Irvine radzi Hamiltonowi przejście do Ferrari
Tymczasem Brytyjczyk chce pozostać w zespole McLaren do końca swojej kariery w Formule 1
05.11.0814:12
4261wyświetlenia
Były kierowca Ferrari - Eddie Irvine jest zdania, że tegoroczny mistrz świata Lewis Hamilton powinien za jakiś czas przenieść się właśnie do zespołu z Maranello, jeśli chce myśleć o większej liczbie tytułów. Irvine był bliski wywalczenia tytułu z Ferrari w 1999 roku, kiedy to Michael Schumacher nie startował długo z powodu kontuzji.
Irlandczyk jest pod wrażeniem postawy Hamiltona i uważa, że zasłużył on na mistrzostwo.
To, co zrobił Lewis w swoim zaledwie drugim sezonie startów jest wspaniałe dla Formuły 1 i według mnie to pierwszy normalny mistrz F1 od dłuższego czasu.- przyznał Irvine w swojej stałej rubryce dla Virgin Media.
Spójrzmy na Schumachera i Alonso, którzy są strasznie nudni, jak tylko wysiądą z samochodu.
Lewis dla odmiany potrafi rozmawiać, prezentuje się dobrze, jego partnerką jest supergwiazda pop, a więc jego wizerunek odpowiada wielu ludziom, co jest wspaniałą wiadomością dla Formuły 1. Zgoda, być może uda mu się jeszcze coś wygrać z McLarenem i jest lojalny wobec Rona Dennisa, ale w pewnym momencie powinien przenieść się do Ferrari. Byłem tam i widziałem, jak to wszystko wygląda - to zupełnie inna sytuacja w porównaniu z innymi zespołami. Przeszedłby tam już jako supergwiazda i wydaje mi się, że ostatecznie właśnie tam powinien trafić.
Tymczasem Hamilton będzie zadowolony, jeśli będzie mógł pozostać w zespole McLaren do końca swojej kariery w Formule 1. Nowy mistrz świata złożył taką deklarację na oczach tysiąca pracowników McLarena po pojawieniu się w siedzibie głównej zespołu w Woking, gdzie zgotowano mu gorące powitanie po powrocie z Brazylii.
Kocham ten zespół, nigdzie się stąd nie wybieram.- powiedział Hamilton.
To najlepsza ekipa na świecie i jestem bardzo dumny ze wszystkiego, co osiągnął McLaren. Nawet kiedy jeszcze dorastałem, kiedy pierwszy raz przekonałem się, że chcę być właśnie kierowcą wyścigowym, od razu wiedziałem, że chcę się ścigać dla McLarena.
Często chodziłem do starej siedziby zespołu i oglądałem mistrzowski bolid Ayrtona Senny, a także Miki Hakkinena. Dotykałem zwykle kierownicy i marzyłem, że pewnego dnia też będę miał bolid z moim nazwiskiem i numerem 1 na przodzie. To marzenie spełniło się teraz. Hamilton dodał, że chce zdobyć co najmniej trzy tytuły mistrzowskie dla zespołu Rona Dennisa, który obiecał mu za to samochód McLaren F1 LM.
To najfajniejszy wóz na świecie i chcę na niego zapracować.
Źródło: Setanta.com, Autosport.com
KOMENTARZE