Vettel: Bez Webbera nie możemy pozwolić sobie na błędy

"Musimy być jeszcze bardziej skupieni w Jerez podczas naszych następnych testów"
24.11.0814:58
Marek Roczniak
2438wyświetlenia

Sebastian Vettel przyznał w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie Formuły 1, że absencja kontuzjowanego Marka Webbera podczas zimowych testów utrudni nieco zespołowi Red Bull Racing przygotowania do sezonu 2009.

Webber złamał prawą nogę w wyniku czołowego zderzenia z samochodem podczas udziału w swojej imprezie "Pure Tasmania Challenge", gdy pokonywał jeden z etapów rowerowych. Z opisu przebiegu wydarzeń ojca Marka - Alana wynika, że było to otwarte złamanie golenia, ale na szczęście daleko od stawów. Tym niemniej kontuzja ta eliminuje go z udziału w większości zimowych testów.

Vettel powiedział, że teraz zespół musi pracować w wielkim skupieniu, aby dobrze przygotować się do nowego sezonu pod nieobecność Webbera. Wielka szkoda, że coś takiego przytrafiło się Markowi i mam nadzieję, że szybko wróci do pełni sił. - powiedział Sebastian w wywiadzie udzielonym dzisiaj Formula1.com.

Jeszcze nie miałem okazji z nim porozmawiać. Będziemy kontynuowali testy jak zwykle i z pewnością będzie nam go brakowało, ale znacznie ważniejsze jest, żeby wrócił w przyszłym roku i zdążył pojeździć nowym samochodem (przed startem sezonu). Musimy być jeszcze bardziej skupieni w Jerez podczas naszych następnych testów i nie możemy pozwolić sobie na żadne błędy, jako że czas jest bardzo cenny.

Vettel maił obiecujący początek zimowych testów w ubiegłym tygodniu na torze Catalunya już jako oficjalny kierowca Red Bull Racing, uzyskując najlepszy czas okrążenia we wtorek i w środę. Przyznał jednak, że jeszcze nie zadomowił się na dobre w nowym zespole. Z pewnością zajmie trochę czasu dokładne zrozumienie wszystkiego i znalezienie wspólnego języka, ale z pewnością zmierzamy w dobrym kierunku. Mój dotychczasowy inżynier zostaje w Toro Rosso, więc będę musiał pracować z nowym.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
rafaello85
25.11.2008 09:43
Moim zdaniem, Vettel i tak objeżdżałby Webbera. Ta sytuacja z Markiem, ułatwia mu zadanie, bo młody Niemiec zyska nad nim jeszcze większą przewagę.
Jędruś
24.11.2008 06:16
Ważne , żeby Webber wrócił najpóźniej gdzieś w lutym , bo bez jazdy nowym bolidem może z nim być krucho ... Coulhard trochę pomoże , ale motywacji to on wielkiej już nie ma a pozatym jak widziwmy trochę wyżej ma już nowe zajęcie. Przydał by się jakiś młodzian , a na obecnego rezerwowego - Buemiego liczyć nie mogą bo raczej z końcem roku odchodzi do STR.
barteks2
24.11.2008 06:00
DC będzie pieluchy teraz przewijać, a nie pomagać testować bolid :P
maciej
24.11.2008 04:48
Teraz niestety będzie wszystko pod Ventyla , a liczyłem na wyrównana walkę w Red Bullu między kierowcami:( Nie ma sprawiedliwości:(
mbg
24.11.2008 04:15
i w 2009 Vettel może się liczyc. Robienie bolidu pod jednego kierowcę może pomóc w walce o WDC.
marrcus
24.11.2008 04:08
ma przechlapane, będzie musiał w kółko jeździć na testach, ale chociaż wszystko będzie robione wg. jego życzeń
pawel92setter
24.11.2008 03:24
dokładnie. To może Wentylowi bardzo pomóc w rozwoju kariery. Wszystko zależy od siły RBR w przyszłym roku...
paolo
24.11.2008 03:15
Wszystkie wiadomości z obozu RB świadczą o tym, że nie jest to zwykłe złamanie nogi. Webber prawdopodobnie będzie potrzebował sporo czasu na dojście do pełni sił. Ledwo sezon się skończył, do rozpoczęcia następnego baaardzo daleko, a wygląda na to, że Vettel bez walki stał się kierowcą nr 1. No i najwyraźniej rozwój bolidu będzie odbywał się wg życzeń Vettela. Jeśli nowe dzieło Neweya będzie konkurencyjne to możemy mieć czarnego...kucyka sezonu 2009.
deeze
24.11.2008 02:39
DC powinien im pomóc w takim razie.
Dale65
24.11.2008 02:38
Szkoda Kangura, bolid będzie zbudowany całkowicie pod Fotela... no ale cóż, *** happens...