Pierwsze sukcesy Lukas Motorsport w Dubaju

Robert Lukas: "Razem z zespołem jesteśmy pozytywnie zaskoczeni naszym wynikiem"
09.01.0910:22
Lukas Motorsport
1316wyświetlenia

Bardzo udanie dla zespołu Lukas Motorsport rozpoczęły się zmagania na Autodrome Dubai. Piątkowe treningi wolne oraz kwalifikacje polski zespół w składzie: Robert Lukas, Mariusz Miękoś, Adam Kornacki, Stefan Biliński oraz Teodor Myszkowski kończył w pierwszej szóstce, potwierdzając tym samym dobre przygotowanie do tego startu.

Piątkowa rywalizacja w ramach 4. edycji 24-godzinnego wyścigu w Dubaju rozpoczęły się od jazd taxi. O godzinie 10.15 polskiego czasu wystartowała 90-minutowa sesja treningu wolnego. Postawa polskiego Porsche z numerem 33 była bez wątpienia miłą niespodzianką, bo "wykręcenie" 5. czasu wśród blisko 80 załóg tak właśnie należy sklasyfikować. Zarazem team Lukas Motorsport uplasował się na trzecim miejscu w klasie A6 - za dwoma mocniejszymi modelami Porsche RSR.

Czasówka decydująca o kolejności na polach startowych w jutrzejszym wyścigu rozpoczęła się w południe. Również w niej zespół Lukas Motorsport należał do wyróżniających się ekip, a uzyskany najlepszy czas okrążenia 2:06.506 pozwolił uplasować się na szóstej pozycji w "generalce", czwartym miejscu w klasie A6 i drugim w nieoficjalnej klasyfikacji "cupowych" modeli Porsche. W pierwszej dziesiątce kwalifikacji uplasowało się łącznie 8 aut Porsche. Dodajmy, iż pole position przed jutrzejszym całodobowym wyścigiem zapewniła sobie załoga Autorlando Sport startująca Porsche 997 GT3 RSR. W pierwszej linii pojawi się także Land Motorsport również dysponujący RSR-em.

W kończącej piątkowe zmagania sesji wieczornej Porsche teamu Lukas Motorsport przejechało łącznie 21 okrążeń i z czasem 2.12,459 uplasowało się na 23. pozycji. Jutrzejszy główny wyścig Toyo Tires 24 Hours of Dubai rozpocznie się o godzinie 11.00 czasu polskiego.

Powiedzieli

Robert Lukas: Razem z zespołem jesteśmy pozytywnie zaskoczeni naszym wynikiem, nie sądziłem, że będzie tak dobrze. Mimo sporego ruchu na torze, poradziliśmy sobie znakomicie. Kończący piątkowe zmagania trening pokazał także, że jesteśmy dobrze przygotowani do jazdy nocą. Cały zderzak naszego Porsche zaopatrzony jest w światła, dzięki czemu widoczność jest znakomita. Jutro wystartuję na pierwszej zmianie. Za sukces uznamy dojechanie do mety. Pojedziemy jutro z chłopakami równym tempem i postaramy się nie wdawać w żadne ryzykowne pojedynki. Niebezpieczeństwo kolizji jest zawsze, tym bardziej tutaj w Dubaju, gdzie część kierowców jest bardziej doświadczona, a część mniej. Trzeba będzie mieć oczy dookoła głowy. Po ubiegłorocznym starcie w Dubaju VW Golfem czekałem cały rok na pojawienie się tutaj w Porsche. Teraz razem z całym zespołem postaram się pokazać z dobrej strony. Samochód jest dobrze przygotowany i jesteśmy dobrej myśli.

Mariusz Miękoś: Podczas dzisiejszego treningu było widać, że szybko "wjechaliśmy się" w tor. Z pewnością pomogły nam wcześniejsze treningi na symulatorze i tak na dobrą sprawę uzyskiwaliśmy czasy bardzo zbliżone do tych wirtualnych. Po swoich pierwszych jazdach Robert Lukas pokazał nam na telemetrii jak wykręcić na tym obiekcie dobry wynik. Każdy z zespołu poprawił się o kilka sekund i trzeba przyznać, że tworzyliśmy wyrównany team. Nasze czasy były do siebie bardzo zbliżone. W takich zawodach jak te w Dubaju nie ma w walki o ułamki sekund. Staraliśmy się zatem jechać szybko, ale zarazem ostrożnie, aby nie zaliczyć żadnej przygody. Na torze panuje bowiem bardzo duży tłok. Samochód przygotowany przez Lukas Motorsport spisuje się bardzo dobrze i ustępowaliśmy tylko dwóm Porsche RSR, jednemu Megane i BMW, będąc zarazem drugim najszybszym teamem dysponującym cup'ówką. Uzyskany dzisiaj szósty czas pokazał, że jutro mamy szanse. Jednocześnie wynik ten jest naszym dużym sukcesem odniesionym w tak licznej stawce kierowców.

Adam Kornacki: Tor w Dubaju robi ogromne wrażenie, nie tylko tym, iż ma niesamowitą infrastrukturę i znajduje się na pustyni. Sama nawierzchnia jest bardzo przyczepna. Bardzo często z chłopakami z zespołu wspominamy, jak dużo dał nam trening na symulatorze, ale trzeba przyznać, że po pierwszej jeździe po tym torze czułem się jakbym tu już był. Znałem na pamięć zakręt po zakręcie. Wszystkim nam jechało się znakomicie, a każdy z zespołu wysiadał z Porsche z uśmiechem na twarzy. Na torze trzeba być bardzo skupionym i rozglądać się cały czas. Łatwo bowiem "stuknąć się" z innym samochodem. Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku, ale dopiero wyścig wszystko pokaże. Rywalizacja w tego rodzaju maratonach może przewrócić się do góry nogami, a już dzisiaj dużo się działo: olej na torze, zniszczone samochody. W wyścigu emocji nie zabraknie, a kluczem do sukcesu będzie dobrze przygotowane auto.

Stefan Biliński: Czasówka generalnie przebiegała bez problemów. Mnie osobiście fajnie się jechało i jedynym problemem jest przeziębienie, jakie dopadło mnie już na miejscu. Wrażenia z jazdy Porsche po tym torze są niesamowite. Panuje duży tłok, ale trudno się temu dziwić, skoro na starcie stanęło prawie 80 załóg. Również podczas wieczornego treningu czułem się dobrze za kierownicą samochodu i nie obawiam się jazdy w ciemnościach. Cały czas jest jednak groźba kontaktu, bowiem kilku kierowców zachowuje się nieobliczalnie, szczególnie jeśli chodzi o jazdę w ciemnościach. Tor wygląda tak, jak wyglądał rok temu, ale Dubai jako miasto rozrasta się w oczach. Dzisiaj odbyło się losowanie i jutro wystartuję na 5. zmianie. Tak więc na początek czeka mnie jazda po zmroku.

Kwalifikacje, Autodrome Dubai, 4 edycja Toyo Tires 24 Hours of Dubai

1. Autorlando Sport - Porsche 997 GT3 RSR, 2:01.183
2. Land Motorsport 1 - Porsche 997 GT3 RSR + 1.304
3. Equipe Verschuur - Renault Megane Trophy + 2.985
4. Khaleji Motorsport 2 - Porsche 997 GT3 Cup + 4.094
5. Al Faisal Racing - BMW Z4 M Coupe + 4.096
6. Lukas Motorsport (Mariusz Miękoś, Robert Lukas, Adam Kornacki, Stefan Biliński, Teodor Myszkowski) - Porsche 997 GT3 Cup + 5.323 (4 m. A6)
7. ARC Bratislava - Porsche 911 RSR + 6.093
8. Land Motorsport 1 - Porsche 997 GT3 RSR + 6.283
9. Jetalliance Racing - Porsche 997 + 6.901
10. De Lorenzi Racing srl. - Porsche 997 GT3 Cup + 7.085

Źródło: Informacja prasowa Lukas Motorsport

KOMENTARZE

1
Jędruś
09.01.2009 03:59
,,Teodor Myszkowski'' - żeby nie było nie jest on związany z miastem w którym mieszkam :D