Kubica obawia się, że poprawki na Barcelonę nie będą wystarczające

"Spodziewamy się, że inni też poprawią swoje osiągi"
07.05.0917:43
Marek Roczniak
5708wyświetlenia

Robert Kubica przyznał, że znaczące poprawki do bolidu F1.09 przygotowane przez zespół BMW Sauber na Grand Prix Hiszpanii mogą okazać się niewystarczające, aby możliwe było nawiązanie walki z obecną czołówką Formuły 1.

Wiadomo już, że wśród poprawek na najbliższy wyścig nie znajduje się podwójny dyfuzor - według Kubicy wprowadzenia tego rozwiązania możemy spodziewać się w GP Turcji. Pomimo braku tego dyfuzora Polak spodziewa się jednak wyraźnej poprawy tempa w Barcelonie dzięki nowym częściom, choć zdaje sobie sprawę, że inne zespoły nie stoją w miejscu.

Wszystkie informacje i dane z symulacji wskazują na dużą poprawę - przynajmniej pół sekundy na okrążeniu - powiedział Robert. Jednakże najpierw musimy przekonać się, jak się jeździ z nowymi częściami, ponieważ byliśmy dość daleko od czołówki, a więc musimy zyskać dwa razy więcej czasu od innych. Z pewnością musimy wykonać przynajmniej dwa kroki do przodu, jeśli inni zostaną na dotychczasowym poziomie, ponieważ nasza strata wynosiła ostatnio blisko sekundę, albo nawet i więcej.

Musimy więc zyskać minimum sekundę, jeśli inni zostaną w miejscu, ale spodziewamy się, że inni też poprawią swoje osiągi. Ponadto zespoły, które były za nami przed startem sezonu, jak choćby Ferrari i McLaren, teraz są już przed nami. Musimy iść naprzód, kontynuować pracę. Myślę, że musimy mieć też trochę więcej czasu, aby zobaczyć i zastanowić się, w jakim kierunku zmierzamy i spróbować wykonywać więcej kroków w przyszłości.

Polak przyznał też, że BMW musi szybko wprowadzać znaczące usprawnienia, jeśli chce on zachować jakiekolwiek nadzieje na walkę o tytuł po tym, jak w dotychczasowych czterech wyścigach tego sezonu nie zdobył ani jednego punktu. W ubiegłym roku po siedmiu wyścigach prowadziliśmy w mistrzostwach kierowców, a do Barcelony przyjechaliśmy jako liderzy w klasyfikacji konstruktorów. W tym roku jest zupełnie odwrotnie, a więc z pewnością tegoroczne mistrzostwa będą trudne, zresztą już są. Przede wszystkim musimy skoncentrować się na większej liczbie usprawnień, a potem odpowiednio dostosować nasze cele do naszej sytuacji.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

27
nothingman
07.05.2009 09:57
omg, nowy przód f1.09 mógłby z powodzeniem robić za deskę do prasowania. oby tylko dał konkretną poprawę.
rolnik sam w dolinie
07.05.2009 07:56
mi to jednak bardziej Fi przypomina, i wychodzi na to ze Rampf niezłą ścieme strzelał, chyba ze chłopaki na treningu przetestują dwie wersje
speedracer
07.05.2009 07:19
Plagiat czy nie, ale być moze do całości bolidu taki własnie pasuje. Oby tak było i dało te kilka dziesiet sekundy przewagi. A co do urody tego elementu to chyba to najmniej istotne. To nie pokaz mody!
virescens
07.05.2009 07:09
Raczej z Red Bulla tylko paskudniej. Czy podwójny dyfuzor z dziurami czy lekkie podniesienie przodu. Chodzi o wzmocnienie efektu przyziemienia. Rozwiązanie Brawn GP jest lepsze ale było zbyt skomplikowane dla panów z Hinwil.
w.macko92
07.05.2009 07:07
A jeszcze niedawno Willy Rampf mówił, że "Część nosowa została niżej osadzona" http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=11750
DonGemolo
07.05.2009 06:58
Oczywiście, że jest wyżej.Plagiat, skopiowali od Force India :)
w.macko92
07.05.2009 06:56
Czy mi się wydaje, czy nos jest wyżej od ziemi niż był?
speedracer
07.05.2009 06:43
To wszystko przypuszczeni. Dopiero kwalifikacje pokażą kto w jakim miejscu się znajduje. A ten ich komputerek chyba nie jest zbyt wiarygodny, skoro jego wyliczenia pokazały ze aktualny bolid BMW miał walczyć z najlepszymi.
Huckleberry
07.05.2009 06:32
Przód jak przód, ale nieźle dołożyli do pieca z tylnym skrzydłem. A miało nic nie wystawać w tym roku. A tu widać że bolidy znowu zaczynają "obrastać" w skrzydełka ;) BTW tylne skrzydło wygląda jak wiejski tuning :>
Maraz
07.05.2009 06:29
Hehe, widzę, że rymowanie jest zaraźliwe :) Niestety nie mogę wykorzystać zdjęć ani z f1-live, ani tych z f1.pl, gdyż są chronione prawem autorskim. Jesteśmy zdani na to, co da dział prasowy zespołu, a tam nie ma jeszcze fotek poprawionego F1.09 (poza jedną, ale niewiele na niej widać).
Huckleberry
07.05.2009 06:28
Hehe, już dwóch Wieszczów tu mamy ;) Zaczynam się czuć jak w "Panu Tadeuszu" :P
Iwan
07.05.2009 06:07
Ten nowy nos przypomina mi dziób kaczki....
quickmick
07.05.2009 06:02
Wielki Marazie, adminie drogi, Kiedy to skrzydło zawita w progi tego portalu, byśmy widzieli co da choć punkcik już tej niedzieli?
Kaka200
07.05.2009 05:54
Są NOWE ZDJECIA BOLIDU BMW N AF1 SPORT.PL http://f1.sport.pl/Artykul.82+M56b1a9a8bc9.0.html
akkim
07.05.2009 05:47
Dzięki o "quickmick", za dłoń podaną, chcę Ci powiedzić, zdjęcie wysłano. Chyba nie sprawi Mistrzowi problemu, aby pokazać je dziś każdemu?
quickmick
07.05.2009 05:38
By znaleźć adres, drogi kolego, ten do wysłania zdjęcia jednego, musisz swe kroki na dół skierować, w sekcji "Redakcja" adres się schował
akkim
07.05.2009 05:30
Razem z "quickmickiem" swe prośby wznoszę, by Mistrz Nasz Maraz wrzucił tą fotę. Teraz jest jedna, właśnie sprawdziłem, i zmianę z tyłu zauważyłem. A gdym adres dostał mailowy, to do wysłania jestem gotowy.
quickmick
07.05.2009 05:19
Poproś Maraza, mistrza naszego O ten kawałek skrzydła tylnego By tu umieścił choć jedną fotę Okazję dając do snucia hipotez
akkim
07.05.2009 05:13
Jeśli mogę - na stronie Racing-Live na "Pre-GP" stronnicy, pokazali tył nowego bolidu "Kubicy". Przesłał bym tylnego skrzydła, ten fajny obrazek, ale z moją wiedzą to sam nie poradzę.
Kamikadze2000
07.05.2009 05:00
No jeśli odrobią przynajmniej pół sekundy bez dyfuzora, i tak będzie to sukces. Już nie mogę się doczekac weekendu!!!
quickmick
07.05.2009 04:27
Ja czytałem, że do stycznia 2010 (w sensie - do nowego bolidu, jeśli KERS będzie obowiązkowy), ale teraz próbowałem znaleźć tego newsa i za diabła nie wiem gdzie.... jak znajdę, to podam; jak nie znajdę, to znaczy, że się starzeję i pora umierać...
Maraz
07.05.2009 04:20
Do stycznia 2010 czy sierpnia 2009, jak pisała hiszpańska prasa?
quickmick
07.05.2009 04:10
@Maraz "no chyba że chcą dokopać BMW" - wiesz, może chcą im się odwdzięczyć za naloty dywanowe - "1940 - pamiętamy..."... A poważnie - chociaż oczywiście jest to optymizm kibica, który chciałby, żeby były efekty, odnoszę wrażenie, że trzeba było terapii szokowej pt. 4 wyścigi bez punktów (pomijam Sepang - "na fuksy nie gramy"), żeby dotarło do kogoś w BMW, że koncepcja dopalanego KERS-em czołgu nie jest najszczęśliwsza i że warto oprzeć rozwój bolidu na efektywności aerodynamicznej... Zwróć uwagę, że Robert jest dość precyzyjny w wypowiedzi - mówi pół sekundy... a on zawsze mówi "chyba trochę ymmm lepiej, nie wiem ymmmm", więc może faktycznie jest lepiej... Wiem, wiem, to się nazywa "myślenie życzeniowe"... Swoją drogą - Renault odsunęło KERS do stycznia następnego roku, BMW też chwiliowo rezygnuje. To zostaną tylko 4 bolidy... warto było wydawać kupę pieniędzy w błoto (a mogłem im podać mój numer konta)...
Maraz
07.05.2009 04:03
@quickmick Z jednej strony to dobrze, że f1.pl chce przedstawić sytuację w lepszym świetle, bo jest nadzieja na sensowną poprawę, ale z drugiej strony może to być złudna nadzieja i potem zawód będzie jeszcze większy. W przypadku wywiadu z Autosportu możemy przynajmniej założyć, że brak tam jakiejkolwiek stronniczości czy dostrzegania pozytywnych rzeczy na siłę, bo ani kierowca ani zespół nie jest brytyjski, no chyba że chcą dokopać BMW ;)
Pawel
07.05.2009 04:00
pedro-> I tak dobrze, że tytuł brzmi "Kubica obawia się, że poprawki na Barcelonę nie będą wystarczające", a nie "Kubica obawia się poprawek" ;)
quickmick
07.05.2009 03:55
@Maraz Ja Ci powiem, że mam tzw. mięszane uczucia co do dzisiejszych wypowiedzi Roberta. Ten wywiad z Autosportu, który przetłumaczyłeś, jest generalnie utrzymany w standardowym dla Roberta, krytycznym tonie... z każdego zdania bije jego ponuractwo, ale i zwracanie uwagi na szczegóły. Z kolei jak przeczytasz wywiad na f1.pl (przepraszam, że zaglądam na konkurencyjny portal :-) ), to cała wypowiedź Roberta jest wręcz radosna (w sensie, że jest zadowolony z symulacji i generalnie wie, jak zaplanować pracę nad bolidem przez weekend). O ile wiem, wiele wywiadów dla f1.pl zrobił Mikołaj Sokół (jest na miejscu i na bieżąco wrzuca je na stronę), więc można liczyć, że ta konkretna wypowiedź nie jest zrzynką z autosportu, tylko oryginalnym wywiadem (zresztą część pytań się różni)... Chodzi o to, że jak przeczytałem najpierw ten wywiad z f1.pl to pomyślałem "albo zmienił dealera, albo wziął połowę"; potem zajrzałem na autosport i tam standard - smutek i nostalgia... To komu wierzyć? Pytanie oczywiście retoryczne...
pedro
07.05.2009 03:52
No nie ma czym chłop jeździć.. :(