Malezja nie jest już przeciwna organizacji nocnego GP

Organizatorzy wyścigu byliby w stanie ponieść dodatkowe koszty z tego tytułu
13.04.0917:22
Igor Szmidt
2366wyświetlenia

Szefowie Grand Prix Malezji złagodzili swoje poglądy na temat możliwości zorganizowania ich wyścigu w nocy - ze względu na problemy, jakie stworzyła godzina rozpoczęcia tegorocznego wyścigu na torze Sepang.

Organizatorzy, kierowcy i zespoły zakwestionowali, czy rozpoczęcie dwóch pierwszych GP sezonu o godzinie 17:00 było dobrym pomysłem z punktu widzenia bezpieczeństwa. W następstwie zaczęto rozpatrywać możliwość przeprowadzenia wyścigu w Kuala Lumpur przy sztucznym oświetleniu.

Dyrektor toru Sepang - Datuk Mokhzani Mahathir powiedział dla New Strait Times, że jego tor jest otwarty na przesunięcie godziny w którąkolwiek stronę, jeśli tylko zażyczy sobie tego Bernie Ecclestone. Po każdym wyścigu prowadzimy dyskusję z szefem F1 - Berniem Ecclestone'em, aby zobaczyć, co możemy poprawić - powiedział. Kwestia rozpoczęcia wyścigu o wcześniejszej lub później godzinie zostanie niebawem rozstrzygnięta.

Jednakże Formuła 1 powinna wziąć pod uwagę doświadczenia MotoGP z nocnym ściganiem się w Katarze. Wczoraj miał się odbyć drugi w historii nocny wyścig MotoGP na torze Losail, jednak opady deszczu spowodowały, musiano go przełożyć na poniedziałek. Mahathir przyznał, że organizowanie wyścigu w nocy nie musi odpowiadać wszystkim.

Co innego, gdy pada o 15:00, a co innego, jeśli będzie deszcz w nocy. Krople deszczu będą odbijały światło reflektorów, co w efekcie znacznie pogorszy widoczność kierowców. Poza tym są inne obiekcje dotyczące organizowania wyścigu w nocy, ponieważ podczas wyścigów powinna być widoczna linia horyzontu, co jest oczywiście niemożliwe w nocy. Potrzebny jest więc kompromis we wszystkim.

Mahathir powiedział jednak, że jeśli szef administracji F1 będzie chciał wyścigu w nocy, to organizatorzy wyścigu będą w stanie ponieść dodatkowe koszty 5,6 miliona funtów. Koszty poniesione z tego tytułu mogą zwrócić się nam poprzez organizowanie na naszym torze innych imprez - powiedział. Prawdę mówiąc, zbudowanie toru kosztowało 300 milionów MYR i zdołaliśmy odzyskać tę sumę.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

17
blader
14.04.2009 02:32
Mick3y - pisząc o przeszkodach logistycznych miałem na myśli dokładnie to, co napisałeś, trudno żeby zespoły transportowały cały sprzęt na drugi koniec świata, żeby za 2 tyg znów wrócić do Europy..
robson11
14.04.2009 12:56
A ja tylko czekam kiedy któryś z szejków wybuduje kryty tor F1 :-)
Huckleberry
14.04.2009 12:49
Jak w tym dowcipie z rabinem i kozą... :P Nie zgadzali się na nocny to Bernie zrobił im wyścig w najgorszych możliwych godzinach i teraz już się zgadzają na wszystko :D
biela
14.04.2009 11:34
Ja byłbym za przesunięciem wyścigu na wcześniejszą godzinę, choć sztuczne oświetlenie po tym co pokazano w ubiegłym roku też jest OK. Najważniejsze żeby się coś w przyszłym roku zmieniło... w jedną lub drugą stronę.
Mick3y
14.04.2009 08:36
Blader, co do przesunięcia GP Malezji na czerwiec, to byłoby to ni przypiął ni wypiął. Kalendarz F1 (jak można zauważyć) układany jest w taki sposób, aby seria wyścigów europejskich raczej nie była przerywana przez wyścigi rozgrywane poza starym kontynentem. Wyjątek stanowiły ostatnio Indianapolis i Montreal, jednak to też były wyścigi, które sąsiadowały ze sobą, aby nie męczyć kierowców częstymi i dużymi zmianami stref czasowych. W tej chwili gdyby Malezję wsadzić do kalendarza w czerwcu, to wylądowałaby ona gdzieś pomiędzy Turcją, a Wielką Brytanią, a więc nie byłby to zbyt korzystny układ. Podróż na tydzień do Azji mogłaby być pewnie dosyć wyczerpująca dla kierowców, dlatego wyścigi w Azji układa się w pewien ciąg na początku lub na końcu sezonu, aby 'nie skakać' zbyt gwałtownie po mapie świata. ;) Na razie w grę wchodzi chyba albo kwiecień, albo koniec września i październik.
Andre180
14.04.2009 07:49
Widze blader że znasz się
blader
14.04.2009 07:46
wysoka oglądalność GP Malezji utwierdziła Berniego w naciskach na organizatorów, aby wyścig był o późnej porze. Czują oni, że nie mają argumentów, żeby odeprzeć naciski, ale z drugiej strony sami chcą mieć większą oglądalność, więc gdy przekonali się, że faktycznie widownia w Europie o tej porze jest większa, będą musieli zmienić swoje stanowisko.. istnieje jeszcze jedna możliwość, tzn przesunięcie GP Malezji na czerwiec, kiedy to w Malezji jest średnio najmniej opadów i rozgrywanie wyścigu np ok 16 czasu lokalnego, jednak to jest chyba niewykonalne z logistycznego punktu widzenia. PS Kwiecień to jeden z najbardziej deszczowych miesięcy w Malezji ;)
Andre180
14.04.2009 07:24
Ale gdy leje i jest coraz ciemniej jest ciekawiej
jaguar666
14.04.2009 07:21
Cóż za idiotyczny pomysł. Ten wyścig powinien być rozgrywany najpóźniej o godzinie 15. czasu lokalnego, bo do 17. pogoda jest dość stabilna, później zaczyna lać, co pięknie widzieliśmy ostatnio. Wyścig po ciemku, na mokrym torze, może również między kroplami deszczu, duża loteryjność, ciągłe protesty kierowców, wysokie ryzyko chaosu i przerwania wyścigu - nie sądzę by kibice i sponsorzy byli zachwyceni teką perspektywą. F1 jako wyścig uzależniony od natury, klimatu, musi to brać pod uwagę przy ustalaniu kalendarza i godzin, a Bernie coraz częściej pokazuje, że jest to dla niego zbędny element. Jak chcą robić nocny wyścig, to niech znajdą takie wyścigi, gdzie aura w wieczornych godzinach jest sprzyjająca. Taki wyścig można zrobić, np. na Węgrzech, we Włoszech czy w Turcji, ale Malezja jest najgorszym z możliwych rozwiązań.
Andre180
14.04.2009 07:00
Według mnie: Australia o 17:00 Malezja o 17:00 Chiny - godzine wcześniej Bahrajn - bez zmian Hiszpania - żadnej zmiany Tak samo Monako,Turcja,Wielka Brytania,Niemcy,Węgry,Walencja(GP Europy),Belgia i Włochy Singapur - nadal nocny o tej samej godzinie Japonia - godzinę póżniej Brazylia - bez zmian Abu Dhabi - nocny wyścig
leon
14.04.2009 05:50
Mają za dużo pieniędzy to lepiej zlikwidowaliby parę slamsów .
bicampeon
13.04.2009 11:16
Coż za zmienność nastawienia organizatorów, z początku twierdzili, iż nie są w stanie wydać tylu pieniędzy na zamontowanie dodatkowego oświetlenia potrzebnego do rozegrania nocnego wyścigu, a teraz z kolei mówią, że to nie stanowi problemu.
rafaello85
13.04.2009 10:06
Widać, nic tak nie motywuje organizatorów, jak niedokończony wyścig;)
marrcus
13.04.2009 09:54
to chyba sie nzaywa zmierzch żeglarski, ale czemu wtedy to ???
leni93
13.04.2009 07:08
jak dla mnie to Singapur jest to dobry tor na nocny wyścig, bop jest torem ulicznym, wąskie uliczki i w ogóle, a na takim normalnym torze to mi sie nie podoba nocny wyścig, oglądałem GP@ Asia Series w Katarzew nocy i szału nie ma na takim torze normalnym, uliczny w nocy tak ale nie inny
luki14
13.04.2009 03:42
Dwa nocne wyścigi w sezonie były by emocjonujące, jednak mi tam jeden starczy... Tym bardziej że w obu krajach, Singapurze i Malezji, jest duże prawdopodobieństwo deszczu, a mieliśmy wczoraj w MotoGP przykład jak się to kończy...
MairJ23
13.04.2009 03:36
dlaczego podczas wyscigow powinna byc widoczna linia horyzontu ?