Michael Schumacher zdominował sobotnie treningi na torze Sepang
20.03.0400:00
3644wyświetlenia
$#715$$OKR$
msc,93.391,18,
mon,93.563,20,
rsc,93.973,16,
tru,94.041,26,
bar,94.061,18,
but,94.128,24,
rai,94.163,10,
alo,94.175,22,
cou,94.181,19,
web,94.381,17,
pan,94.929,26,
mas,94.943,15,
kli,94.953,24,
fis,95.036,19,
sat,95.144,29,
dam,95.441,19,
hei,96.607,20,
pat,98.059,23,
bru,98.554,24,
bau,99.013,26,
$
,
W piątek Michael Schumacher najszybszy był tylko podczas pierwszej sesji treningowej, jednak dzisiaj zdominował już obydwie sesje treningowe, przy czym przewaga kierowcy Ferrari nad najbliższym rywalem, Juanem Pablo Montoyą wyniosła zaledwie 0.1 sekundy. Tuż za Kolumbijczykiem znalazł się drugi kierowca z zespołu Williams - Ralf Schumacher, mając już ponad pół sekundy straty do swojego starszego brata. Odnośnie planów Ralfa związanych z zamiarem wypchnięcia z toru swojego partnera podczas następnej próby wyprzedzania wypowiedział się wczoraj szef stajni z Grove - Frank Williams. Powiedział on, iż obaj kierowcy mają pełne prawo walczyć ze sobą na torze, nawet jeśli będzie to walka kontaktowa, ale celowe wypchnięcie z toru nie będzie tolerowane. Komentarz jest raczej zbędny.
Czwarty czas uzyskał Jarno Trulli (Renault), a dopiero tuż za Włochem znalazł się drugi kierowca Ferrari - Rubens Barrichello. Na kolejnych pozycjach znaleźli się Jenson Button (B.A.R) i najszybszy kierowca z ostatniej części wczorajszych treningów - Kimi Raikkonen. Fin miał dzisiaj ponad 0.7 sekundy straty do Michaela Schumachera i w dodatku w pierwszej z dwóch 45-minutowych sesji nie zdołał zaliczyć jedynego zaplanowanego do przejechania okrążenia pomiarowego ze względu na błąd. Na ósmej pozycji uplasował się drugi kierowca Renault - Fernando Alonso, który dla uczczenia pomięci ofiar ostatnich ataków terrorystycznych w Madrycie podczas weekendu w Malezji na ramieniu nosi czarną opaskę, a jego kask przyozdobiony jest w hiszpańską flagę. Tuż za Hiszpanem znalazł się partner Raikkonena z zespołu McLaren - David Coulthard, natomiast pierwszą dziesiątkę zamknął Mark Webber (Jaguar), który jako ostatni zmieścił się poniżej sekundy straty do najszybszego kierowcy Ferrari.
Poza Raikkonenem błędów podczas dzisiejszych treningów nie ustrzegli się również Cristiano da Matta (Toyota), Giorgio Pantano (Jordan), a także Michael Schumacher. We wszystkich przypadkach obyło się jednak bez uszkodzeń bolidów, chociaż Pantano o mały włos nie wpadł na jednego z kierowców zespołu Williams.
Źródło: F1-Live.com
msc,93.391,18,
mon,93.563,20,
rsc,93.973,16,
tru,94.041,26,
bar,94.061,18,
but,94.128,24,
rai,94.163,10,
alo,94.175,22,
cou,94.181,19,
web,94.381,17,
pan,94.929,26,
mas,94.943,15,
kli,94.953,24,
fis,95.036,19,
sat,95.144,29,
dam,95.441,19,
hei,96.607,20,
pat,98.059,23,
bru,98.554,24,
bau,99.013,26,
$
,
W piątek Michael Schumacher najszybszy był tylko podczas pierwszej sesji treningowej, jednak dzisiaj zdominował już obydwie sesje treningowe, przy czym przewaga kierowcy Ferrari nad najbliższym rywalem, Juanem Pablo Montoyą wyniosła zaledwie 0.1 sekundy. Tuż za Kolumbijczykiem znalazł się drugi kierowca z zespołu Williams - Ralf Schumacher, mając już ponad pół sekundy straty do swojego starszego brata. Odnośnie planów Ralfa związanych z zamiarem wypchnięcia z toru swojego partnera podczas następnej próby wyprzedzania wypowiedział się wczoraj szef stajni z Grove - Frank Williams. Powiedział on, iż obaj kierowcy mają pełne prawo walczyć ze sobą na torze, nawet jeśli będzie to walka kontaktowa, ale celowe wypchnięcie z toru nie będzie tolerowane. Komentarz jest raczej zbędny.
Czwarty czas uzyskał Jarno Trulli (Renault), a dopiero tuż za Włochem znalazł się drugi kierowca Ferrari - Rubens Barrichello. Na kolejnych pozycjach znaleźli się Jenson Button (B.A.R) i najszybszy kierowca z ostatniej części wczorajszych treningów - Kimi Raikkonen. Fin miał dzisiaj ponad 0.7 sekundy straty do Michaela Schumachera i w dodatku w pierwszej z dwóch 45-minutowych sesji nie zdołał zaliczyć jedynego zaplanowanego do przejechania okrążenia pomiarowego ze względu na błąd. Na ósmej pozycji uplasował się drugi kierowca Renault - Fernando Alonso, który dla uczczenia pomięci ofiar ostatnich ataków terrorystycznych w Madrycie podczas weekendu w Malezji na ramieniu nosi czarną opaskę, a jego kask przyozdobiony jest w hiszpańską flagę. Tuż za Hiszpanem znalazł się partner Raikkonena z zespołu McLaren - David Coulthard, natomiast pierwszą dziesiątkę zamknął Mark Webber (Jaguar), który jako ostatni zmieścił się poniżej sekundy straty do najszybszego kierowcy Ferrari.
Poza Raikkonenem błędów podczas dzisiejszych treningów nie ustrzegli się również Cristiano da Matta (Toyota), Giorgio Pantano (Jordan), a także Michael Schumacher. We wszystkich przypadkach obyło się jednak bez uszkodzeń bolidów, chociaż Pantano o mały włos nie wpadł na jednego z kierowców zespołu Williams.
Źródło: F1-Live.com