Theissen: BMW jest gotowe na ściganie się z KERS

"Teraz to już tylko kwestia oszacowania wszystkich za i przeciw odnośnie użycia tego systemu"
16.03.0912:03
Marek Roczniak
4390wyświetlenia

Szef BMW Motorsport - Mario Theissen powiedział, że zespół BMW Sauber jest gotowy do ścigania się z systemem odzyskiwania energii kinetycznej, ale wciąż nie podjął decyzji, czy zamierza go użyć już w pierwszym wyścigu sezonu 2009, który odbędzie się za niespełna dwa tygodnie w Australii.

Doprowadziliśmy nasz KERS do stanu, w którym jest on gotowy do użycia w wyścigu, co oznacza, że możemy się z nim ścigać w Melbourne. - powiedział Theissen dziś rano. Teraz to już tylko kwestia oszacowania wszystkich za i przeciw odnośnie użycia tego systemu.

Pozytywną rzeczą jest to, że kierowcy dysponowaliby dodatkową mocą 82 koni mechanicznych przez 6,6 sekundy na każdym okrążeniu. Jednakże system ten zwiększa wagę samochodu i ma to wpływ na rozłożenie masy oraz zużycie opon. Będziemy podejmowali decyzje w zależności od poszczególnych torów i uwarunkowań danego kierowcy.

Theissen przyznał, że opracowanie KERS było ogromnym wyzwaniem, ale jest bardzo zadowolony z postępów, jakich dokonali od rozpoczęcia prac nad tym systemem. Wprowadzenie technologii odzyskiwania energii z hamowania do Formuły 1 oznaczało także wkroczenie na nowe terytorium. - powiedział. To było ogromne wyzwanie, które podjęliśmy z wielką ochotą i determinacją.

Kiedy spojrzę wstecz na to, jak daleko zaszliśmy w tak krótkim czasie, to jest to naprawdę bardzo imponujące. W tym miejscu Formuła 1 przyjęła rolę akceleratora technologicznego dla produkcji seryjnej samochodów przyszłości.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

22
zdun
23.03.2009 03:29
theisssen oczywiście swoje, nick zaja świetna pozycje... blablabla... a już nie wspomniał jak kubica wyszedł bokiem zdaje sie że z 12 zakretu i prawie wywalczył pp
Misiek7477
16.03.2009 11:19
Nie zgadzam się że waga kierowcy i jego wzrost może byc czynnikiem który zmniejsza jego szanse tylko dlatego ze jest wyższy. Powinien być podwyższony limit wagi (kierowca + bolid). Jeśli wśród kierowców zapanowała mania odchudzania to już jest to sygnał że idzie to w złym kierunku. Korzo pisze o jokejach tylko reguły gry w jeżdziectwie nie zmieniaja sie od wieków - Koń + Jeżdziec to wszystko i nikt im nie dokłada przed nowym sezonem 40 kg do konia. Uczyłeś się fachu jazdy samochodem od małego a tu nagle z powodu tego ze masz 180 cm wzrostu musisz porzucić to czego się uczyłeś przez lata bo sie regulamin zmienił. Chore
marrcus
16.03.2009 11:13
jakiś liimit musi być, jak u skoczków. Przecież nie mogą wyglądać jak cherlaki.
korzo
16.03.2009 08:54
Jeśli chodzi o wagę kierowcy to powinni ustanowić jakiś rozsądny współczynnik BMI + coś w rodzaju wagi całkowitej kierowcy czyli waga kierowcy + dociążenie które razem dla każdego kierowcy wyniosło by powiedzmy 80 kg. ale po co? wybacz ale muszę się nie zgodzić. chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć że ten sport jest dla "wybranych" i nie wszyscy ludzie mogą zostać kierowcami F1. jakoś nikt nie wylewa żalów, że jokejami są ludzie o bardzo niskim wzroście, jakoś nikt nie rozpacza że ma 2 metry i nie może być jokejem i nie zmusza do dociążania tych niższych... skoro wyrównywać szanse co do wzrostu kierowców, to może wyrównywać także jeśli chodzi o czas reakcji, hmm? co wy na to? kierowcy, którzy mają szybszy czas reakcji powinni mieś gorszej jakości smar na drążku kierownicy i w ogóle ten drążek jakiś bardziej chropowaty, żeby obniżyć czas w jakim bolid zareaguje na działania kierowcy. no co? przecież tak było by sprawiedliwiej! podsumowując, do tego sportu idą ludzie którzy tam się nadają, mają szczególne predyspozycje fizyczne, i tak ma pozostać! ci więksi jak już chcą startować w F1 muszą nadrabiać swoim talentem, a jeśli nie będzie im si udawało to do fotela kierowcy stoi kolejka nie mniej utalentowanych kurdupli, czekających aż puścisz focha i zastrajkujesz o prawa wyższych kierowców...
Jędruś
16.03.2009 07:44
Z tym KERS to zrobiło się nam ogromne zamieszanie. Jeśli chodzi o wagę kierowcy to powinni ustanowić jakiś rozsądny współczynnik BMI + coś w rodzaju wagi całkowitej kierowcy czyli waga kierowcy + dociążenie które razem dla każdego kierowcy wyniosło by powiedzmy 80 kg. To wyrównało by szansę wyższych i niższych kierowców na używanie tego systemu.
marrcus
16.03.2009 05:58
dżeby porównac na początku roku bed ąmieli 1 bolid z kers drugi bez. Jakby to miało być, wyciagają KERS i umieszczają ciężarkek z ołowiu z który jest nico niższy od Kersy, czy jeszcze w róźnych miejscach po trochu. Tak se to wyobrażacie.
macrocosm
16.03.2009 03:31
ksAnderson No właśnie czekamy na jakiegoś mistrza co nas z regulaminu oświeci w tym zawiłym aczkolwiek intrygującym zagadnieniu.
ksAnderson
16.03.2009 03:23
A jak jest z możliwością żeby w piątek zobaczyć czy warto mieć KERS czy nie? Np. wyjeżdżając na jedną sesję z wymontowanym, na drugą go zakładać i porównywać przed sobotą wyniki?
macrocosm
16.03.2009 03:17
No skoro takie to skomplikowane to więcej pytań nie mam. Bo myśłałem, że jakies konkrety walniecie z regulaminu FIA. Ale jak oni nie potrafią tam na górze ustalić jasnych reguł jak ma wyglądać dyfuzor to faktycznie nie wymagajmy za wiele ;) Może w połowie sezonu sprecyzują kiedy i jak używać KERS-u.
Maraz
16.03.2009 02:09
macrocosm, jeśli wymaga to odłączenia na chwilę silnika, to w grę wchodzi chyba tylko podłączenie/odłączenie KERS pomiędzy piątkiem i sobotą, bo to dłuższa operacja. W czasie kwalifikacji (między blokami) to raczej odpada i to choćby dlatego, że wtedy nie można już większości ustawień bolidu zmieniać, a podłączenie/odłączenie KERS to duża zmiana.
Filo_M-ce
16.03.2009 02:09
macrocosm, wątpie żeby to była taka kosmetyczna zmiana, no niewiem nie znam się ale jakoś mi się to nie widzi
macrocosm
16.03.2009 01:39
Weni zadał dobre pytanie. A czy można użyć go w piątek a w wyścigu nie? Czy można go nie używać w sobotę rano a w wyściu tak? Używać go w sobotę rano a w Q tak? A czy można go odpuścić w Q1 a na Q3 już zamontować? Myślę, że kwestią czasu jest dojście mechaników do takiej perfekcji by w kilkanaście minut zamontować lub pozbyć się KERSU i odpowiednio zbalansować bolid.
NEO86
16.03.2009 01:22
KERS będzie przynosiło efekty na torach z długimi prostymi i tam będzie używany natomiast na torach bez tych prostych zespoły raczej zdecydują się pojechać bez KERS.
paolo
16.03.2009 12:46
virescens: Wydaje mi się, że ten problem w trakcie rozwoju systemu został zmarginalizowany przez odpowiednie rozmieszczenie elementów. W każdym razie żaden poważny zespół nie stawia sobie pytania "czy" korzystać z KERS tylko "kiedy". Najwyraźniej jeśli różnica jest to minimalna ponieważ nikt nie myśli o dwóch wersjach bolidu, a wszelkie tego typu plotki umilkły dawno temu. Weni: Bolidy jadą na fermę :)
Maraz
16.03.2009 12:27
Nie bardzo - po kwalifikacjach bolid trafia do zamniętego parku maszyn, a więc nie wymontujesz KERS przed wyścigiem.
Weni
16.03.2009 12:15
Czy można kwalifikacje pojechać bez KERS-u, a wyścig z KERS-em?
virescens
16.03.2009 12:10
Tylko że bolid bez zamontowanego KERS ale do niego przystosowany i tak będzie miał gorszy balans niż ten który został zaprojektowany od razu bez tego systemu. Czyli wybór wcale nie będzie aż taki oczywisty dla kierowców normalnego wzrostu.
mitcom
16.03.2009 12:10
Mi to brzmi jak reklama: "Mamy najlepszy KERS, dopracowany, bezawaryjny i dający realny zysk (oczywiście jeżeli potraficie go właściwie użyć) - więc to my powinniśmy dostarczać go dla wszystkich zespołów, to my powinniśmy WYGRAĆ PRZETARG"
paolo
16.03.2009 11:30
Pozytywną rzeczą, jaką widzę w tej wypowiedzi to fakt, że nie będą Kubicy na siłę uszczęśliwiać i "uzieleniać". Ze względu na swój krasnali wzrost to Heidfeld będzie królikiem doświadczalnym, a Kubica dostanie KERS jeśli będzie to miało sens. Dla mnie bomba.
ICEman
16.03.2009 11:23
silniki w F1 mają około 740 KM z włączonym KERS moc wzrośnie do 822 KM na 6 sec na torach z długimi prostymi na pewno to będzie dawało przewagę, Albert Park takim torem nie jest i tu użycie kers nie będzie pewnie wskazane, na tym torze liczy się dobry balans i zwinność.
laska_prokocim
16.03.2009 11:15
"Będziemy podejmowali decyzje w zależności od poszczególnych torów i uwarunkowań danego kierowcy”. Czyli to chyba oznacza że Robert rzadko kiedy będzie jeździł z KERS.
michalki498
16.03.2009 11:10
w/g mnie nie uzyją KERS. Zespół Brown GP jeździ chyba bez KERSU i dali wszystkim do myślenia.Na tym etapie KERS powinien dawać lepsze mozliwości a chyba tak nie jest.