IndyCar: Franchitti wygrał szalony wyścig w Toronto

Szkot odzyskał tym samym prowadzenie w mistrzostwach i ma 2 punkty przewagi nad Dixonem
13.07.0911:53
Marek Roczniak
2816wyświetlenia

Dario Franchitti odniósł trzecie zwycięstwo w tym sezonie podczas wczorajszego wyścigu IndyCar Series w Toronto, który miał dość dramatyczny, żeby nie powiedzieć szalony przebieg. Po starcie z pole position, kierowca Ganassi Racing linię mety przekroczył przed Ryanem Briscoe i powracającym do startów Willem Powerem, który poprowadził trzecią Dallarę zespołu Penske.

Jeszcze przed właściwym rozpoczęciem ścigania się, a więc przed przekroczeniem linii start/meta podczas lotnego startu, Graham Rahal i Power zderzyli się ze sobą, co dla pierwszego z nich skończyło się uszkodzeniem skrzydła, a dla Powera przebiciem opony. W dodatku w powstałym zamieszaniu, gdy wszyscy starali przebrnąć przez ten incydent, oponę w swoim bolidzie uszkodził także Briscoe. Cała trójka znalazła się więc na końcu stawki.

Kanadyjscy fani mieli kilka emocjonujących momentów, jako że w dalszej fazie rywalizacji na prowadzeniu znajdowali się przez pewien czas dwaj kierowcy z tego kraju - Alex Tagliani i Paul Tracy. Niestety Tracy odpadł z wyścigu po kolizji z Helio Castronevesem na 66 okrążeniu, gdy obaj walczyli o drugie miejsce (Castroneves także zakończył jazdę w wyniku tego zdarzenia), natomiast Tagliani wydawał się jechać po zwycięstwo, gdy żółta flaga pokrzyżowała jego plany w okolicy ostatniej rundy postojów.

Neutralizacja, która rozstrzygnęła o losach zwycięstwa była następstwem kolizji pomiędzy Rahalem i Edem Carpenterem. Franchitti był już wtedy w boksach na swoim ostatnim postoju i po powrocie na tor oraz postojach innych kierowców znalazł się na drugiej pozycji - pomiędzy Castronevesem i Tracym, który także wykonał postój przed wywieszeniem żółtej flagi, ale okazał się on dość wolny i dlatego Kanadyjczyk spadł na trzecie miejsce. Tymczasem Tagliani musiał czekać na ściśnięcie stawki za samochodem bezpieczeństwa, zanim mógł wykonać postój i w efekcie spadł z pierwszej na dziewiątą pozycję.

Po wznowieniu wyścigu Franchitti atakował zawzięcie Castronevesa i w końcu wyprzedził Brazylijczyka, gdy ten pojechał za szeroko na pierwszym zakręcie. Na kolejnym kółku Tracy próbował wyprzedzić Castronevesa na trzecim zakręcie, ale doszło do kontaktu i Tracy wpadł na ścianę, a w bolidzie Castronevesa uszkodzone zostało zawieszenie. Pięć okrążeń później jazdę z powodu uszkodzenia zawieszenia zakończył także Tony Kanaan. Następnie Ernesto Viso zderzył się z Mario Moraesem na trzecim zakręcie, a w chwilę później w tym samym miejscu kolizję mieli Tagliani i Tomas Scheckter, wpadając przy okazji na stojący samochód Moraesa. O dziwo z całej czwórki do mety nie dojechał tylko Scheckter.

Po uspokojeniu się sytuacji na ostatnich okrążeniach Franchitti spokojnie dowiózł pierwsze miejsce do mety, a tymczasem Briscoe i Power, pomimo początkowych problemów, dzięki kolejnym neutralizacjom przebili się w końcu do czołówki, by stanąć na pozostałych stopniach podium. Czwarty na mecie zameldował się dotychczasowy lider mistrzostw - Scott Dixon, który podobnie jak Power skorzystał pod koniec wyścigu z nieudanego ataku Justina Wilsona na pozycję Briscoe, by wyprzedzić Brytyjczyka. Zwycięzca poprzedniego wyścigu musiał więc zadowolić się piątym miejscem, a za nim finiszowała Danica Patrick, kolejny raz w tym sezonie będąc najwyżej sklasyfikowanym kierowcą zespołu Andretti Green.

Po odniesieniu trzeciego zwycięstwa w tym sezonie Franchitti odzyskał prowadzenie w mistrzostwach i ma obecnie dwa punkty przewagi nad Dixonem. Kolejny wyścig zostanie rozegrany za dwa tygodnie - także w Kanadzie.

Źródło: Autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Dario Franchitti (10)Dallara Honda851h43m47,14150
2Ryan Briscoe (6)Dallara Honda85+0:01,67440
3Will Power (12)Dallara Honda85+0:02,13535
4Scott Dixon (9)Dallara Honda85+0:02,48032
5Justin Wilson (18)Dallara Honda85+0:02,92330
6Danica Patrick (7)Dallara Honda85+0:06,40928
7Ryan Hunter-Reay (14)Dallara Honda85+0:07,18326
8Marco Andretti (26)Dallara Honda85+0:08,25524
9Alex Tagliani (34)Dallara Honda85+0:13,47422
10Raphael Matos (2)Dallara Honda85+0:16,09820
11Mario Moraes (5)Dallara Honda85+0:19,01419
12Hideki Mutoh (27)Dallara Honda85+0:17,60018
13Ernesto Viso (13)Dallara Honda85+0:17,95617
14Dan Wheldon (4)Dallara Honda85+0:24,96116
15Ed Carpenter (20)Dallara Honda85+0:25,55515
16Tomas Scheckter (23)Dallara Honda74+11 okr.14
17Tony Kanaan (11)Dallara Honda70+15 okr.13
18Helio Castroneves (3)Dallara Honda65+20 okr.12
19Paul Tracy (15)Dallara Honda65+20 okr.12
20Graham Rahal (02)Dallara Honda57+28 okr.12
21Richard Antinucci (98)Dallara Honda41+44 okr.12
22Mike Conway (24)Dallara Honda32+53 okr.12
23Robert Doornbos (06)Dallara Honda26+59 okr.12
Pole position: Dario Franchitti - 1:01,025 (+1 pkt.)Najszybsze okrażenie: Ryan Briscoe - 1:02,231 na 84 okrążeniu
Prowadzenie przez najwięcej okrążeń: Dario Franchitti (+2 pkt.)

KOMENTARZE

2
Kamikadze2000
17.07.2009 10:03
No ładnie, ale szkoda, że to nie Briscoe po raz kolejny wygrał. Mam nadzieje, że pogodzi Chip Ganassi. Do boju Ryan!!! Liczę na Ciebie!!!
Mariusz
13.07.2009 09:16
Królowa Elżbieta pewnie tryska z radości: wygrał Szkot, drugi i trzeci to Australijczycy, czwarty Nowozelandczyk, piąty Anglik, a dalej... trzech Jankesów i reszta kolonistów z Ameryki. ;)