Brawn GP czeka na najlepszą ofertę sponsora tytularnego

Nie wykluczone, że cały sezon 2009 ekipa z Brackley będzie jeździła pod nazwą Brawn GP
14.05.0914:11
Patryk Pokwicki
2801wyświetlenia

Zespół Brawn GP jest w stanie poczekać na najlepszą ofertę, przed podpisaniem kontraktu ze sponsorem tytularnym w tym sezonie, mimo ich ciągłego sukcesu.

Stajnia z Brackley chciała podpisać umowę na sponsora tytularnego z Virgin, ale w tej chwili rozważają inne oferty, bardziej stabilne i na dłuższy okres czasu. Dyrektor generalny zespołu Nick Fry powiedział, że pomimo sukcesów na torze nie spieszy im się, aby szybko podpisać umowę z którymś ze sponsorów, bo najważniejsze jest zagwarantowanie funduszy na kilka następnych lat.

Sytuacja się zmieni, kiedy zapadnie taka decyzja - powiedział Fry w wywiadzie dla serwisu AUTOSPORT. Mamy dużo ofert i nie jesteśmy w złej sytuacji w tym sezonie. Możemy funkcjonować z tymi funduszami, którymi obecnie dysponujemy. Razem z Rossem szukamy najlepszego rozwiązania na pięć lat, więc nie ma pośpiechu.

Oczywiście dostaliśmy niezłą ofertę od Virgin, ale są również inne firmy, które rozwijają się tak szybko, jak przedsiębiorstwo Richarda Bransona. Rozważamy wszystko na spokojnie, bez paniki i jestem pewny, że niedługo zobaczymy więcej marek na naszych samochodach, ale wszystko w swoim czasie. Fry nie wykluczył także możliwości nie posiadania w ogóle sponsora tytularnego w tym sezonie. Mam nadzieję, że uda nam się zawrzeć umowę już w tym sezonie, ale czy będziemy już mieli sponsora tytularnego w tym roku - tego jeszcze nie wiadomo - powiedział.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

9
Kamikadze2000
15.05.2009 01:49
No ciekawe, czy oferta Virgin jest wystarczająca? Coś mi się jednak zdaje, że będzie im ciężko. Zgadzam się z @Rafaello85, mógł się szybciej o to postarac. Ale też z drugiej strony nie wiadomo, czy tak przecież nie było.
rafaello85
15.05.2009 08:42
Branson zrąbał sprawę, mógł od razu podpisywać kontrakt na bycie tytularnym sponsorem. Wtedy pewnie kosztowało to "grosze", teraz cena znacznie podskoczyła. Ross Brawn na początku obawiał się o płynność finansową i o to żeby pozyskać dobrego sponsora. Teraz może przebierać w ofertach:)
hagj
15.05.2009 05:32
@MairJ23 Niekoniecznie. Ciągłość może zostać zachowana - zauważ, że np. Toyota ma sponsora tytularnego Panasonic a i tak wszyscy mówią Toyota, albo McLaren - sponsorem tytularnym jest Vodafone. Czy słyszałeś żeby ktoś mówił Vodafone McLaren Mercedes? Podobnie może być z BrawnGP - mogą się nazywać np. Virgin BrawnGP, a i tak wszyscy będą na nich mówić po prostu Brawn GP :)
MairJ23
14.05.2009 09:39
"Resarch in Motion" moglo by byc sponsorem tytularnym - RIM Chyab to brytyjska firma i niezle im si epowodzi wiec czemu nie. Ale mnei zastanawia jedno....skoro bernie ecclestone potraktowal BrawnGP jako nowy zespol to czey tak samo bedzie - jezeli chodzi o kase z praw TV - jak znow zmienia nazwe np na Brawn-Mercedes czy np RIM GP. Znajac Bernarda chyba tak sie wlasnei stanie - bo jaka roznica miedzy Honda i Brawn GP a np Brawn GP i RiM GP :) zadna - wiec wszystkiego mozna sie zpodziewac.
ergie
14.05.2009 09:33
A może Unimil ;) A tak swoją drogą możemy mieć zespól Mercedes-Brawn, a może nawet sam Mercedes. Choć osobiście wolałbym cos bardziej brytyjskiego, tylko nie wiem co to mogłoby być.
pyciek
14.05.2009 08:57
Pawel --> nie tylko zabronione w Europie, po prawie wszystkie kraje należące do WHO podpisały deklarację o zakazie reklamy wyrobów tytoniowych, więc raczej rzeczywiście marne nadzieje na powrót firm tytoniowych do sportów motorowych. :/
Pawel
14.05.2009 02:02
fernadnof1-> Marllboro sponsoruje Ferrari:) Ale takiego "prawdziwego" sponsoringu już chyba nie zobaczymy, ponieważ jest to zabronione w Europie(o ile się nie mylę) :(. Bolid Ferrari dużo ładniej wygląda z napisem "Marloboro" , niż tymi kreskami :( Swoją drogą oni pompowali sporo kasy do F1.
fernandof1
14.05.2009 01:53
Mogli by znów powrócić producenci tytoniu jak np:West lub Marllboro
noofaq
14.05.2009 12:43
jak umiejętnie to rozegrają to obawiam się że będziemy myli jednego faworyta paru sezonów.. miałem dobre zdanie na temat zdolności Rossa, ale musze przyznać że osobiście zaszokował mnie pewnością z jaką idzie swoją ścieżką wyprzedzając wszystkich.. nie wiem czy zrobili jakiś błąd do tej pory.. teraz zaczynam przyjmować ewentualnośc. że Brawn przekonał Hondę że nic z auta nie będzie żeby mu oddali genialny bolid za bezcen:)