Ferrari podejrzewa taką samą awarię silnika jak na Węgrzech

Zespół z Maranello poinformował, że przyczyną awarii był ponownie problem z korbowodem
26.08.0814:15
Marek Roczniak
4312wyświetlenia

Zespół Ferrari po przeprowadzeniu wstępnej analizy silnika 056 V8 z bolidu Kimiego Raikkonena, który "eksplodował" podczas wyścigu Walencji stwierdził, że podobnie jak w przypadku Felipe Massy na Węgrzech, przyczyną awarii był problem z korbowodem.

Obecnie przeprowadzane są bardziej szczegółowe badania, które mają wyjaśnić, co dokładnie doprowadziło do uszkodzenia korbowodu, nawet jeśli już w tym momencie wiele wskazuje na to, że był to bardzo podobny problem do tego, jaki wyeliminował Massę z Grand Prix Węgier trzy okrążenia przed metą.

Włoski zespół ujawnił też, że już przed Grand Prix Europy obawiał się o silnik w bolidzie Raikkonena: Inżynierowie zdawali sobie sprawę z potencjalnego ryzyka, jakie ogólnie wiązało się z silnikiem 056 w samochodzie Kimiego, dla którego był to drugi wyścig z rzędu, jako że korbowody pochodziły z tej samej partii, co ten użyty w silniku Felipe. - czytamy w oświadczeniu.

Wymiana silnika w samochodzie Kimiego zmusiłaby Fina do startu z dość odległej pozycji na torze, na którym wyprzedzanie wydawało się być prawie niemożliwe, co pokazuje tylko, że nie wystarczy sprowadzić Formułę 1 na tor uliczny w fantastycznej lokalizacji, aby stworzyć spektakularne ściganie. Raikkonen wykorzystał już jedną możliwość wymiany silnika bez kary w trakcie sezonu po tym, jak w GP Francji uszkodzeniu uległ układ wydechowy w jego Ferrari.

Jak pisaliśmy w jednej z wcześniejszych wiadomości, stajnia z Maranello już dzisiaj rozpoczęła testy na torze Monza, wykorzystując w ten sposób drugi z czterech "jokerów", czyli dodatkowych dni testowych w tym roku, na które zezwala porozumienie o testach w Formule 1. Jutro do Ferrari dołączą pozostałe zespoły F1.

Źródło: Ferrari.com

KOMENTARZE

32
pmerlon
27.08.2008 07:06
@rmn. Niezłe pojęcie tematu. Żeby coś przefrezować to musisz mieć to odlane plus dodatkowe procesy (cieplne, plastyczne, skrawanie).PZDR Korbowód? Więc co? wyszedł bokiem przez blok? nieźle. Ruina z silnika po takim zdarzeniu.
rmn
26.08.2008 11:08
tych korbowodów chyba się nie odlewa tylko frezuje?
mkpol
26.08.2008 05:24
andy nie ma mowy o jakiejkolwiek modyfikacji korbowodu. Jego zniszczenie musiało być spowodowane wadą materiałową. Inaczej poszedłby nie jeden ale 8 sztuk. Ponieważ wszyscy walczą o kilogramy elementy mają najmniejsze możliwe wymiary i jakikolwiek błąd choćby pęcherzyk powietrza wewnątrz, albo źle dobrana, albo przeprowadzona obróbka cieplna, która zmieniła zakładane właściwości wytrzymałościowe może spowodować jego zniszczenie.
gnt3c
26.08.2008 04:11
hehe...na stronie ferrari jest link do pobrania Flash Playera we flashu :D ... szkoda tylko, że zobaczy go tylko ten, co ma już Flash Playera zainstalowanego :D ... jeśli takie rzeczy robią to się nie ma co dziwić, że nie potrafią zdecydować kiedy wypuścić MAS z boksu, albo kiedy poświęcić kilka miejsc na starcie, a mieć nowy silnik dla RAI...
michal5
26.08.2008 02:33
andy
26.08.2008 02:26
czy korbowód to nie element silnika, który nie może byc modyfikowany? Zdaje sie że tylko osprzęt silnika można modyfikować a reszta jest zamrożona. a jakby nie patrzeć to korbowód to nie osprzęt silnika. Jeśli się mylę to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu.
michal5
26.08.2008 02:06
corte >przed gp europy massie wymienili ten element co nawalił w gp wegier a pisze w artykule ze zespół już przed Grand Prix Europy obawiał się o silnik w bolidzie Raikkonena tylko a nie massy to chyba massa po gp wegier miał nowy korbowod z innej parti
mkpol
26.08.2008 02:00
No cóż podali że są pewni co do niezawodności w walencji silnika Felipe o silniku kimasa nic nie mówili :-). Ale jęsli to rzeczywiście korbowód znowu to mają gruby problem
mikolajpoznan
26.08.2008 01:43
jest to wszytsko zagmatwane,ale SUPER ciekawe.Chciałbym trochę wiedzy zdobyć dot. regulaminu:-)
sneer
26.08.2008 01:41
ZTCW - Z Tego Co Wiem
Corte
26.08.2008 01:40
No i właśnie to jest cały problem. Chociaż Ferrari mówiło, że w silniku Massy to już raczej nie nastąpi. Możemy tylko narazie gdybać...
rafaello85
26.08.2008 01:35
mikolajpoznan---> gdzie widziałeś skrót "ZTCW"?? Jeśli kierowca przejedzie 95% dystansu to zostaje sklasyfikowany. W taki sposób Kimi zdobył punkt w Australii, tam odpadł chyba na 5-6 okrążeń przed metą. Pierwotnie sklasyfikowano go na dziewiątej pozycji, ale zdyskwalifikowano Barrichella i takim sposobem Raikkonen wskoczył do punktowanej czołówki. Corte---> ale jeśli silnik Massy ma zamontowany ten wadliwy korbowód? Znowu istnieje ryzyko, że Felipe nie dojedzie do mety.
Corte
26.08.2008 01:33
Są dwie opcje u Massy: - wymienią mu silnik na GP Belgii a na Monze gdzie potrzeba mocnego silnika będzie miał już troche zużyty - albo zostawią silnik z Walencji na Belgie i na Monze będzie miał świerzy Ja bym im proponował to drugie rozwiązanie z wiadomych przyczyn ;]
mikolajpoznan
26.08.2008 01:30
Dzięki :-))))). p.s.A jak mam rozumiec ZTCW? I w dalszym ciagu nie wyjasnia mi to jak mozna nie dojechac do mety i zdobyc 1 pkt?;-)
Mexi
26.08.2008 01:25
Jesteś sklasyfikowany, jak przejedziesz 90% dystansu wyścigu. Tak był sklasyfikowany w punktach Schumacher na Węgrzech 2006, tak był sklasyfikowany Massa na Węgrzech 2008 i podobnie Kimi w Australii 2008. ZTCW zawsze jak sie nie dojedzie do mety można bezkarnie wymienić silnik. :)
mikolajpoznan
26.08.2008 01:16
dzięki za rzeczowe i nie złosliwe odpowiedzi :-) Tylko jedno jeszcze mnie niepokoi michal5: jak mozna zdobyc 1 punkt nie dojeżdżawszy do mety? ;-) ok- a jak jest juz po wykorzystaniu tego limitu 1 zmiany bez ponoszenia odpowiedzialności? Ma yu znaczenie fakt bycia lub nie klasyfikownaym? Jak silnik nawala to raczej trudno jest byc sklasyfikowanym bo raczej nie dojeżdża sie do mety;-)
michal5
26.08.2008 01:16
mikolajpoznan > tak jak rafaello85 mówi
rafaello85
26.08.2008 01:13
mikolajpoznan---> silnik ma wytrzymać 2 weekendy GP. Jeśli drugi weekend mija, to można go wymienić bez problemu. Jeśli kierowca z jakiegoś powodu nie ukończy wyścigu ( bez znaczenia czy jechał 1 czy 2 weekend na tej samej jednostce napędowej ) to może silnik wymienić bez żadnych przeszkód. W tym roku obowiązuje jedna wymiana za która kierowca nie ponosi kary!
michal5
26.08.2008 01:11
mikolajpoznan > jak zawodnik będzie sklasyfikowany i silnik nawali tez mogą wymienić na nowy tak jak w gp Grand Prix Australii Kimi zdobył 1 pkt ale do mety nie dojechał bo silnik nawalił i w nadstepnym GP Malezji miał nowy silnik
Bart
26.08.2008 01:07
Słuchaj dalej Borówy:P
leon
26.08.2008 01:07
W wypadku Ferrari widocznie jednak dwa razy na 10 lat .
ICEman
26.08.2008 01:03
awaria która zdarza się raz na 10 lat mówili po Gp Węgier :)
oligator
26.08.2008 12:59
Prawdziwe pytanie, to czy aktualny silnik Massy, ktory ma przejechany tylko jeden wyscig, nie powinien zostac profilaktycznie wymieniony...
mikolajpoznan
26.08.2008 12:58
michal5-ale wtedy cofaja go na starcie,tak?
michal5
26.08.2008 12:51
mikolajpoznan> nie cofają
mikolajpoznan
26.08.2008 12:39
Kajek-a gdyby był skalsyfikowany? Silnik musi starczyc na 2 serie wyścigów,tak?A Walencja to była zdaje sie dla Kimiego drufa seria (i dla jego silnika) więc silnik i tak mozna wymienic/Chyba,że sie pogubiłem.
Teliss
26.08.2008 12:38
Jakieś zdjęcia z tych testów Ferrari gdzieś można już obejrzeć?
Kajek
26.08.2008 12:33
Nie, bo nie został sklasyfikowany.
Mati93
26.08.2008 12:31
czyli w SPA Raikkonen będzie cofnięty do tyłu na starcie tak ?
rafaello85
26.08.2008 12:28
Jakby Ferrari nie postapiło, to i tak Kimi zostałby bez punktów! Zaryzykowali i zostawili ten sam silnik - popsuł się. Gdyby go wymienili to Fin zostałby cofnięty o 10 pól do tyłu, zapewne nie przedostałby się do czołówki i też nie zdobyłby punktów. Teraz niech dobrze pomyślą nad tym czy nie warto czasem wymienić silnika u Massy...
Maraz
26.08.2008 12:20
Dokładnie to samo mi się przypomniało w trakcie pisania... Cóż, PR nie przepuszcza negatywnych tekstów przed GP.
SoBcZaK
26.08.2008 12:18
A przed wyścigiem zapewniali, że nie będzie awarii...