BMW pracuje nad lżejszym bolidem dla Kubicy

Mniejsza waga pozwoliłaby na umieszczenie KERS w bolidzie polskiego kierowcy
13.04.0916:32
Piotr Bogucki
6546wyświetlenia

Zespół BMW Sauber ma nadzieję na użycie lżejszej wersji swojego bolidu F1.09 już od wyścigu w Hiszpanii, aby zwiększyć szanse Roberta Kubicy na użycie systemu KERS.

Polski kierowca nie był jak dotychczas w stanie używać systemu odzyskiwania energii kinetycznej, ponieważ dodatkowe obciążenie i spowodowana tym samym utrata możliwości manewrowania balastem ma bezpośrednie przełożenie na prowadzenie samochodu, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie związane z degradacją opon.

Jego zespołowy kolega Nick Heidfeld, który jest o wiele lżejszy od Kubicy, był w stanie korzystać z tej technologii już od rozpoczęcia sezonu. BMW jest pewne, że użycie KERS powoduje poprawę osiągów, dlatego też inżynierowie zespołu z Hinwil ciężko pracują nad programem redukcji wagi, który przezwyciężyłby problemy napotkane przez Kubicę.

Poprawki do bolidu spodziewane są w formie dużego pakietu usprawnień planowanego na wyścig w Barcelonie, który odbędzie się w maju. Wtedy Kubica po raz pierwszy mógłby nawet użyć KERS i chociaż istnieje minimalna waga dla bolidu wraz z kierowcą, to lekkie nadwozie pozwalałoby niemieckiemu zespołowi na rozłożenie większej ilości balastu, co może poprawić zachowanie bolidu.


Szef BMW Motorsport - Mario Theissen ucina spekulacje dotyczące planów wprowadzenia lżejszego bolidu, jednak dał jasno do zrozumienia, że zespół robi co tylko może, by zamontować KERS do F1.09 Kubicy. Naszym celem jest przygotowanie samochodu z KERS dla niego - przyznał Theissen. Do tego zalicza się rozwój KERS, jak również innych podzespołów bolidu.

Podstawową kwestią jest ciężar i w konsekwencji brak balastu do rozłożenia w celu poprawy balansu. To nie KERS [jako sam system] powoduje problem i nad tym właśnie pracujemy. Z mojego punktu widzenia w miarę rozgrywania sezonu każdy będzie musiał mieć KERS, aby być z przodu - nie tylko na starcie, ale też w wyścigu.

Spytany o program odchudzenia bolidu na Grand Prix Hiszpanii, Theissen stwierdził: To z pewnością by pomogło. Mamy kilka poprawek w zanadrzu, ale... poczekajcie i zobaczycie. Nie chcę teraz wchodzić w szczegóły. Ciężsi kierowcy, jak Kubica czy Mark Webber naciskali na zmiany dotyczące minimalnej wagi w F1 na następny rok, aby zapobiec sytuacji, w której tracą ze względu na użycie KERS. Jedna z sugestii jest taka, aby nałożyć minimalną wagę zestawu: kierowca, jego ubranie, oraz siedzenie.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

29
zawias
14.04.2009 10:40
Jędruś->WSTAŃ, powiedz: nie jestem sam...'
Jędruś
14.04.2009 08:01
Według mnie zimy nie przespali , bo KERS opracowali i wprowadzili do bolidu jako jeden z pierwszych zespołów i obecnie mają jeden z najlepszych Kersów. Prawda jest taka , że obecnie żaden z cięższych kierowców tego systemu nie używa a więc jest to problem wszystkich zespołów a nie tylko BMW. I tu kolejny przykład na to , że Mario wcale nie faworyzuje Nicka , bo przecież mogli by olać sytuacje Roberta i powiedzieć ,, Radź sobie chłopie sam , nawet bez KERS jesteś wstanie reszcie skopać tyłki ! ''.
Wwuuu
14.04.2009 08:57
Może dlatego że nie byli pewni do końca jak będzie działał KERS który mógł okazać się zupełnie niepotrzebnym elementem w wyścigu (degradacja opon) lub mógł się psuć co chwile. Moim zdaniem bolid lepiej zrobić porządny bolid (czyt. ciężki) po kilku GP przeanalizować dane z czujników i oględzin części w poszukiwaniu elementów mniej i bardziej narażonych na awarie i na podstawie tego dopiero odchudzać samochód, niż stworzyć konstrukcje którą będzie zawodna i/lub będzie się rozpadała od małego puknięcia tak jak RB4
blader
14.04.2009 08:09
-> zawias - nie oceniajmy po 2 wyścigach, ale z drugiej strony trzeba mieć się na baczności i pracować ciężko, żeby później nie okazał się, że konkurencja uciekła a BMW zostało w miejscu, bo myślało, że ma dobry bolid, tylko mieli pecha w wyścigach ;) dlatego nie ma co rozpaczać nad sytuacją BMW, ale z drugiej strony wiadomo, że dużo jest jeszcze do zrobienia i mam nadzieję, że zespół wykona odpowiednią pracę. Zastanawiam się tylko dlaczego dopiero teraz pracują nad lżejszym bolidem a nie podjęli się tego w ramach przygotowań do sezonu..
zawias
14.04.2009 07:43
Nie oceniajmy BMW po 2 wyścigach, szczególnie, że w pierwszym mieli co najmniej P2 a w drugim dopiero pierwszą poważną awarię i deszcz, który jednak wykrzywił rzeczywiste możliwości zespołów.
Huckleberry
14.04.2009 07:28
Poczekajmy spokojnie. Rok temu w identycznej sytuacji po dwóch wyścigach [0pkt] był Massa, a wiemy że przegrał mistrzostwo jednym punktem.
noofaq
14.04.2009 06:52
chciałbym zauważyć, że pomimo wszystko auto BMW jest drugie w kolejności najszybszych (nie licząc 'diffuser gang')... tak więc dalej będę bronił że BMW wcale nie zawaliło czasu.. problem w tym że inni jeszcze lepiej go wykorzystali.. jednakże potencjał BMW jest spory wiec jakoś się ni martwię o nich :)
Szkot
14.04.2009 06:42
"[...] potem odjechało... złote Be-eM-Wu! [...]"
leon
14.04.2009 05:53
Czyli pośrednio przyznają się ,że przespali zimę . Czyli "WIELKIE BMW" przespało zimę .
Maly-boy
14.04.2009 05:50
@up wtedy mieli niezły bolid i mieli szansę na walkę o mistrzostwo (a właściwie Kubica) ,ale postanowili poświęcić się sezonowi 2009 i zapowiadali walkę o mistrzostwo ,a jak wiadomo każdy punkt jest ważny ,a Brawna może być ciężko dogonić
Huckleberry
13.04.2009 11:44
Hitokiri - i to na dodatek 50% awaryjność w nowym samochodzie ;) Maly-boy - skąd wiesz, że gdyby nie przerwali prac nad bolidem 2008 nie byliby teraz tam gdzie Ferrari i McLaren - czyli na szarym końcu?
MairJ23
13.04.2009 10:45
Kers smers.... jak pokazaly jzu 2 wyscigi to jest moze i jakas pomoc dla kierowcy ale nei stanowi o jego wygranej. Robert jak pokazal juz w Australii daje rade jezdzic bez KERS... ale jak wszyscy wiedza tam ten system nie za bardzo mozna bylo wykorzystac - za to juz sepang mial byc arena zwyciezcow z KERS i co sie okazalo... nico... znow samochody z KERS nie pokazaly zadnej rewelacji. Wygral Brawn ktory przeciez na starcie spadl na 4 pozycje czy moze jeszcze dalej. Vettel chyba tez bez KERS jezdzi i jak sobei radzi. Wiec moim zdaniem nie mozna KERS przelozyc na sukces. Jak dla mnie to niech BMW postara sie zeby Nick sie lepiej sprawowal, szczegolnie w kwalifikacjach albo niech zmienia kierowce, bo co to jest ze partner szespolowy Roberta nie umie drugi rok z rzedu rozgrzac opon ?? i to w 2 roznych zupelnie bolidach ? Robert jak widac - kosiarke do trawy mu sie da i da sobei chlop rade. Wiec jezeli chodzi o pieniadze dla BMW czyli ich ewentualny dalszy rozwoj w F1, zatrudnienie ludzi na poziomie Rossa Brawna... wszystko to zalezy od tego ile beda mieli jako ZESPOL punktow na koniec sezonu. Pozdrawiam
rafaello85
13.04.2009 10:12
leni93---> ja myślę, że wcześniej czy później doczekamy się startów Roberta w Ferrari:) Dobrze by było żeby Robert dysponował systemem KERS. Na starcie daje on pewną przewagę, a na długich prostych też można go skutecznie wykorzystać.
blader
13.04.2009 10:06
ktoś tu pisał o statystycznej awaryjności BMW, w przeliczeniu "na samochody" wygląda ona tak: 2 bolidy*2 wyścigi = 4, nastąpiła raz awaria jednego bolidu, 3 razy bolid nie zawiódł, więc niezawodność wynosi 75%. spójrzmy natomiast na Ferrari, gdzie w podobnym przeliczeniu niezawodność wynosi 50%, więc jest 1/3 mniejsza, a w zeszłym sezonie po dwóch wyścigach była jeszcze mniejsza, więc myślę, że na razie nie ma co panikować.
Rubiq
13.04.2009 09:54
Żeby z tego odchudzania nie wyszło coś tak kruchego jak zeszłoroczny Red Bull...
Dale65
13.04.2009 09:29
A od kiedy F1 to "sport" jako taki? Fair play od dawien dawna tam nie obowiązuje więc...
marc1n
13.04.2009 09:26
Ferrari to 'negatywna' legenda F1 więc lepiej nich Robert trzyma się od nich z daleka. maja tyle fanów co anty-fanów, a tych drugich to może nawet więcej - i nie zawdzięczają tego swoim sukcesom, ale tym jak do nich doszli. Zresztą ktoś taki, jak Schumacher idealnie wpasowuje się w twarz 'czerwonego' zespołu => po trupach do zwycięstwa, w poprzek zasad i etyki. To co uprawia Ferrari i uprawiał Schumacher już wiele lat temu przestało zasługiwać na miano 'sportu', także nie namawiajmy Roberta d przyjęcia takich barw.
korzo
13.04.2009 07:56
@leni93, to co z Ciebie za kibic...
leni93
13.04.2009 07:17
w ogóle Kubica sie marnuje w BMW powinien być w Ferrari, w tym sezonie nie sa najlepsi ale to jest najbardziej doświadczony zespół, każdy chciałby w nim być, Ferrari to Ferrari a nie BMW Sauber, wątpie żeby wprowadzili zmiany na tyle skuteczne żeby Robert zaczął wygrywać regularnie, a co wyścig być na podium
marios76
13.04.2009 06:36
Miał schudnąć jeszcza 10 kg, ale nie dał rady:) ja, ja damy radę! Rok pracowaliśmi i du...sza, ale teraz w miesiąc wszystko poprawimy! Doktorku, resztki szacunku tracę przez to PRowskie gadanie, powiedz człowieku, MUSIMY coś choć spróbować zrobić, bo nie doganiamy konkurencji... Może coś innowacyjnego? Silnik z przodu? Ale byłby docisk:) ! Zawias- waga z siedzeniem nie była złym pomysłem, pisałem o takim balaście dla lekkich kierowców, na wysokości środka ciężkości bolidu... to nasze pomysły, FIA nad tym jak widać albo nie myślała, albo wg nich było to bez znaczenia... W związku z kryzysem planuję zmienić pracę-wiesz -wszystko drożeje, trzeba lepiej zarabiać, to do nich też wyślę CV, może potrzebują kogoś od logicznego myślenia? :) Też wypełnij, jak nas razem przyjmą, to znikną bariery językowe;)
slawek86
13.04.2009 05:53
@Kara Nocny Cień Może do końca wierzyli, że Kubica odetnie sobie te nogi.
Kara Nocny Cień
13.04.2009 05:30
Hmm dopiero teraz pomyśleli o odchudzeniu bolidu?? A wcześniej nie wiedzieli o tym? Dziwne :P
FunioF1
13.04.2009 05:12
Ja slyszalem ze BMW na GP Turcij mam miec gotowy samochod dla Kubicy z KERSem jak i nowym dyfuzorem ale pozyjemy zobaczymy.Pozdrawiam:)
zawias
13.04.2009 04:55
"Jedna z sugestii jest taka, aby nałożyć minimalną wagę zestawu: kierowca, jego ubranie, oraz siedzenie." No właśnie. To też sugerowałem 2 miesiące temu i gdyby wprowadzili tylko min wagę takiego zestawu to byłoby lepsze niż zwiększenie min. wagi bolidu ponieważ wyrównałoby różnice pomiędzy kierowcami. nosi->Co do "kilku poprawek w zanadrzu" to inni też je mają i niewątpliwie będą gotowi ich użyć. Jeszcze 4-5 wyścigów i będziemy już wiedzieli gdzie jest BMW.
Hitokiri
13.04.2009 04:39
Ale statystycznie awaryjność BMW wygląda strasznie - na dwa wyścigi 1 awaria, toż to aż 50% awaryjność. Cóż to za złom w tych Niemczech zbudowali? ;]
luki14
13.04.2009 03:48
nosi mnie jakoś też :) Lalu to że podczas jednego GP zawiodła niezawodność (:P), to nie znaczy że tak będzie cały czas... Poczekajmy do Hiszpanii, jak tam będzie dalej tak jak teraz to żal mi Kubicy :/
Lalu
13.04.2009 03:45
Niech popracują nad niezawodnością. To chyba jest większym problemem niz brak KERSu u Kubicy.
Maly-boy
13.04.2009 03:20
a mnie nie ,jeśli odpuścili sobie w połowie sezon 2008 i na 2009 nie zbudowali nic ciekawego to co niby by mieli teraz zrobić ,ale zobaczymy co z tymi dyfuzorami będzie ..
nosi
13.04.2009 03:06
„To z pewnością by pomogło. Mamy kilka poprawek w zanadrzu, ale... poczekajcie i zobaczycie" to zdanie napawa mnie optymizmem....:D