Kierowcy F1 ponownie zagrali w charytatywnym meczu piłki nożnej

Spotkanie odbyło się na Ali Sami Yen Stadium, a przeciwnikiem była drużyna Turkish All Stars
04.06.0910:11
Mariusz Karolak
3447wyświetlenia

W środę kierowcy Formuły 1 rozegrali charytatywny mecz piłkarski w Stambule. Na boisku pojawiły się takie gwiazdy jak: Fernando Alonso, Giancarlo Fisichella, Felipe Massa, Jarno Trulli, Sebastian Vettel.

Spotkanie odbyło się na Ali Sami Yen Stadium, a przeciwnikiem była drużyna Turkish All Stars, złożona z weteranów tureckiego futbolu, w której grał m.in. Tugay Kermoglu, niegdyś zawodnik angielskiej drużyny Blackburn Rovers. To właśnie on strzelił pierwszą bramkę w meczu. Dla kierowców F1 pierwszego gola zdobył Massa.

Przy stanie 6-2 dla Turków bramkę zdobył Fisichella. Później hat-trickiem popisał się Maro Engel - Niemiec startujący w wyścigach DTM i było 6-6. Okazało się, że kierowcy wyścigowi równie dobrze grają w piłkę nożną, jak ścigają sie na torze. Był to już kolejny charytatywny mecz z udziałem zawodników z Formuły 1. Na stadionie zjawiło się około dwóch tysięcy kibiców. Pieniądze zebrane w ten sposób zostały przeznaczone na cele UNICEF i UNESCO. Mecz odbył się przy okazji niedzielnego wyścigu o Grand Prix Turcji na torze Istanbul Park.

Źródło: english.cctv.com

KOMENTARZE

5
Kamikadze2000
04.06.2009 02:44
To dobrze, że odbywają się takie charytatywne imprezy, szkoda tylko, że Roberto nie grał. Oby więcej było takich imprez, nie tylko w Turcji.
MairJ23
04.06.2009 02:17
hahaha wejdzcie na ta strone ktora jest zrodlem tego artykulu :))) hehehe na 2 stronie jest zdjecie Vettela z wywalonym jezykiem jak Michael Jordan :P dobre :) A co do Kubicy.... coz - widzialem ostatnio na BBC krotki program o nim i pokazywali go w sumie nie na torze ale tak w zyciu prywatnym , jak tam sobie gdzies biega na plazy, czyms zupelnei nie zwiazanym z F1 sie zajmuje i tak dalej... Nie wolno sie oszukiwac ten chlopak do sportow stworzony nei jest - jest dobrym kierowca i na tym sie konczy :) wiec zdziwilbym sie jakbym go zobaczyl na boisku w tym meczu. Pozdrawiam :)
YAHoO
04.06.2009 01:30
Nakajima by zbyt często faulował :D
wierchus03
04.06.2009 10:12
"kierowcy wyścigowi równie dobrze grają w piłkę nożną, jak ścigają sie na torze" @topor: Nakajima i Piquet by się cały czas przewracali ;)
topor999
04.06.2009 08:23
Kubica powinien grać albo chociaż trenować, wszystko by im wytłumaczył i rozrysował jak Jacek Gmoch i Jurek Engel w przerwach meczu robią, nie było by 6:6, tylko ze 20:0 dla kierowców, Nakajima i Piquet na atak, Barichello na bramkę bo stary i żeby wylewu nie dostał a Kubica jeśli by grał to powinien być na szpicy tzw. na sępa w ogóle by się nie wracał tylko sępił na podanie od Lewisa......