Rossi mógłby startować w trzecim bolidzie Ferrari

Gdyby pojawiła się taka możliwość w Formule 1 w niedalekiej przyszłości
27.06.0914:14
Patryk Pokwicki
3117wyświetlenia

Valentino Rossi zasugerował, że mógłby przejść w 2011 roku do Formuły 1, jeśli Ferrari zdecydowałoby się na wystawianie trzech samochodów.

Na konferencji prasowej z Maxem Mosleyem oraz Bernie Ecclestonem w Paryżu w ostatnią środę, prezydent Ferrari - Luca di Montezemolo powiedział reporterom, że część porozumienia pokojowego wskazuje na to, iż zespoły fabryczne mają być gotowe do ścigania się trzema samochodami.

Rossi odbył testy z Ferrari kilka lat temu, kiedy to rozważał możliwość przejścia do F1. Wielokrotny mistrz MotoGP jest związany kontraktem z Yamahą do 2010 roku, ale w trakcie wojny pomiędzy FIA a FOTA mówiono, że Rossi może pojawić się w planach Ferrari na przyszłość. Jestem zadowolony z takiej możliwości, to może się zdarzyć w 2011 roku - czemu nie? - cytują 30-letniego Rossiego włoskie media.

Włoch powiedział, że gdyby Ferrari wystawiało trzeci samochód w Formule 1, to byłaby to dla niego okazja, aby zamienić dwa koła na cztery. W 2010 roku mam umowę z Yamahą, więc byłoby to trudne albo wręcz niemożliwe. Poza tym Ferrari nie ma jeszcze trzeciego samochodu i nie podjąłem też decyzji, czy chcę zmienić dyscyplinę sportu - dodał Rossi.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

14
tomask75
29.06.2009 11:10
Pomysł z trzecim bolidem urodził się już dosyć dawno, a w przypadku Ferrari łączono to miejsce właśnie z Rossim (wspomniana karta przetargowa FOTA zebrania nowych fanów tej dla tej dyscypliny). Trzeci bolid miał być wystawiony przez Ferrari, Renault, McLarena, Toyotę jako rekompensata za "wywalenie" z F1 słabszych teamów które nie dysponują budżetem pozwalającym na rywalizację z producentami (tego zabrakło w wiadomości). Tak więc Dżejson, temal, spokojnie nie będzie boksów po dwóch stronach prostej startowej, dodatkowego pasa też nie.
Dżejson
27.06.2009 08:10
tiaa i boksy w Monako będą po 2 stronach prostej startowej żeby pomieścić 40 bolidów :)
temal
27.06.2009 05:19
ja słyszałem że mają dobudować po jeszcze jednym pasie aby wszyscy nawet ci najsłabsi mogli sobie pojeździć troche
Kamikadze2000
27.06.2009 04:24
Ja mam nadzieje, że Valentino Rossi, najlepszy motocyklista wszechczasów/w historii pozostanie w MotoGP na tyle długo, by pobic rekord "Ago". A później kariera w F1 byłaby dobrym zajęciem i poznaniem innych dyscyplin. Oczywiście nie oczekiwałbym od niego tytułu (za czasów Surteesa też było inaczej), ale liczę na to, że poradzi sobie przyzwoicie. W przypadku Loeba to samo, gdyby chciał się przenieśc.
ergie
27.06.2009 02:37
Pomysł trzeciego samochodu jest o bani. To zmarginalizuje nowe zespoły i przyczyni się do ich wykruszenia. Ale chyba o to chodzi zespołom z FOTA.
Adakar
27.06.2009 02:19
Mowiło się i mówi, że Rossi w wojnie, która niedawno "rzekomo" się skończyła był jedną z kart przetargowych po stronie FOTA. Ferrari twierdziło, że jeśli FIA ustąpi, to przed 2012 ściągnie Rossiego i tym samym jego fankluby do F1. Zreszta, w MotoGP osiągnał wszystko ... poza najwieksza liczba zwyciestw, a to w teori MOZE osiagnac scigajac sie z Yamaha do konca 2010 roku. Nie zapominajmy, że Rossi naprawde niezle sobie razi na 4 kolkach. Raz ze NIE jest juz najmlodszy, nie startowal calego swojego zycia na 4 kolkach wiec nie ma tak bogatego wyscigowego doswiadczenia jak nawet 10 lat młodsi mlodsi od niego zawodnicy... ALE MA TALENT. Patrzac w przeszłość takie "kombinowane" talenty istnieja i mają racje bytu .... byli mistrzowie którzy potrafili wygrywac i z sukcesami ścigać się na 4 (nie tylko w F1) i 2 kółkach ... wiec... ja jestem jak najbardziej ZA ... no i to WŁOCH.
owca
27.06.2009 01:27
Rossi właśnie wygrał swoje 100 zwycięstwo w MotoGP :-) brawo! a na konferencji prasowej po wyścigu powiedział, że ma nadzieje pojeździć jeszcze trochę w MotoGP, żeby jeszcze bardziej wyśrubować swój wynik i dogonić Giacomo Agostiniego w klasyfikacji wszech czasów ;-) więc póki co marne szanse na F1 :P z reszta zarówno Domenicali jak i sam Rossi obaj mówili, ze ostatni test Doktora, który miał miejsce podczas tegorocznej przerwy zimowej był wyłącznie prezentem od Scuderii dla Rossiego, za jego wyjątkowe wyniki w MotoGP i miał być tylko zabawą - niczym więcej. viva la Rossi :-)
YAHoO
27.06.2009 01:23
Ostatnio rzadkością jest, aby jakiś włoski kierowca jeździł w Ferrari. Teraz byłaby do tego okazja :) Już nie mówię, że taki ruch by zwrócił uwagę wielu fanów MotoGP chcących zobaczyć, jak ich mistrz radzi sobie w innej dyscyplinie :D
lookacz
27.06.2009 12:53
Eeeee tam... Spójrzmy na to z innej strony: Zobaczcie jakie to połączenie dwóch fantastycznych marek: Ferrari i Rossi. To jest w stanie przyciągnąć uwagę wszytskich. Trzech równorzędnych kierowców w jednym zespole to o dwóch za dużo, a przynajmniej o jednego. Ja bym bardzo chciał w tym 2011 zobaczyć Rossiego w bolidzie. To kolejne wyzwanie może być. Rozumiem, że każdy koeljny tytuł w MotoGP smakuje równie dobrze ale to nie jest powód, zeby nie zrobić takiego show jakim byłaby jazda dla Ferrari.
George
27.06.2009 12:51
Czyżbyś posiadał jakieś tajne informacje? ^_^ których nie ma nikt inny?!
Winner
27.06.2009 12:48
Od 2011 od wtedy Alonso ma ważny kontrakt z Ferrari więc lepiej do tych 3 bolidów dać Massę,Raikkonena i Alonso
George
27.06.2009 12:47
A ja go widzę :P tylko, że Ferrari nie będzie chciało nawet do tego trzeciego bolidu jakiegoś nooba, który raptem pary razy jeździł bolidem F1
IceMan2991
27.06.2009 12:40
Ja tak z innej beczki. Rossi ma z a j e b i a s z c z y kask na moje. I tak bylby lepszy od Nelsona i Bourdais ale mimo wszystko nie widze go w F1
Kimuś
27.06.2009 12:21
To już lepiej niech fabryczne zespoły młodych kierowców do trzeciego bolidu wsadzają.