Kubica: Ten rok był dla mnie niezwkle ważny

"Ten rok był bardzo ważny dla mnie, tym bardziej, że poprzedni wypadł słabo"
29.10.0817:01
BMW Sauber
4156wyświetlenia

Jeszcze na dwa wyścigi przed końcem sezonu 2008 Formuły 1 Robert Kubica liczył się jako jeden z trzech kandydatów do mistrzowskiego tytułu. Choć w tej chwili już się w tej walce nie liczy, kierowca BMW Sauber F1 Team w oczekiwaniu na finał sezonu w Brazylii na torze Interlagos może spokojnie podsumować ten rok.

Bez dwóch zdań, ten rok był dla mnie bardzo ważny, gdyż ciągle liczę na trzecie miejsce w tegorocznych mistrzostwach. - ocenia Robert. Sądzę, że gdyby się udało, byłaby to wspaniała nagroda za niesamowity sezon. Już na początku roku czuliśmy się mocni do tego stopnia, że mogliśmy od razu jeździć na poziomie McLarena i Ferrari.

Już miejsca na podium w pierwszym wyścigu sezonu w Australii, potem w Malezji, Bahrajnie i Monako stanowiły taką nagrodę. Potem nadszedł ten najlepszy moment - również w historii zespołu z Monachium i Hinwil: pierwsze i drugie miejsce na torze Gillesa Villeneuve'a. Wtedy to też zespół osiągnął własny cel na ten rok. Po siedmiu wyścigach Robert stał się liderem klasyfikacji kierowców.

Oczywiście to wspaniałe uczucie i z pewnością pokazaliśmy, że mamy wszystko, co potrzeba. - wspomina Polak Grand Prix Kanady. Ten rok był bardzo ważny dla mnie, tym bardziej, że poprzedni wypadł słabo. Dlatego też ten sezon wykazał, jaki mam potencjał jako kierowca i jak bardzo musiałem zmagać się ze wszystkim w ubiegłym roku.

Źródło: Informacja prasowa BMW-Sauber-F1.com

KOMENTARZE

5
biela
30.10.2008 07:28
typowy marketingowy bełkot by bmw... już się nawet nagłówków takich newsóe nie chce czytać ;)
kubicashow
30.10.2008 12:35
kubica jest super
Filo_M-ce
29.10.2008 04:44
Tak, ale mielony stwierdził że skoro to Heidfeld stał na tym podium to ten akurat wyścig można było darować między wypowiedziami Roberta. Nie mniej jednak autorowi zapewne chodziło o to, że już w pierwszym wyścigu sezonu BMW ukończyło go na podium.
Corte
29.10.2008 04:21
chodzi zapewne o podium Heidfelda ;]
mielony
29.10.2008 04:19
"Już miejsca na podium w pierwszym wyścigu sezonu w Australii, potem w Malezji, Bahrajnie i Monako stanowiły taką nagrodę". Umieszczenie tego między wypowiedziami Roberta jest chyba nietrafne - Robert w Australii nie skończył.