BMW Sauber przed Grand Prix Bahrajnu

Mario Theissen liczy na poprawę względem poprzednich wyścigów w tym sezonie
20.04.0916:48
Patryk Pokwicki
4615wyświetlenia

Do tej pory zespół BMW Sauber zdobył zaledwie cztery punkty, za sprawą drugiego miejsca Nicka Heidfelda w Malezji. Przed sezonem niemiecko-szwajcarski team zapowiadał walkę o tytuł mistrza świata. Czy w Bahrajnie ich forma wzrośnie?

Robert Kubica: Już nie mogę się doczekać GP Bahrajnu. Lubię układ tego toru, choć trzeba przyznać, że nie jest on dużym wyzwaniem. Tor Sakhir ma kilka długich prostych oraz trzy charakterystyczne zakręty, które wymagają mocnego hamowania. Wiatr może tu odegrać dużą rolę, ponieważ bardzo wpływa na balans samochodu. Ponadto może nanieść na tor piasek, przez co przyczepność może być zmienna. Na szczęście testowaliśmy F1.09 w Bahrajnie w lutym, choć warunki pogodowe były niestabilne. W zeszłym roku poszło nam tutaj bardzo dobrze. Najpierw zdobyłem pole position, a potem ukończyłem wyścig na podium.


Nick Heidfeld: Lubię wyścigi w Bahrajnie. Podoba mi się nowoczesność tego kompleksu oraz układ toru. Szczególnie sekcja od piątego do ostatniego zakrętu jest dobrze zaprojektowana. Ponownie przybędziemy tutaj dość wcześnie, abyśmy mieli trochę czasu na trening kondycyjny. Ciekawie będzie przekonać się, na jakie trafimy warunki pogodowe. Zwykle tutejszy klimat był bardzo przyjemny, ale mieliśmy tu już upały, a zimą natrafiliśmy na burze piaskowe. Po wyścigu w 2008 roku był tutaj koncert Akona, który również dobrze pamiętam.

Mario Theissen - szef BMW Motorsport: W Bahrajnie liczymy na lepszy występ niż w poprzednich trzech wyścigach. W zeszłym roku był to dla nas naprawdę udany weekend. Robert zdobył pierwsze w karierze pole position zarówno dla siebie, jak i dla teamu BMW Sauber. Niewątpliwie był to dla nas kolejny kamień milowy. Po wyścigu w Szanghaju jedziemy do innego rejonu, który także jest bardzo ważny dla BMW. Dla nas, jako producenta samochodów, Bliski Wschód jest bardzo ważnym rynkiem.

Willy Rampf - szef działu inżynierii: Tor w Bahrajnie wymaga kompromisu, jeśli chodzi o aerodynamikę. Z jednej strony wiele ciasnych zakrętów wymaga dużego docisku, a z drugiej szerokie proste, na których można wyprzedzać zmuszają nas do wybierania mniejszego docisku. Przy wolnych zakrętach trakcja oraz balans hamulców odgrywają główną rolę. Tor Sakhir jest szczególnie dużym wyzwaniem dla hamulców, głównie w zakrętach nr 1 oraz 4. W nocy wiatr regularnie nanosi na tor piasek. Generalnie przyczepność toru będzie się zwiększać z sesji na sesję, ale ze względu na piasek zużycie opon powinno być duże. Jest to ważny czynnik, jeśli chodzi o strategię w wyścigu .

Źródło: BMW-Sauber-F1.com

KOMENTARZE

12
PopaY-F1
21.04.2009 02:05
Najnowszy wywiad z Robertem Kubicą ;D http://www.youtube.com/watch?v=dKUb4rPdQyk
connell
21.04.2009 08:27
Podstaw optymizmu ekipy bardziej upatrywałbym w odbytych testach na tym torze, choć nie obyło się bez problemów. Kilka awarii zaliczył bolid HEI (łącznie z awarią systemu gaśniczego, co skończyło się czyszczeniem bolidu), zdaje się jedną miał KUB. Do tego burza piaskowa i mgły. Najwięcej potestował sobie Klien, pytanie tylko, na ile przełoży się to na ustawienia bolidów Nicka i Roberta. Miejmy nadzieję - mimo wszystko - że doświadczenia zdobyte w tych testach na coś się zdadzą, bo ostatnio jest dużo gadania, a efekt mizerny. KUB pojedzie z KERS-em ? Coś wiadomo na ten temat ?
Huckleberry
21.04.2009 06:06
"Po wyścigu w 2008 roku był tutaj koncert Akona, który również dobrze pamiętam”. Tak było w oryginale? Jeśli tak to brawa dla Heidfelda za świetną pamięć :>
Kazik
20.04.2009 09:19
Oby były pierwsze punkty.Kiedyś (chyba 2006) Robert mówił,że ten tor jest dla niego nudny.Teraz jest trochę ciekawszy......
macrocosm
20.04.2009 04:50
No właśnie... w zeszłym sezonie to, w zeszłym sezonie tamto... Jak bolid nie jedzie to i wyniki z 2008 nie pomogą. Jak Rob zauważył w ub. roku w Q1 i Q2 wyjeżdzali sobie w ostatniej chwili, robili na dzień dobry czołowy wynik i bez stresu do boksu. A dziś... Q3 to już niemały sukces a pierwsze rzędy na starcie to jedynie mrzonki. Ja czekam na jakieś normalne, miarodajne GP, bez rozpadających się opon, bez rwących rzek na torach. Ale mamy taki sezon, że trzeba przyszykować się na burzę piaskową, której F1 chyba jeszcze nie widziała.
Maly-boy
20.04.2009 04:44
może już nie jest ,a w tedy był :p
Volk
20.04.2009 04:37
Z wyglądu nie widać po Heidfeldzie, że jest fanem Akona ;D
bosfor
20.04.2009 04:03
Witam. Zycze Kubicy jak najlepiej, ale trzeba wiedziec, ze nie tylko Rampf z Theissenem musza sie wziac do pracy.Na szczescie limit incydentow wyscigowych na ten sezon sie wyczerpal i teraz powinno byc juz w porzadku. Przy czym z pasja ogladalismy powtorke dramatycznej walki o pozycje w ulewnych warunkach, tylko, ze zamiast Massy, podziwialismy Sutlia. Uklony dla Force India. Ciesze sie, ze nasz zawodnik wciaz jezdzi bardzo odwaznie, nie tak jak Kovalainen, ktory po pechowym wypadku w zeszlym sezonie jednak troche zwolnil i moze zadowalac sie rola pomocnika. A caly ten kers (celowo malymi literami) jest potrzebny jak psu piata noga. Pozdrawiam.
Darondi
20.04.2009 04:03
Stanie na nogi i zdobędzie tytuł! Marjo Tajzen jest nieomylny, on ma zawsze racje i podejmuje słuszne decyzje!
F1CyC
20.04.2009 03:02
BMW jeszcze stanie na nogi! Na pewno szykują się spore zmiany w aerodynamice. Zobaczymy co będzie się działo w Europie. Wierzę w to, że będzie dobrze.
rolnik sam w dolinie
20.04.2009 03:02
nie wiem co do tego sezonu ma że wtamtym posżło im tutaj dobrze, do czasu aż nie przerobią znacząco samochodu cięzko bedzie walczyć o cokolwiek
mkpol
20.04.2009 01:46
Kiedyś w kabarecie dudek był taki fajny monolog o chłopcu, który do końca życia się bardzo dobrze zapowiadał. Coś czuję, że historia opowiedziana w tym skeczu powraca (jak to bywa) w postaci farsy której autorem jest ciągle świetnie zapowiadający się zespół BMW.