Trulli: GPDA ma obawy przed pierwszym nocnym wyścigiem
"Jedziemy tam, a nie testowaliśmy w takich warunkach i nie mam pojęcia, jak to będzie"
26.08.0815:53
2605wyświetlenia
Stowarzyszenie zajmujące się bezpieczeństwem kierowców F1 - Grand Prix Drivers' Association ma pewne obawy przed nadchodzącym inauguracyjnym nocnym wyścigiem. Impreza ta odbędzie się na sztucznie oświetlonych ulicach Singapuru pod koniec przyszłego miesiąca, jednak nie poprzedzą jej żadne nocne testy.
Oficjalny rozkład jazdy na weekend ma podobno obejmować jazdę przy sztucznym oświetleniu także na treningach, ale do tej pory nie zostało to oficjalnie potwierdzone.
W chwili obecnej nadal nie wiemy, jak będzie wyglądał rozkład weekendu.- powiedział reporterom w Walencji kierowca Toyota i zarazem jedna z czołowych postaci GPDA - Jarno Trulli.
Włoch dodał, że najważniejszą sprawą jest kombinacja świateł, otoczonego betonowymi bandami toru i nieznanego wpływu deszczu na widoczność kierowców.
Jesteśmy trochę zaniepokojeni.- twierdzi Jarno.
Jedziemy tam, a nie testowaliśmy w takich warunkach i nie mam pojęcia, jak to będzie. Mamy ścigać się w nocy, a to będzie deszczowy sezon, więc to nie jest to dokładnie to, czego chciałbyś z punktu widzenia bezpieczeństwa. Sytuacja nie wygląda na komfortową w tym momencie.
Trulli powiedział też, że nie ma sensu odnosić się do kierowców MotoGP, którzy mają już za sobą udział w nocnym wyścigu w Katarze na początku tego roku.
Nie można tego porównać, ponieważ jazda motocyklem to coś innego od jazdy samochodem. Poza tym oni jeździli na zwykłym torze, a my będziemy jeździli po ulicach miasta. Oni mieli pobocza, my będziemy mieli betonowe ściany.- dodał Trulli.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE