Testy w Walencji dzień 4: Debiut Heidfelda w F1.09

W piątek za kierownicą nowego bolidu BMW Sauber zasiadł po raz pierwszy Nick Heidfeld
23.01.0918:12
Marek Roczniak
5130wyświetlenia

Silny wiatr nadal przeszkadza zespołowi BMW w przeprowadzaniu prywatnych testów na torze Ricardo Tormo. W piątek podczas czwartego dnia testów (licząc także wtorkowy roll-out) za kierownicą F1.09 zasiadł po raz pierwszy Nick Heidfeld.

Przekraczający 50 km/h wiatr zmusił rano zespół do pracy nad niezawodnością i wykonywania długodystansowych przejazdach. Po południu warunki uległy jednak nieznacznej poprawie i wówczas Heidfeld mógł rozpocząć pracę nad mechanicznymi ustawieniami nowego samochodu. W sumie Niemiec przejechał dzisiaj 92 okrążenia, ale czasu jak zwykle nie ujawniono.

W końcu mogłem poprowadzić F1.09 po raz pierwszy. - powiedział Nick po zakończeniu jazdy. Mamy jeszcze mnóstwo pracy do wykonania, ale robimy postępy z każdym przejechanym kilometrem i niezawodność jest już zadowalająca. Ogólnie F1.09 zachowuje się całkiem inaczej niż zeszłoroczny bolid. Na szczęście zdołałem też dzisiaj popracować trochę nad ustawieniami po południu. Najważniejszą rzeczą po moim pierwszym dniu testów jest to, że samochód reaguje na zmiany ustawień tak, jak trzeba.

Jutro ostatni dzień testów zespołu BMW Sauber w tym tygodniu, z Heidfeldem nadal za kierownicą nowego auta.

Pogoda na Circuit de la Comunitat Valenciana Ricardo Tormo - 4,005 km
Temperatura powietrza: 18-21°C
Temperatura toru: 18-23°C
Pochmurno i wietrznie przez cały dzień

Zdjęcia z dzisiejszych testów w Walencji można znaleźć tutaj.

Źródło: BMW-Sauber-F1.com

KOMENTARZE

13
NEO86
16.02.2009 10:53
Zgadzam się z Jędrusiem
Jędruś
24.01.2009 05:01
Ludzi po prostu nie rozumieją , że nie zawsze można być na szczycie ... Nawet Schumi czasem miewał słabe wyścigi a Ferrari nie było w formie.
golakr
24.01.2009 12:24
Taaa, tak jak w zeszłym roku czyli źle.... hehe niektórym to palma odbija. Zastanawiające co było takiego złego skoro w 90% przedsezonowych prognoz umiarkowani optymiści z rumieńcami na twarzy liczyli na zwycięstwo (obiecane) BMW nie wspominając że zwycięstwo to należeć by miało do RK. Ale co tu gadać przecież dla niektórych typków BMW... wróć - Robert K musiałby wygrać wszystkie GP z przewagą min 5 kółek. Może wtedy by było dobrze!
push_mss
24.01.2009 10:49
Freeze napisał że możliwe jest, że z BMW jest tak jak w ubiegłym roku czyli źle... Nooo tak, tylko że przypominam, iż w pierwszym wyścigu w Australii Kubica mało co nie wywalczył P1 i jakby nie Nakajima to kto wie jak daleko by zaszedł... Ja jestem póki co dobrej myśli, BMW dużo testuje i widać że naprawdę się przykładają do tego co robią. A to że czasów nie podają - w sumie po co, i tak nie o czasy tu na tych testach chodzi, tylko o to jak bolid zachowuje się przy konkretnych ustawieniach etc.
zdun
24.01.2009 07:01
jak patrzę na heidfelda to wygląda jak [ciach] za przeproszeniem, a kubicy się czepaiją eh..:( http://f1.gpupdate.net/en/photolarge.php?photoID=117601&catID=4032 Chyba się trochę zagalopowałeś - to było bardzo niekulturalne określenie... // Maraz
Lalu
23.01.2009 10:05
No, na tej focie Heidfeld też wygląda na 15 lat starszego.
Carlo's
23.01.2009 08:43
Oczywiście Giampaolo Dall'ara (chyba tak to sie pisze) inżynier wyścigowy Heidfelda.
Huckleberry
23.01.2009 08:34
Czy ten gadżet na pierwszym zdjęciu w galerii to jakaś chłodnica do kasku? A na tym zdjęciu Kubica za 15 lat jako doradca BMW ;) [a tak serio to kto to?] http://f1.gpupdate.net/en/photolarge.php?photoID=117601&catID=4032
Sanki
23.01.2009 08:10
Wszystko jest możliwe. Ale jeszcze mają czas na poprawki :)
Freeze
23.01.2009 07:26
albo jest tak jak w ubiegłym roku...czyli źle
Seraf
23.01.2009 06:18
hmm pewnie pobili rekord toru i nie chca straszyc rywali...xD
Maraz
23.01.2009 06:03
Szczerze mówiąc, gdyby podali najlepszy czas dnia to i tak niewiele by to dało, bo nikt poza BMW nie wie, z jaką ilością paliwa, z KERS czy bez, jaka tak naprawdę była przyczepność w danym momencie itd. - gdyby ktoś z nimi testował to miałby jakieś odniesienie, a tak to właściwie żadnego. Nawet Ferrari podaje czasy z prywatnych testów, bo wiedzą, że to nic nikomu nie powie :)
Piotrek15
23.01.2009 05:51
a BMW jak bawiło się w kameleona tak się bawi znowu ;] Ciekawe co w ten sposób zdziałają. Wiadomo, że niewiedzę przeciwników na tym etapie dotyczącą ich rozwoju, tylko co poza tym ? ;]