Dyfuzor w bolidzie Brawn GP także budzi wątpliwości

"FIA musi rozwiać wszelkie wątpliwości. Miejmy nadzieję, że uczyni to szybko"
16.03.0913:23
Marek Roczniak
10150wyświetlenia

Jak sugeruje niemiecka gazeta Express, Brawn GP jest trzecim zespołem, którego tylny dyfuzor w nowym bolidzie ma być zdaniem rywali niezgodny z regulaminem technicznym na sezon 2009, a przynajmniej z jego duchem.

Szef zespołu Renault - Flavio Briatore powiedział niedawno, że według jego informacji trzy bolidy uczestniczące w testach w Barcelonie w zeszłym tygodniu nie były do końca zgodne z przepisami. Dwa z nich to Williams FW31 i Toyota TF109, w których konstrukcja dyfuzora została oparta na swoistej luce w przepisach.

Express pisze, że zespół Rossa Brawna posunął się jeszcze dalej w interpretacji przepisów, łącząc podłogę bolidu BGP001 z dyfuzorem w zakrzywiony sposób, co ma w znaczący sposób zwiększyć docisk aerodynamiczny tylnej osi. Być może jest to właśnie wytłumaczeniem nadzwyczajnej szybkości stajni z Brackley - tak czy inaczej inne zespoły twierdzą, że inna interpretacja przepisów jest niedopuszczalna i domagają się działania ze strony FIA.

Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali zwrócił na to uwagę w krótkim wywiadzie udzielonym po testach w Barcelonie, stwierdzając w nim, że ekipy F1 podzieliły się na dwa obozy: jedne zespoły (wliczając w to Ferrari) trzymają się dokładnie litery przepisów, a drugie zdecydowały się na inną interpretację. FIA musi rozwiać wszelkie wątpliwości. Miejmy nadzieję, że uczyni to szybko i w jasny sposób. - dodał Włoch.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

27
rafaello85
17.03.2009 08:27
Być może Ross faktycznie znalazł luki w przepisach i dzięki temu jego bolidy są tak szybkie. To ma sens.
atb
16.03.2009 11:53
koniec świata (albo rychły początek sezonu) - Mair zabrał się za poprawianie literówek! "A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?" Twoje posty - jakkolwiek merytoryczne - są praktycznie nieczytelne z uwagi na liczne czeskie błędy i inne literówki (brak polskich liter wybaczam, bo nie raz podkreślałeś, że piszesz ze Stanów); a jak zaczną dobrze jeździć w sezonie to wszyscy się szybko nauczą, że Brawn, a nie Brown, Braun, Brałn itd.
ICEman
16.03.2009 11:40
Zakazano szukania docisku u góry to zaczęło się szukanie docisku na dole
kumien
16.03.2009 10:06
Braun? A nie, sorry. Przecież ojciec jego ojca, czyli jego dziadek miał w 5 pokoleniu, czwartej gałęzi, piątego potomka, który jako pierworodny płci męskiej odziedziczył to wielce szanowane w całej najjaśniejszej Rzeczpospolitej Obojga Narodów nazwisko rodowe Brałn. Proszę już więcej błędów nie robić :p
MairJ23
16.03.2009 09:12
Panowie prosze zobaczyc, ale dokladnei - jak ma na nazwisko glowny wlasciciel BGP - dla ulatwienia dodam ze nie jest to Brown :)
Jędruś
16.03.2009 07:49
Każdy życzył i jak najlepiej , byle byli za nim :D
YAHoO
16.03.2009 07:47
Co za ironia - gdy ogłoszono oficjalnie BrawnGP wszyscy im życzyli jak najlepiej, a teraz, gdy Brawn sobie radzi to chcą ich zrzucić z czołowych miejsc... Ależ ten świat jest dziwny.
Piotrek15
16.03.2009 06:08
Co nie jest zabronione jest legalne, prawda? :] A że kruczki w przepisach w F1 to specjalność zespołów wiemy nie od dziś :)
publius
16.03.2009 04:30
zespół Ferrari nie raz naginał zasady i dzięki temu wygrywali. Kto wie czy nie przykładał się do tego sam Ross Brown? Według mnie jeżeli interpretacja nie jest sprzeczna z zasadami i wykorzystuje ich luki to brawo Brown! Tylko myślenie ma przyszłość!!! A panowie z Renault, Farrari i McL niech kombinują. Jeżeli zmuszą BGP do zmiany dyfuzora to będziemy mięli dużo mniej ciekawy sezon niż bez zmiany. Niech to FIA weźmie pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Ja życzę BGP jak najlepiej i stawiam na nich a w Australii wszystko się okaże.
Phaedra
16.03.2009 03:26
Jeżeli FIA nie zareaguje to Fera i reszta skopiują te rozwąizanie i po problemie.
aronek
16.03.2009 03:24
zastanawia mnie jedno..wpadłem na to dzisiaj jak wracałem ze szkoly- RBR tez zaraz po prezentacji byli na 1 miejscach, teraz juz im tak nie idzie. jak to będzie z BGp? mi sie wydaje, ze im forma spadnie, a mcl robi tylko zasłone dymną.
paolo
16.03.2009 03:21
Nie przesadzajcie z tą czarną księgą bo jeszcze ojciec dyrektor rzuci klątwę na krzyżaków i swych "ulubieńców" i nasz biedny samotny rycerz, który tychże "ulubieńców" z profilu przypomina i krzyżackiego ogiera dosiada straci szanse na tytuł :)
Huckleberry
16.03.2009 03:08
Maraz faktycznie :) Zapomniałem że to Frank ma dwa tunele ;) Więc muszę odszczekać - odpowiada mi właśnie stanowisko Franka :)
DarkArt
16.03.2009 02:49
Gdyby te czasy zalezaly tylko i wylacznie od dyfozura to byloby to zbyt proste ;) Jesli zmienia na taki "regulaminowy" to beda notowac cos w graniczy 5, 6 czasu, tak obstawiam. Kto to jest JC? Jakies zacmienie u mnie nastąpilo ;)
michal132
16.03.2009 02:37
ogladalem zdjecia bolidow i zeczywiscie dyfuzor BGP jest inny niz u konurencji wiec jezeli to prawda to juz wiemy z kad taa forma bgp
MairJ23
16.03.2009 02:14
Kocham F1 :) , a JC to byl swiatly i dobry czlowiek, tak samo Nostradamus :P Nie rozumiem tylko.... jak mozna na 2 sposoby intermpretowac przepisy - albo jest czarne albo biale - czemu zespol z Brackley mialby wszystko zmieniac z winy FIA ze zle sformulowala przepisy ?
macrocosm
16.03.2009 01:30
A mówił podobno niejaki JC że "ostatni będą pierwszymi a pierwsi będą ostatnimi". Skąd on wiedział, że w 2009 roku Maki będą dołować a Honda rządzić ;)
Chłodny
16.03.2009 01:27
F1 zawsze polegało na naginaniu zasad do granic ich wytrzymałości, tak było jest i ciekawe czy będzie... Fakt, faktem BGP pracowało nad bolidem na ten rok oficjalnie od 1/3 sezonu więc może są troszkę z przodu choć... Dowiemy się jak zwykle w Australii co w silnikach piszczy.
noofaq
16.03.2009 01:15
jestem w stanie zrozumieć skasowanie uszu w williamsie - bo faktycznie mogłyby być niebezpieczne.. natomiast zupełnie nie rozumiem czepiania się dyfuzora - jeśli mieści się w granicach przepisów to źle zostały sformułowane... i bez sensu jest teraz odbieranie przewagi sprytu :] jeśli można wykazać, że są sprzeczne z przepisami to uważam, że powinny bezwarunkowo zostać zmienione..
Maraz
16.03.2009 01:12
Co do podejścia Williamsa to może źle się trochę wyraziłem: on podał to wtedy jako przykład negatywengo postępowania zespołów F1, kiedy widzą, że rywale mają coś, czego oni nie mają. Chodziło w tym przypadku o to, że Williams ma dwa tunele aerodynamiczne, a inne zespoły uznały, że od teraz używanie dwóch tuneli ma być zabronione. (http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=11022)
Huckleberry
16.03.2009 01:02
Z naciąganiem przepisów związane jest jakieś ryzyko, że się narobisz a ci zabronią. Ale z drugiej strony F1 zawsze słynęła z "twórczych" interpretacji przepisów - to też jest piękne w tym sporcie :) Dlatego podejście Franka Williamsa mi nie odpowiada...
paolo
16.03.2009 12:54
Jeśli naciągają przepisy, a nie łamią to mając do wyboru "ducha" przepisów i "ducha" atrakcyjności wyścigów, wybieram to drugie. Może dzięki temu trzech sprytnych Dawidów powalczy z czterema wielkimi Goliatami :)
ferdziokiepski
16.03.2009 12:54
Briatore zamiast porzucić rozwój R28 i zająć sie R29 to ciągneli do końca sezonu z R28 żeby Alonso mógł sie pokazać a teraz Flavio chodzi i płacze żal
Maraz
16.03.2009 12:38
To jest typowa polityka w F1, o której mówił niedawno Frank Williams odnośnie dwóch tuneli aerodynamicznych: "jeśli my czegoś nie mamy, to trzeba pozbawić tego innych".
Ducsen
16.03.2009 12:38
Ta, teorie spiskowe - Brawn GP ma nielegalne bolidy... Ludzie co wy gadacie?
Jędruś
16.03.2009 12:37
Wątpie , bo znając Ferrari sami by tego użyli. Dyfuzory w Williamsie i w Toyocie zostaną w końcu zmienione czy nie ? Jeśli Brawn GP ma nielegalny dyfuzor to muszą go zmienić. Być może z normalną konstrukcją nie będą już tak szybcy.
Sycior
16.03.2009 12:28
Renault wie że ich konstrukcja jest kiepska to szukają czegoś w innych zespołach aby je spowolnić. Domenicalego to chyba boli to , że sami nie wpadli na takie pomysły.