Toro Rosso będzie miało podwójny dyfuzor na Węgrzech
"Mamy nadzieję, że dzięki temu będziemy mogli osiągać lepsze rezultaty w pozostałych GP"
13.07.0912:48
1554wyświetlenia
Scuderia Toro Rosso oczekuje dużej poprawy w osiągach podczas Grand Prix Węgier za dwa tygodnie na torze Hungaroring, dzięki między innymi podwójnemu dyfuzorowi.
Podczas gdy Sebastien Bourdais nie ukończył wyścigu na Nurburgringu z powodu awarii hydrauliki po zakwalifikowaniu się na ostatniej pozycji, jego zespołowy kolega Sebastien Buemi ukończył rywalizację na 16 pozycji, jadąc samochodem, który jest wzorowany na zwycięskim RB5 zespołu Red Bull Racing.
Mimo podobieństw w obu konstrukcjach, to jednak Red Bull jest na czele stawki, natomiast STR4 z silnikiem Ferrari jest obecnie najsłabszą konstrukcją w Formule 1. Samochody, którymi jeżdżą Bourdais i Buemi są obecnie jedynymi bez podwójnego dyfuzora w całej stawce. Jego zamontowanie wymaga zmian dotyczących zawieszenia, chłodzenia, hydrauliki, skrzyni biegów oraz wewnętrznej aerodynamiki, nad czym obecnie trwają prace w siedzibie Toro Rosso w Faenzy.
Aktualizacja ta ma być wreszcie gotowa na GP Węgier po tym, jak Toro Rosso przeprowadziło testy aerodynamiczne w linii prostej na jednym z włoskich torów.
Mamy nadzieję, że dzięki temu będziemy mogli osiągać lepsze rezultaty w ostatnich ośmiu wyścigach tego sezonu- powiedziała osoba z zespołu Toro Rosso.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE