limiter wlacza w miejscu wypadku :P
Artur2406
22.07.2008 10:31
Mark ma racje. F1 to nie Indy, tutaj tak być nie może...
Rob3rt
22.07.2008 10:29
Konieczna zmiana natychmias ale na lepsze roziązanie a nie na gorsze