Button przyzwyczaił się już do nowego statusu
"Można bardzo łatwo przyzwyczaić się do bycia na szczycie"
03.04.0912:50
2446wyświetlenia

Jenson Button twierdzi, że zarówno on, jak i zespół Brawn GP przyzwyczaili się już do życia na czele stawki po sensacyjnej wręcz wygranej w Grand Prix Australii. Brytyjczyk opuścił Melbourne jako lider klasyfikacji kierowców po raz pierwszy w swej karierze.
Po spędzeniu dwóch sezonów w ogonie stawki Button mówi, że cieszy się bardzo z nowej sytuacji.
To zupełnie nowe uczucie i jest świetne- powiedział Jenson.
Myślę, że wielu z nas [chodzi o kierowców obecnych na czwartkowej konferencji prasowej] siedziało w konkurencyjnych samochodach i jest to świetne uczucie.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że po kilku poprzednich latach i ostatniej zimie, wsiadasz w samochód i od razu wygrywasz pierwszy wyścig sezonu, co jest oczywiście ekscytujące i dość emocjonalne, ale to szybko przemija i udajesz się na kolejny wyścig. Można bardzo łatwo przyzwyczaić się do bycia na szczycie i myślę, że wszyscy przechodziliśmy przez to w niższych kategoriach wyścigowych przed F1.
Po sugestiach, że Brawn nie pokazał wszystkich możliwości swojego samochodu na torze w Melbourne, zespół przybył do Malezji z jeszcze większym optymizmem. Button, który zdobył w Malezji swoje pierwsze podium w 2004 roku nie widzi powodu, dlaczego miałby być tu wolniejszy.
Musisz po prostu mieć taką nadzieję. W czasie testów zimowych byliśmy szybcy na dwóch różnych torach, mocni w Melbourne i każdy spodziewa się, że będziemy mocni i tu. Nikt nie wie jeszcze, jak mocni w porównaniu z resztą stawki, ale lubię tor, lubię tu jeździć. To bardzo szybki tor, a ponieważ nasz samochód jest bardzo mocny mechanicznie to myślę, że Sepang nam spasuje.
Jenson przyznaje jednak, że gdy pojawią się przewidywane opady deszczu, to powtórzenie rezultatu z Melbourne będzie trudniejsze.
W ciągu ostatnich dwóch lat modliliśmy się o deszcz, ponieważ wprowadzał on sporo zamieszania, kiedy ciągnęliśmy się w ogonie. Jednakże kiedy masz szybki samochód to chcesz, żeby było sucho, nie chcesz samochodu bezpieczeństwa i żadnego niespodziewanego powiewu wiatru. Oczywiście wolę, żeby był to suchy weekend, ale patrząc na prognozę pogody wygląda na to, że będą burze po południu. Jest wtedy oczywiście o wiele trudniej. Nie testowaliśmy samochodu w mokrych warunkach, ale jest dobry i powinien się dobrze spisywać także w takich warunkach. Jedyną rzeczą, nad jaką musimy popracować to przednie skrzydło i jego poziom docisku. Mam nadzieję, że jeśli ma zamiar padać to zdążymy pojeździć po mokrym torze w czasie treningów.
Źródło: ITV-F1.com
KOMENTARZE