Prywatne testy zespołów Renault, Jaguar, Jordan i Minardi w USA

26.09.0300:00
Marek Roczniak
3304wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
1Jarno TrulliRenaultmic1:10.98643
1Fernando AlonsoRenaultmic1:10.98750
1Allan McNishRenaultmic1:11.25347
1Mark WebberJaguar Cosworthmic1:11.58649
1Justin WilsonJaguar Cosworthmic1:12.14255
1Giancarlo FisichellaJordan Fordbri1:12.26317
1Ralph FirmanJordan Fordbri1:12.76246
1Gianmaria BruniMinardi Cosworthbri1:13.12933
1Jos VerstappenMinardi Cosworthbri1:13.19623
1Nicolas KiesaMinardi Cosworthbri1:13.65539
1Bjorn WirdheimJordan Fordbri1:13.67844
Piątkowe testy na torze Indianapolis, rozpoczynające weekend Grand Prix w Stanach Zjednoczonych tradycyjnie już zdominowali kierowcy Renault - Jarno Trulli i Fernando Alonso, których na koniec dzieliła minimalna różnica czasowa - zaledwie 0.001 sekundy. Trzeci czas uzyskał kierowca testowy francuskiej stajni - Allan McNish, mając ponad 0.2 sekundy straty do Trullego. Wszyscy trzej kierowcy łącznie przejechali 140 okrążeń. Na kolejnych dwóch pozycjach ze stratą 0.6 i 1.1 sekundy uplasowali się kierowcy z zespołu Jaguar - Mark Webber i Justin Wilson. Podczas swojej pierwszej wizyty na torze nazywanym inaczej Brickyard (ze względu na dawną ceglaną nawierzchnię, której fragment widać do dzisiaj na prostej startowej) Brytyjczyk przejechał najwięcej okrążeń ze wszystkich kierowców - 55 i od Webbera wolniejszy był o niewiele ponad pół sekundy. Firma Michelin przywiozła do Stanów Zjednoczonych dwa nowe typy opon, które zostały opracowane jeszcze przed wyścigiem na Monzy. Dyrektor sportowy firmy Michelin - Pierre Dupasquier twierdzi, iż natura toru Indianapolis powinna faworyzować zespoły korzystające właśnie z opon francuskiego producenta.
Na pozycjach od szóstej do jedenastej znaleźli się kierowcy z zespołów Jordan i Minardi. Najszybszym kierowcą na oponach Bridgestone okazał się być Giancarlo Fisichella, przy czym Włoch ze względu na problemy techniczne przejechał zaledwie 17 okrążeń. Tym niemniej od swojego rodaka - Trullego wolniejszy był tylko o 1.2 sekundy. Tuż za Fisichellą uplasował się drugi główny kierowca z zespołu Jordan - Ralph Firman, zaliczając bez większych trudności 46 okrążeń. W ten sposób Brytyjczyk zdał niejako test na pełną sprawność fizyczną, którą odzyskiwał od wypadku na torze Hungaroring przez ponad miesiąc. Z kierowców reprezentujących barwy zespołu Minardi najwyżej sklasyfikowany został kierowca testowy włoskiej stajni - Gianmaria Bruni. Włoch pokonał znacznie bardziej doświadczonego Josa Verstappena o zaledwie 0.067 sekundy, co należy uznać za całkiem niezły wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę dopiero pierwszą wizytę Bruniego na torze Indianapolis. Drugi główny kierowca Minardi - Nicolas Kiesa przejechał z kolei najwięcej okrążeń z całej trójki, także mieszcząc się poniżej trzech sekund straty do najszybszego kierowcy Renault. Na ostatniej pozycji uplasował się tymczasem trzeci reprezentant zespołu Jordan - Bjorn Wirdheim. Dla Szweda było to zaledwie drugie spotkanie z bolidem EJ13, za którego kierownicą przejechał 44 okrążenia, mając na koniec dwugodzinnych testów blisko półtorej sekundy straty do Fisichelli.