Silnik Hamiltona przeszedł pomyślnie kontrolę FIA
Tymczasem pogoda może znowu spłatać figla zespołom podczas weekendu wyścigowego
31.07.0813:31
3594wyświetlenia

Równo tydzień temu informowaliśmy o tym, że FIA zapoczątkowała coroczną kontrolę silników Formuły 1. Jako pierwsza zbadana została jednostka napędowa z bolidu Lewisa Hamiltona, która pomyślnie przeszła porównanie z wzorcowym silnikiem Mercedesa sprzed rozpoczęcia sezonu 2008.
Silniki pozostałych producentów zaangażowanych w wyścigi F1 (BMW, Ferrari, Honda, Renault i Toyota) zostaną skontrolowane w pozostałej części sezonu. Tak jak w przypadku Mercedesa, wybór kolejnego silnika do kontroli odbędzie się drogą losową. W tym roku proces kontroli rozpoczął się dość późno, co było spowodowane wprowadzeniem do użytku przez FIA bardziej rygorystycznej aparatury testowej.
Tymczasem pomimo wczesnych prognoz pogody zapowiadających słoneczne i upalne Grand Prix Węgier wygląda na to, że po raz piąty z rzędu deszcz może w którymś momencie pokrzyżować plany zespołów i kierowców w trakcie weekendu wyścigowego Formuły Jeden. Dzisiaj niebo nad Budapesztem jest częściowo zachmurzone, z temperaturą powietrza dochodzącą do 32 stopni Celsjusza. Opady deszczu spodziewane są w piątek, kiedy temperatura powietrza ma się obniżyć o jeden stopień, natomiast na sobotę i niedzielę zapowiadane są burze z piorunami.
Ostatni i zarazem jedyny jak dotychczas deszczowy wyścig F1 na torze Hungaroring został rozegrany dwa lata temu, a wygrał go Jenson Button (Honda), dla którego było to pierwsze zwycięstwo w grand prix. Wyścig ten był jednocześnie debiutanckim startem Roberta Kubicy w królowej motosportu. Polak zajął wówczas siódme miejsce, ale został zdyskwalifikowany ze względu na zbyt lekki bolid (w trakcie wyścigu po kontakcie z barierami opróżniła się gaśnica w jego aucie).
Źródło: Autosport.com, Formula1.com
KOMENTARZE