W Brawn GP nie ma podziału ról pomiędzy kierowcami

Taka decyzja ma zapaść dopiero w późniejszej fazie sezonu
09.06.0913:43
Michał Roszczyn
1973wyświetlenia

Obecnie w Brawn GP nie ma ustalonej hierarchii pomiędzy kierowcami, ale szef zespołu z Brackley nie wyklucza takiego rozwiązania w późniejszej fazie sezonu.

Ross Brawn potwierdził doniesienia, jakoby spotkał się przed wyścigiem w Turcji z Rubensem Barrichello i Jensonem Buttonem, gdzie ustalono, że obaj kierowcy będą mogli rywalizować ze sobą na torze Istanbul Park. Button jest liderem mistrzostw świata i wyprzedza swojego kolegę z zespołu o 26 punktów, jednak Brawn przyznał, że zadaniem dla Barrichello nie jest dojeżdżanie do mety za siostrzanym bolidem.

Sezon jest jeszcze we wczesnej fazie, kiedy to nie można faworyzować jednego z kierowców w stosunku do drugiego. Należy pozwolić sprawom toczyć się własnym biegiem - powiedział Brawn dziennikowi Daily Express. Oczywiście z czasem dojdziemy do etapu, gdzie będzie trzeba podjąć taką decyzję i my to zrobimy, jeśli będziemy musieli, jednak teraz jest za wcześnie na takie ustalenia - dodał.

Obawy Barrichello dotyczące roli drugiego kierowcy względem Jensona Buttona są spowodowane jego pobytem w Ferrari, gdzie przez sześć lat pełnił taką rolę u boku Michaela Schumachera. Wtedy dyrektorem technicznym i głównym strategiem wyścigowym włoskiego zespołu był obecny szef Brazylijczyka - Ross Brawn. Anglik powiedział jednak: Miałem wystarczająco dużo szczęścia, aby wygrywać w przeszłości mistrzostwa świata i teraz ważniejsza jest dla mnie możliwość odnoszenia sukcesów w określony sposób.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

13
YAHoO
10.06.2009 06:21
Nie trzeba nawet faworyzować Buttona - przecież prawie zawsze objeżdża Rubensa jak chce.. I nie rozpycha się podczas wyprzedzania tak, że za niedługo będzie porównywany z Nakajimą.
rafaello85
10.06.2009 08:20
meszek---> sugerujesz, że Rubens dostaje awaryjne maszyny aby uniemozliwić mu walkę o tytuł? Nie zapominaj1, że jest jeszcze klasyfikacja konstruktorów! Żeby ją wygrać, trzeba zdobyć jak najwięcej punktów. Obydwa bolidy muszą dojeżdżać na wysokich pozycjach.
szajse
09.06.2009 08:05
Tak, tak ;) A ile ja się uśmiałem tydzień temu jak przeczytałem słowa Buttona: "Rubens będzie nie do pokonania w Turcji". Do dziś boki zrywam jak to sobie przypomnę. Ale Bariczowi jak wiadomo nie jest do śmiechu. Aby nie dac się upokorzyć dublem zjechał w Turcji do garażu. I wg. mnie dał jasno do zrozumienia, że ma dość tej maskarady.Żeby w totalną depresję nie wpadł zaraz się odezwie znów Jensonik w te słowa: "Baricz to w naszym teamie numero uno, klasa sama w sobie, ma peszek ;) no wicie-rozumicie (tu oczko do żurnalistów), na Silverstone na pewno zwycięzy bo jest the best chłopak i to mu się należy". Suma sumarum mamy już majsta A.D 2009 więc już niedługo rzeczywiście może być ten pierwszy raz Baricza w BGP. Drugi oczywiście będzie wówczas Button.
Kamikadze2000
09.06.2009 06:36
Ja od początku byłem pewien, że żadnej faworyzacji nie ma i nie będzie, póki nie będzie takiej potrzeby. Rubens niestety musi się z tym pogodzic, że jest nieco gorszy od kumpla z zespołu. W żadnym wyścigu nie dorównał Buttonowi, więc o czym my mówimy. Zgadzam się tu z niektórymi, że Jenson zdominował Barrichello, teraz nawet bardziej, niż Schumi.
MairJ23
09.06.2009 04:55
Spokojnie Rubens.... :) dadza ci jednak szanse :P tak na powaznei - bardzo chce zobaczyc jak rubens jedzie za JB na 10 okrazen do konca... i jak by wygladala ich walka. Czy wtedy tez bedzie tak ze - sprawy musza sie potoczyc wlasnym biegiem ? patrzac na jego (Rubensa) proby wyprzedzania na Stambul Park (Sutil czy Kovalainen) moze byc niezmiernei ciekawie i jestem bardzo ciekaw czy Rubens by byl na tyle glupi zeby zaryzykowac zwyciestwo JB tylko zeby on sam mogl wygrac ? mam nadzieje ze odpowiedz na to pytanei poznamy jzu niebawem podczas ktoregos z nastepnych GP - Rubens lubi Silverstone - moze wlasnei tam. Pozdro
meszek
09.06.2009 04:17
Australia problemy ze sprzęgłem Malezja problemy ze skrzynią biegów Hiszpania zmiana strategii Buttona pózniej złe ciśnienie w oponach Rubensa po 2 pit stopie Turcja Sprzęgło ,skrzynia biegow Czemu te defekty dotyczą tylko jednego kierowcę? Dla mnie sprawa jest jasna ... Nie twierdzę ze Rubens jest lepszym kierowcą od Buttona bo tak nie jest, a Button jezdzi wręcz fenomenalnie ,ale myślę ze zdrowej rywalizacji w Brawn GP nie ma
sadektom
09.06.2009 02:46
I nie musi, jest tak duza roznica klas obu tych kierowcow ze sama jazda Rubens niestety nie ma szans.
oligator
09.06.2009 02:21
@topgear Ale Ave chyba chodzi o to, ze Barichello nie bedac traktowany jako n2 sam sobie szkodzi kiepska jazda...
topgear
09.06.2009 02:06
Ave- To chyba w tedy nawet nie wiedziałeś co to jest F1. W BGP nie ma narazie wyraźnej faworyzacji, tankuja taką samą ilościa paliwa i rubensa i jensona... Gdy Barichello był w Ferrari jego strategi polegała na przetrzymywaniu przeciwników, żeby Michael mógł każdy wyścig wygrać.
Piotre_k
09.06.2009 12:51
Myślę, że podział ról w Brawnie w tym roku nie będzie zwyczajnie potrzebny. Jezeli dominacja zespołu się utrzyma, Jenson zdobędzie tytuł na długo przed zakończeniem sezonu i mistrzostwa nie bedą miały żadnego kluczowego momentu. Zresztą jeżeli Rubens bedzie mocniej naciskał Buttona, to mają szansę na 1-2 w klasyfikacji kierowców.
Mariusz
09.06.2009 12:23
Brawn nie pozwoli, żeby JB i RB walczyli ze sobą w kluczowym momencie mistrzostw.
BinLadenF1
09.06.2009 12:11
Brawn mówi prawdę. Nie ma ustalonej roli dla Rubensa żeby był kierowcą numer 2, on jest poprostu słabszy od Jensona - nie jest dla niego zagrożeniem. Każdy widzi jak jest i nie trzeba Rubensowi kazać być nr.2 bo on i tak jest słabszy od Buttona. A jak wygra na jakimś torze wyścig to i tak nic się nie stanie ;)
Ave
09.06.2009 12:11
nawet w czasach Schumachera, Rubens nie byl tak zdominowany, jak obecnie przez Buttona. powiedzmy sobie szczerze, dla Rubensa kazdy kolejny wyscig jest jego ostatnim w F1.