Honda wyrazi zgodę na niską cenę za sprzedaż zespołu

Prezes Hondy - Takeo Fukui: "Minimalna cena jest do zaakceptowania"
06.12.0818:39
Maciej Gierada
3700wyświetlenia

Ross Brawn i Nick Fry mają nadzieję na szybkie znalezienie nabywcy teamu Honda F1 Racing. Liczą przy tym na wsparcie szefów japońskiego giganta oraz ich zgodę na sprzedaż zespołu za stosunkowo niewielką cenę. Brawnowi i Fryowi pozostało mało czasu na poszukiwanie chętnego na zakup zespołu po tym, jak Honda zdecydowała się wycofać z Formuły 1 w trybie natychmiastowym.

Istnieje trzech potencjalnych kupców (według doniesień mediów najpoważniejszym jest podobno David Richards z Prodrive), którzy zgłosili swe zainteresowanie w sprawie nabycia teamu. Szefowie Hondy stwierdzili, że chociaż obiekty zespołu w Brackley należą do najlepszych i najpiękniejszych w F1, to jednak nie będą oni żądali wygórowanych cen, ponieważ ich celem jest utrzymanie zespołu przy życiu.

Pytany o możliwość sprzedaży zespołu za symboliczną złotówkę, dyrektor generalny i prezes Hondy - Takeo Fukui powiedział: Wystarczy, by zespół miał możliwość normalnego działania. Minimalna cena jest do zaakceptowania. Fukui stwierdził jasno, że sprzedaż zespołu nie miała nic wspólnego z rezultatami osiąganymi na torze, ale po prostu wynikła z koniunktury gospodarczej. W szczególności alarmująco złych statystyk sprzedaży samochodów japońskiego producenta w ubiegłym miesiącu.

Przykro nam z powodu fanów i wszystkich zainteresowanych, ale muszą zrozumieć, że nasza sprzedaż bardzo spadła - szczególnie w listopadzie. - wyjaśniał Fukui. Na całym świecie, w zeszłym miesiącu sprzedaż drastycznie obniżyła się - wykraczając poza naszą wyobraźnię. Powyższa decyzja nie istniała we wrześniu. Zespół był gotowy na sezon 2009, czyniono wszelkie starania zmierzające do najlepszych rozwiązań, ale niestety musimy się z tego wycofać. Zawiedliśmy nie tylko fanów, ale także pracowników zespołu, sztab techniczny, a w szczególności Rossa.

Fukui nie wykluczył powrotu Hondy do Formuły 1 w przyszłości, jeśli poprawi się sytuacja finansowa. W przyszłości będziemy mogli wszystko przemyśleć, jednak teraz zdecydowaliśmy się wycofać. - powiedział prezes japońskiego potentata samochodowego. Idea sportu w Hondzie nie zmieniła się. Wycofujemy się nie tylko ze względów ekonomicznych, zamierzamy rozpocząć nową erę wielkich zmian. Energię włożoną w F1 chcemy przełożyć na nowy sektor motoryzacyjny. To wszystko z powodu wysokich cen paliw. Potrzebujemy innej konstrukcji samochodu drogowego - musimy wzmocnić aspekt technologii hybrydowych. Włożymy więcej siły w rozwój ekologicznych aut, a do tego możemy wykorzystać personel mający doświadczenie w F1.

Japończyk potwierdził, że program Hondy dotyczący MotoGP i serii IndyCar nie ulegnie zmianie. Będziemy kontynuować występy w MotoGP i IndyCar. - odparł Fukui. Jeśli chodzi o inne kategorie, teraz zaczniemy zastanawiać się, co powinniśmy zrobić. Szef japońskiego producenta samochodowego powiedział również, że przyszłoroczne Grand Prix Japonii jest niezagrożone. Wyścig na torze Suzuka odbędzie się zgodnie z planem, prace przygotowawcze już rozpoczęto. Niestety nas tam zabraknie (Hondy - przyp. red.).

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

19
GroM
07.12.2008 02:12
"Potrzebujemy innej konstrukcji samochodu drogowego – musimy wzmocnić aspekt technologii hybrydowych." - No i pięknie, za to należą się brava dla Hondy. Prawda jest taka, że w F1 nie mają jakichkolwiek możliwości rozwoju takich technologii, bo silnik benzynowy, który pali 100/100 nie daje szans na rozwój nwoczesnego sektora silników innych niż na benzyne i ropę, a właśnie taka idea, jak wypowiada się Honda, jest potrzebna dla świata w ciągu nabliższych lat. Przez ten sam argument Audi nie chce wejść do F1, bo nie daje im kompletnie żadnego rozwoju w kwesti nowoczesnych silników. Nie mają po prostu żadnego pola do manerwu.
rafaello85
07.12.2008 12:33
No tak: - dwa sezony pseudoekologicznej kampanii przez którą stracili dziesiątki milionów - prawie półtorej sezonu dotowań dla teamu Super Aquri ( 100 baniek/rocznie ) - teraz wyprzedaż całego zaplecza za bezcen:/ Wielkie Brawa dla Hondy! Ci to umieją robić kasę:/
gross
07.12.2008 10:46
ja mogę rzucić moje oszczędności ale nawet na waciki nie starczy
czarodziej_f1
07.12.2008 10:42
a teraz sobie wyobraźmy, co by było, gdyby ALO przeszedł do Hondy?...
ICEman
07.12.2008 12:05
no kupujcie te hondy kupujcie :)
kuba
06.12.2008 09:56
Szczerze... jak zaczynałem oglądac F1 wcale jej nie było - potem był Mugen ..jak doszła z fabrycznymi silnikami było spoko ..no i potem fabryczny team ( osobiście było mi przykro,że juz nie bło nazwy B.A.R ). Ale czy F1 nie będzie inna bo jeden producent sie na chwile wycofał ? Wątpie ;)
alhan
06.12.2008 09:09
mam nadzieję, że kiedyś wrócą. Bez Hondy F1 nie będzie taka sama.
impr
06.12.2008 08:54
b0czek - Kubica ma team, Giermaziaka weźmiemy :)
Huckleberry
06.12.2008 08:31
Ja mogę tą symboliczną złotówkę zapłacić... :P
b0czek
06.12.2008 07:54
Na pierwszego kierowcę zatrudnimy Kubicę. Drugim mogę być ja - żeby było taniej :P
dzbanek2
06.12.2008 07:40
FSO Racing Team trzeba bedzie zrobic xD Bedziemy sie scigac z SC :P
dmaot malach
06.12.2008 07:34
Czyli co, nie Senna, nie di Grassi, nie Barrichello, tylko Paffett? :D
noofaq
06.12.2008 07:27
"wysokich cen paliw" ?? gdzie? :o
kuba
06.12.2008 07:21
David Richards Z Buttonem ...tak jak kiedyś . Ehhh ^^
MairJ23
06.12.2008 06:50
Moze Syrenka racing team :) w kazdym razie mam nadzieje ze zobaczymy 20 pojazdow i w jendym z nich bedzie jenson button !!! damn it !
Hitokiri
06.12.2008 06:49
czy mi sie wydaje czy on narzeka na wysokie ceny paliw?
Qnik
06.12.2008 06:16
Też pomyślałem o Prodrive'ie. Choć ostatnio cicho o nich...
Dale65
06.12.2008 06:02
Prodrive, do dzieła!
McLuke
06.12.2008 06:00
Panowie, zrzucamy się i kupujemy Hondę! xD Kto i ile jest w stanie wyłożyć? :P