Toyota, BMW i McLaren o decyzji Hondy o odejściu z F1
Koncerny te są spokojne, że ostatnie posunięcia FOTA zabezpieczą przyszłość tego sportu
06.12.0817:43
4404wyświetlenia
Toyota w odpowiedzi na wycofanie się Hondy z Formuły 1 oświadczyła, że nie zamierza rezygnować ze startów. Japoński zespół podkreślił również, jak ważne są działanie mające na celu ograniczanie kosztów ponoszonych przez zespoły, by zapewnić temu sportowi byt na dłuższą metę.
Toyota jest w chwili obecnej zdecydowana pozostać w Formule Jeden i dążyć do obniżenia kosztów. Cały czas wspieramy działania FOTA, których celem jest znaczące obniżenie kosztów przy zachowaniu ducha tego sportu. Mamy nadzieję, że plany FOTA uzyskają szerokie poparcie i dadzą F1 bardzo mocny fundament, który jest teraz tak bardzo potrzebny.- czytamy w oświadczeniu.
Toyota wyraziła również swoje rozczarowanie z wyboru, jakiego dokonała Honda - odchodząc z F1 i pozostawiając ją jako jedyny japoński zespół w tym sporcie.
Decyzja Hondy jest dla nas, jako dla japońskiego zespołu, powodem do smutku. Jednakże nic więcej nie możemy powiedzieć na ten temat, ponieważ jest to przede wszystkim problem Hondy.
Do decyzji Hondy odniósł sie także zarząd innego producenta samochodów - BMW. Klaus Draeger z rady nadzorczej bawarskiego koncernu powiedział:
Ze smutkiem odnotowaliśmy decyzję Hondy. Nie ma ona jednak żadnego znaczenia, jeśli chodzi o zaangażowanie BMW w Formułę Jeden.
Zaangażowanie w Formułę Jeden jest integralną częścią strategii naszej firmy. Nie ma lepszej platformy od F1 do prezentowania wartości naszej marki. Co więcej, BMW wykorzystuje projekt zaangażowania w Formułę Jeden do przyspieszenia rozwoju technologii stosowanych w produkcji seryjnej.
W przypadku BMW Sauber F1 Team od początku skupiamy się na wysokiej efektywności i osiągnęliśmy nasze dotychczasowe sukcesy ze zwartym i zarazem mocnym zespołem. Stosunek kosztów do korzyści jest proporcjonalnie pozytywny. Posunięcia zaproponowane teraz przez FOTA, które dotyczą znaczącej redukcji kosztów, poczynając już od 2009 roku, są kolejnym znaczącym wkładem w zabezpieczenie przyszłości tego sportu.
Dyrektor generalny McLarena - Martin Whitmarsh, nawiązując do wycofania się Hondy z F1 również podkreśla znaczenie drastycznego obniżenia kosztów w sporcie. Potwierdzając słowa Draegera, Whitmarsh stwierdził, że propozycje FOTA dotyczące cięć kosztów powinny zapewnić byt temu sportowi mimo panującego kryzysu ekonomicznego.
Oczywiste jest, że w obecnym klimacie ekonomicznym, Formuła Jeden staje przed ogromnym wyzwaniem. Jednak są też pozytywne informacje, ponieważ ostatnie spotkanie FOTA w Londynie było bardzo konstruktywne. Tak więc zespoły należące do FOTA, łącząc siły z FIA i FOM będą nadal pracowały nad zmniejszeniem kosztów, by mimo panującej na świecie bessy przetrwać w dobrej kondycji finansowej te trudne czasy.
Whitmarsh podpisał się również pod oświadczeniem FOTA, w którym wyrażona została nadzieja, że stajnia z Brackley będzie w stanie wystartować w przyszłym sezonie, znajdując sobie nowego inwestora.
Wszyscy w zespole Vodafone McLaren Mercedes są bardzo zasmuceni treścią oświadczenia wydanego przez Honda Motor Company. Jedna wszyscy mamy nadzieję, że jeszcze przed rozpoczęciem sezonu znajdzie się jakieś satysfakcjonujące dla tego zespołu rozwiązanie.
Źródło: Autosport.com, BMW-Sauber-F1.com
KOMENTARZE