Faworyci do tytułu ostrożni w ocenie szans po trzech GP
Christian Horner: "Jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tytule"
22.04.0910:50
2365wyświetlenia
Na podstawie obecnego układu sił w stawce Formuły 1 można dojść do wniosku, że dalsza walka rozegra się pomiędzy Brawn GP i Red Bull Racing. Oba zespoły podczas trzech pierwszych wyścigów sezonu 2009 znajdowały się w pierwszej trójce.
Naszymi głównymi rywalami są Red Bull i Toyota. Toyota nie miała co prawda dobrego weekendu w Chinach, ale nadal są bardzo mocni- powiedział Jenson Button. Kierowca Brawn GP twierdzi też, że osiągi całej stawki wyrównają się, gdy cyrk F1 wkroczy na europejskie tory i duże zespoły zbiorą owoce swojej ciężkiej pracy.
Podczas Grand Prix Chin zarówno Sebastian Vettel jak i Mark Webber stanęli na podium [1 i 2 miejsce], ale szef Red Bull Racing - Christian Horner nie chce mówić o szansach na walkę o mistrzostwo świata.
Jest za wcześnie, aby o tym mówić. Nie zapominajmy, że takie zespoły jak McLaren i Ferrari w każdej chwili mogą się przebudzić. Nie można ich skreślać.
Webber sugeruje się, że jeśli podczas Grand Prix Bahrajnu będzie sucho, to może to oznaczać powtórną dominację zespołu Brawn GP. Jeśli weźmiemy pod uwagę ilość paliwa w trzeciej części kwalifikacji do GP Chin to okaże się, że Rubens Barrichello i Button w istocie zdominowali ostatnie kwalifikacje.
Ich samochód jest bez wątpienia mocny i są zespołem, który stanowi punkt odniesienia dla innych- powiedział Webber.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE