De la Rosa: Testy z Force India nic nie znaczą

"Jestem podekscytowany, ale ten test nic nie znaczy"
19.11.0813:32
Mariusz Karolak
1815wyświetlenia

Pedro de la Rosa ma pracowity tydzień. Choć jest oficjalnym kierowcą testowym zespołu McLaren, to jednak w dniu wczorajszym został wypożyczony do ekipy Force India i dzisiaj także reprezentuje jego barwy.

Jest już sporo plotek o tym, że Hiszpan lub inny kierowca związany z McLarenem bądź Mercedesem zajmie miejsce w kokpicie Force India w przyszłym roku, jednak sam zainteresowany nie mówi za wiele na ten temat: Jestem zadowolony, że mogę testować z Force India i dziękuję za to McLarenowi. Jestem podekscytowany, ale ten test nic nie znaczy. Nie mam nic więcej do dodania i nic do stracenia.

Wszystko to jest związane z podpisana niedawno umową technologiczną pomiędzy indyjskim zespołem i stajnią Rona Dennisa. Według źródeł serwisu internetowego automoto365.com, posada Giancarlo Fisichelli na przyszły sezon jest bezpieczna, nawet jeśli zakontraktowanie de la Rosy ma spory sens, bowiem Hiszpan zna techniczną stronę McLarena, którego podzespoły będą stosowane w przyszłorocznym bolidzie Force India.

Kilka dni temu menedżer drugiego z tegorocznych kierowców Force India - Adriana Sutila zapewniał, że Niemiec także pozostaje w zespole z Silverstone na kolejny rok. Należałoby zatem wywnioskować ze wszystkich powyższych informacji, że skład kierowców wyścigowych Force India nie ulegnie jednak zmianie. Warto dodać, że jazdy testowe w Barcelonie są ostatnimi dla hinduskiej ekipy z silnikami Ferrari.

Źródło: Automoto365.com

KOMENTARZE

5
bartekws
19.11.2008 07:28
Nie wiem skąd Wy macie takie informacje odnośnie tego, który silnik był mocniejszy... Bo Borowczyk tak powiedział ? ;) Rampf twierdził, że to McLareny mają mocniejsze silniki a jak jest naprawdę to chyba nikt nie wie albo ja nie wiem czegoś o oficjalnych komunikatach czy porównaniach bo reszta to jest dla mnie zwykłe gdybanie...
rafaello85
19.11.2008 03:59
Nie powiedziałbym, że lepsze. Przecież to jednostki napędowe Ferrari były najmocniejsze w tym roku:) Co prawda nawaliły kilka razy, ale Mercedes też poszedł z dymem.
ht-hubcio
19.11.2008 03:50
a po co szpiegować skoro mają lepsze silniki od Ferrari? :P:P
Alien
19.11.2008 02:23
Po co szpiegowac ? Wystarczy aby Force India po cichu sie dogadalo z McLarenem, ze dostana silniki Mercedesa w zamian za wglad w obecnie stosowane silniki Ferrari.
oligator
19.11.2008 01:35
po prostu de la Rosa jest szpiegiem Mc Laren'a jesli chodzi o silniki ferrari. moze uda mu sie cos 'wyczuc' co sie da dostosowac w silniku Ilmor.