Więcej informacji o kontrowersyjnych dyfuzorach
Spór wykracza poza zewnętrzny kształt i wymiary dyfuzorów Brawna, Toyoty i Williamsa
01.04.0919:38
6017wyświetlenia
Spór wokół konstrukcji dyfuzorów w tegorocznych bolidach Brawn, Toyota i Williams, który 14 kwietnia ma rozstrzygnąć Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny FIA, wykracza poza ich zewnętrzny kształt i wymiary.
Oficjalna strona Formuły 1 wyjaśnia, że od tzw. 'dwupiętrowości' owych dyfuzorów (w środkowej części znajduje się wyższa sekcja) ważniejsze jest wykorzystanie przez wyżej wymienione zespoły otworu w pewnym miejscu tyłu samochodu, którym do dyfuzora dostarczane jest dodatkowe powietrze.
W przypadku Williamsa otwór ten jest poziomy, a u pozostałych zespołów pionowy i znajduje się w tylnej części podłogi. Samochody innych zespołów, jak choćby Ferrari, nie mają w tym miejscu takiego otworu. Cały spór rozbija się o to, czy trzy kanały dyfuzora mogą być taktowane jako odrębne jednostki, lub czy muszą stanowić jedną (zamkniętą) całość.
Regulacje techniczne nie są tej kwestii jednoznaczne i można je interpretować na obydwa sposoby, choć większość zespołów patrzy bardziej na ducha przepisów, według którego wszystkie trzy kanały powinny mieć taką samą wysokość i długość, bez żadnych otworów dostarczających dodatkowe powietrze.
Zobacz także:
- Rysunek obrazujący powyższą kwestię
- Rysunek dyfuzora w Williamsie FW31
- Rysunek dyfuzora w Toyocie TF109
- Rysunek dyfuzora McLarenie MP4-24
KOMENTARZE