Ferrari podejrzewa taką samą awarię silnika jak na Węgrzech
Zespół z Maranello poinformował, że przyczyną awarii był ponownie problem z korbowodem
26.08.0814:15
4314wyświetlenia
Zespół Ferrari po przeprowadzeniu wstępnej analizy silnika 056 V8 z bolidu Kimiego Raikkonena, który "eksplodował" podczas wyścigu Walencji stwierdził, że podobnie jak w przypadku Felipe Massy na Węgrzech, przyczyną awarii był problem z korbowodem.
Obecnie przeprowadzane są bardziej szczegółowe badania, które mają wyjaśnić, co dokładnie doprowadziło do uszkodzenia korbowodu, nawet jeśli już w tym momencie wiele wskazuje na to, że był to bardzo podobny problem do tego, jaki wyeliminował Massę z Grand Prix Węgier trzy okrążenia przed metą.
Włoski zespół ujawnił też, że już przed Grand Prix Europy obawiał się o silnik w bolidzie Raikkonena:
Inżynierowie zdawali sobie sprawę z potencjalnego ryzyka, jakie ogólnie wiązało się z silnikiem 056 w samochodzie Kimiego, dla którego był to drugi wyścig z rzędu, jako że korbowody pochodziły z tej samej partii, co ten użyty w silniku Felipe.- czytamy w oświadczeniu.
Wymiana silnika w samochodzie Kimiego zmusiłaby Fina do startu z dość odległej pozycji na torze, na którym wyprzedzanie wydawało się być prawie niemożliwe, co pokazuje tylko, że nie wystarczy sprowadzić Formułę 1 na tor uliczny w fantastycznej lokalizacji, aby stworzyć spektakularne ściganie. Raikkonen wykorzystał już jedną możliwość wymiany silnika bez kary w trakcie sezonu po tym, jak w GP Francji uszkodzeniu uległ układ wydechowy w jego Ferrari.
Jak pisaliśmy w jednej z wcześniejszych wiadomości, stajnia z Maranello już dzisiaj rozpoczęła testy na torze Monza, wykorzystując w ten sposób drugi z czterech "jokerów", czyli dodatkowych dni testowych w tym roku, na które zezwala porozumienie o testach w Formule 1. Jutro do Ferrari dołączą pozostałe zespoły F1.
Źródło: Ferrari.com
KOMENTARZE